-
MONIKI zmagania z kilogramami
Witajcie,
Jest 4:30 rano ja siedzę przed komputerem, jak codzień wstałam i dziś znów z powodu problemów żołądkowych.. wstałam i pierwsze co zrobiłam to napiłam sie coli która stała przy łóżku... kogo ja oszukuję... przecież normalny człowiek napiłby sie herbatki ciepłej.. ja sobie wmawiam że cola może być dobra... i piję ponad dwa litry dziennie...
dzieje się tak z kilkoma innymi produktami... slodycze. dobre jedzenie mnie zabija... i choć zaakceptowałam siebie jako "grubasa" to chyba jednak nie do końca...
Dziś pochłonęłam kolejne kilogramy jedzenia, tłumacząc sobie to apetytem, cały dzień przecież sprzatałam i nie miałam czasu jeść.. w rzeczywistości jadłam w między czasie ale o tym już nie pamiętałam... jakby dziury w głowie i pamieci...
cóż czas sie za siebie wziąć... jak zawsze od jutra.. czyli juz od dziś... może tym razem się uda!
Mam nadzieje, że ktoś z ws złapie za mnie kciuki...
muszę się zwarzyć... cel zawsze ten sam 70 kilo mnie zadowoli... ale to oznaczałoby ponad 30 kilo do zrzucenia... boże czy ja kiedykolwiek dam radę ;(
MONIKA - gruba dziewczyna ;(
-
To ja będę pierwsza
Nigdy nie odkładaj decyzji do jutra... bo z własnego doświadczenia wiem, że to "jutro" potrafi być przekładane na kolejne "jutro"... i tak w koło
Ja sobie zrobiłam świąteczny urlop od diety który miał trwać 2 tygodnie, urlop był spowodowany wyjazdem po powrocie (5 stycznia) też od "jutra" zaczynałam powrót na dietę i tak na prawdę obudziłam się dopiero wczoraj z 5 kg nadbagażem.
Trzymam kciuki i liczę na to, że następny post zaczniesz od słów "Zaczynam dziś".
Powodzonka!
-
Jasne, że dasz radę! Kto inny, jak nie TY? I kiedy indziej, jak nie TERAZ? Trzymam mocno kciuki i będę Cię dopingować Uwierz w siebie!
-
Bede wpadac tutaj i dopingowac DZIS jest swietny dzien by zaczac walczyc o swoje zdrowie i swoja sylwetke slonce swieci-czlowiek optymistycznie patrzy na wiele rzeczy
Zaczynasz DZIS i w wakacje bedzie juz widac duze efekty
fatgirl...ile masz wzrostu?
na forum znajdziesz mnostwo motywacji (wystarczy poczytac posty,poogladac fotki przed i po) i pomyslow na zdrowe niskokaloryczne posilki,aktywnosc fizyczna
Trzymamy kciuki
-
o tak, tak! Te fotki, te posty...to jest żywy dowód na to, że naprawdę można! Nie tam żadne jakieś wychudzone aktorki czy piosenkarki, tylko realni ludzie
-
Dzisiaj jest jutro
Poprzeglądaj sobie wątki osób na forum, to daje ogromną motywację.
Uwierz w to ze Ci się uda ... a zobaczysz że tego dokonasz :]
A było 119 kg ...
-
najtrudniej zabrac się za dietke jak sie zacznie i 1 dzien będzie dniem bez padki to potem jest juz łatwiej!!
a z nami na bank Ci sie udaaaaa!!
tutaj jest wszystko to czego nałogowy grubasek potrzebuje: wsparcie zrozumienie i kopniaki w tyłek
pozdrawiam!!
-
Ja też cię wezprę Przede wszystkim więcej wiary w siebie, na pewno ci się uda, a
nawet jeśli zboczysz z drogi właściwej diety to pamietaj że nie tobie jednej się to zdarza.
życze powodzenia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki