-
Jaduśku kochana :!: :!: :!:
Wpadłam z myślą, że tylko się pożegnam, ale widzę, że muszę zatrzymać się trochę dłużej.
To co piszesz to ja 3 lata temu, wcześniej było jeszcze więcej i te same myśli o sobie i odczucia. Mentalne bliżniaczki jesteśmy :wink:
Walczyłam przez te 3 lata , jak sama wiesz ze zmiennym szczęściem, ale dziś ważę już
76 kg :!: :!: :!:
Udowodniłam wam i sobie, że można :!: :!: :!:
Nie mówię, że to jest łatwe, bo paskudnie bym skłamała, ale powoli systematycznie można dobrnąć do wymarzonej wagi :!: :!: :!:
Jaduś jak chcesz, podaj mi na priva numer telefonu, może uda mi się zrobić sobie wycieczkę w twoje strony. Nic nie obiecuję, bo dopiero na miejscu będę wiedziała jakie mam szanse, ale moglabym zadzwonić i cię zawiadomić gdyby to było możliwe. :D
Pa pa do "zobaczenia" około 7 sierpnia :cry:
-
http://www.2000greetings.com/bearhug_image.jpg
Witaj Jaduś:)
praca wre, wyobrażam sobie jak cudnie to wszystko będzie wyglądało kiedy już usiądziesz sobie spokojnie z książeczką w ręku:)...
a co do dietki, to ja dobrze rozumiem że czujesz się źle, chcesz być zdrowsza itd... ja też w końcu nie trafiłam na to forum z innych powodów;)
też walczę ze swoimi słabościami bo dość mam tych bolących z rana nóg, kłopotów z zawiązaniem sznurówek( :!: :shock: ) i kompletnego braku kondycji... więc popieram w całej rozciągłości Twoje starania i pracę nad sobą:)
tylko nie zmienia to faktu, że uważam ( i przysięgam, że nie jest to żadne cukrowanie czy inne kadzenie ) że po Tobie nie widać tych 90kg, nie powiedziałabym nigdy że tyle ważysz... no chyba, że jesteś baaaardzo wysoką dziewczyną:)
pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :D
-
Buźkę masz śliczną. Całą resztę da się przecież wymodelować.
Bardzo fahnie się na Ciebie patrzy bo jesteś zadbaną kobietą. Ja jak tylko utyłam to przestałam kompletnie o siebie dbać. Bo mi się nie należy - grubasowi jednemu. Teraz powolutku to zmieniam, ale to wymaga czasu.
U nas to ja ostatnio jestem kopciuch, ale do głowy by mi nie przyszło żeby palić w domu!
Rodzice mnie zawsze okopcali niemiłosiernie jak byłam mała, więc swoim dzieciom nie mogę zrobić tego samego.
Wypoczywaj z całych sił.
Pozdrawiam cieplutko
Kaszania :D
-
Dziewczyny - to chyba każda babka tak marudzi,moja przyjaciółka waży 51 kg - 161 cm wzrostu,ma super figure ale nie - ona mówi że jest gruba.
Czasami mam ochotę ją trzasnąć bo ja chciałabym wyglądać jak ona,ale takie marudzenie już leży w naszej naturze :wink:
Jaduś mieszkanko pewnie super będzie wyglądać :D
Jeśli chodzi o moje wyobrażenia co do Ciebie - ciezko mi określić,ale wyglądasz poprostu lepiej niż myślałam,sympatyczna buzia,fajna fryzurka :D
A nad ciałem wszystkie musimy pracować.Inaczej by nas tu nie było :wink:
buziaki :!:
-
Dorotko - trzaśnij ją w moim imieniu proszę!
Kaszania
-
http://www.imgag.com/product/full/ap...7/graphic1.gif
Jaduś, pozdrawiam gorąco z upalnej Wawki:)
teraz mam sjestę przed kompem, bo zbyt wielki skwar żeby rowerkować...
ale później napewno się wybiorę:)
życzę miłego dnia:)
-
http://dingo.care-mail.com/photos/3/3609a.gif
Jaduś, pozdrawiam gorąco z upalnej Wawki:)
no jak tam tapetowanie i inne tego typu wątpliwej jakości rozrywki??;)
mam nadzieję, że już jesteś całkowicie po:)
buziaki przesyłam i życzę miłego dnia:)
-
Jado widzę, że padłaś na amen po remoncie. Opowiadaj jak się czujesz w nowym wnętrzu i jak bryza morska? Dociera?
Na detox od majonezu proponuję ciązę - u mnie zawsze działało!
Pozdrowienia z równie upalnej Wawki jak u Bike
Kaszanka
-
-