-
Witam was dziewczyny
Wpadłam tylko na chwilke. Dużo się dzisiaj działo.
Musiałam podjechac do biura, potem bylysmy na koncercie grupy STOMP a na koniec była wyprawa do pizza hut (mój chłop wciągnął pizze a ja sobie wzięłam bar sałatkowy - mniam). Dzisiaj nie miałam czasu za bardzo jeść i zjadłam tylko dwa posiłki. Mam nadziję, że dobiłam do tys. kcal.
Zaraz znikam do wanny (wczoraj pilnie zrobiłam wszystkie cwiczenia) a potem spać.
Wpadnę do was jutro wieczorkiem
PS.
Zgromadzenie takiej ilości sprzętu nie jest bardzo skomplikowane. Wystarczy odkładać sobie kaskę, którą by sie wydało na siłownię i stopniowo dokupywac kolejne urządzenia. W ten sposób przez około rok skompletowaliśmy ten zestaw. Jedyny problem to pogodzić się z tym wszystkim na 60 metrach kwadratowych, ale to inna historia
-
hej
dobrze ze salatka nie pizza, a ze 2 posilki to nie dobrze.. ja tez tak czesto robie bo nie mam czasu ale wiem ze to zle powinno sie jesc 5
milego dnia:*
-
No no być w pizza hut i zadowolić się sałatkami, super Trzeba doceniać takie małe sukcesy, żeby było ich jak najwięcej..
-
Jestem
Co do pizzy - cóż nie uwierzycie ale nie miałam na nią ochoty. Z chęcią wszamałam ta sałatkę bo za mną "chodziła" od dłuższego czasu.
Oj powroty po swiętach sa bolesne. Pewnie coś mi przybyło. Nie trzymałam dietki, ale starałam się jeść jak człowiek. Czyli jadłam jak byłam głodna i raczej niczego sobie nie odmawiałam. Miałam na coś ochotę to zjadłam mały kawałek. Pewnie jakbym sobie wszystkiego odmawiała, to bym sie w końcu na to wszystko rzuciła - a tak luzik nic mnie nie kusi. Ale niestety w święta przyszła gratis @ i czuje się opuchnięta oraz o tonę cięższa. Nietety jak to zwykle przy @ ćwiczenia poszty w kąt bo cała zabawa skończyłaby się ogromnym bólem brzucha.
PS.
Dzisiaj już ładnie pilnuję zjadanych kcal a jutro powracam ćwiczeń.
-
hej
tak to jest, niestety swieta to najgorszy czas dla NaS odchudzajacych bo najwiecej pokus na kazdym kroku no ale widze ze nie bylo tak zle znaczy, ze poradzilas sobie.
dobrze ze juz ladne dzis wrocilas do dietki a jutro juz do cwiczen, bo ja powiem szczerze dzis tez zrobilam sobie swieta ale od jutra tez sie biore.
pozdrawiam.
-
Tłuszcz na mięśnie, fantastycznie, takie cele lubię! <sportomaniaczka> Tylko jedno ale - między jednym a drugim A6W (myślę o całym cyklu tych 42 dni) powinno się zrobić tak samo długą przerwę zanim zacznie się A6W jeszcze raz od początku.
-
halllo jest tu ktoś dzisiajjjjj
-
Hehehe, jest tylko, ze raporcik napisze wieczorkiem
Jak na razie dietkowo ladnie.
Wieczrkiem beda ćwiczonka - zobaczymy ile się uda bo @ jeszcze sie nie skończyła. Na pewno odpuszcze sobie wiosło (zwane kajaczkiem). Poćwicze na rowerku, stepperze i orbitreku.
A tak w ogóle to polecam taki stepper
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Miałam ministepper i rozsypał sie po roku. Zainwestowaliśmy w to cudo i jest rewelacyjne. Bez porównania z tamtym. Fakt kosztuje znacznie więcej ale było warto. Przedewszystkim mozna sobie ustawić obciążenie na pedały tak przy tupaniu można było przenosic ciężar ciała z jednej nogi na drugą. Po drugie trzeba mocniej zginac nogi (tzn. jest większa odległość między pedałami kiedy jeden jest najniżej a drugi najwyżej).
-
Fajny ten stepper, ale do ćwiczeń chyba wolę orbiterka, wydaje mi się, że pracuje na nim większa partia mięśni, ale może tylko mi się wydaje
-
jeszcze tylko ja musze zabrac sie za cwiczenia!!
ps:fajnie ze dietkowo!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki