-
No, powodzonka, malenka. Tylko pamietaj o tym, zebys nie zrobila krzywdy swojemu organizmowi niemadra dieta - musisz dawac mu troszke tluszczu i duzo bialka oraz witaminki ! Duzo ruchu, a waga szybko spadnie.
Pozdrawiam cieplo i przesylam buziaki
-
Dziękuję
Przepraszam, że nie wchodziłam. Ale nie poddałam się! Nie miałam czasu... Zapisałam się na prawko i już wczoraj miałam wykłady... Jak ja zdam to nie mam zielonego pojęcia :P
Teraz już od jutra wolne to będę zaglądała A dziś jeszcze do szkółki lecę. Ale na pewno wpadnę wieczorkiem i poodwiedzam Was. Trzeba w końcu sobie znajomych znaleźć
CiasteczkowaPotwornica wiem wiem, teraz to już moja dieta inaczej wygląda Będzie dobrze Ani jednego słodycza w ustach nie miałam, czyli jestem na dobrej drodze
Dziaba dzięki za wsparcie No no pierwsze dni najtrudniejsze. Ale daję radę
CzarnaWampirzyca Oj udany udany. A jaka jestem z siebie zadowolona
Jesi ja i głodzić??? :P Jesi teraz moja dieta wygląda inaczej Jest prawie normalna, tylko tyle że porcje nie wielkie A co mam se obiadku odmawiać, czy kolacji??? Nie jem smażonych czy tłustych potraw oraz słodyczy. Pieczywo jasne zamieniłam na ciemne. I zobaczymy czy waga będzie spadać... Jem w miarę zdrowo Jem 4 posiłki dziennie A dziś rano było musli z mlekiem Czyli o głodzeniu nie ma mowy. Tym bardziej że dużo ćwiczę (jak na mnie )
Miłego dnia życzę
-
hej hej Fibi
wpadam dopingowac
zauwazylam ze nie jadasz kolacji czemu??? o której jesz ostatni posiłek??
-
Lisiu raz jadam a raz nie, ale po 19:00 zero jedzenia!!! Moja kolacja to np jakiś owoc, jogurt lub coś takiego
-
Wrau.... Trzeba jesc kolacje,bez gadania Ile kcal jesz dziennie, co? W skore dostaniesz, jak schodzisz ponizej 1000 :P
-
CiasteczkowaPotwornica wiesz co nie liczę kcal... Bo po ostatnim razie miałam manie I teraz jem 3-4 posiłki dziennie.
Tak jak dziś mój jadłospis wyglądał tak:
RANO: 2 łyżki musli + płatki kukurydziane + mleko
PRZED POŁUDNIEM: kromka chleba orkiszowego + pasztet drobiowy + sałatka jarzynowa
OBIAD: bigosik + mały gotowany pierożek babci z kapustą i grzybami
WIECZORKIEM: jabłko
Myślę, że nie jest tak źle z tą moją dietą Ważne że słodyczy nie jem!!!
Ćwiczyłam dzisiaj znów sporo. Na rowerze aż 1,5h jeździłam. Kocham jazdę, ale mama się już bulwersowała i musiałam zejść Do tego 100 brzuszków
-
-
Za malo jesz, kochana. Przy takim wysilku fizycznym powinnas jesc wiecej I nie mowie tego tak o, wiem po prostu, ze twoj organizm nei wytrzyma dlugo jak bedziesz jadla jak wrobelek przy okazji katujac go 1,5 h cwiczeniami. Spalisz sobie miesnie.
Bardzo fajnie ze cwiczysz, ale dorzuc troszke bialka po cwiczeniach. Bedzie dobrze, Fibciu. :>
-
Pięknie się ruszasz!!! BRAWO !!! Będą rezultaty !!!
Wytrwałością zajedziesz daleko.
Ja podobnie jak Ty jadłam od początku diety wszystko, z całą rodzinką, ale baaardzo malutkie ilości. W ten sposób niczego nie musiałam sobie zbytnio odmawiać, a organizmowi dostarczałam wszystkich potrzebnych składników. Masz rację, że jugurt, czy jabłko to też posiłek. W diecie nie powinno być przekąsek pomiędzy posiłkami. A doskonała liczba posiłków w ciągu dnia to 5, a nie 3. Jeśli jesz malutkie ilości, to musisz zjeść te 5 posiłków! Wtedy na bieżąco dostarczasz organizmowi paliwo do przetworzenia w energię i nic nie odkłada się w postaci sadełka. Mi czasem zdarzy się zapomnieć o posiłku między śniadaniem a obiadem, bo po prostu nie jestem o tej porze głodna, a wtedy na obiad trudno jest zjeść malutką porcję, bo organizm już się dopomina. Dlatego trzeba go uprzedzać i nie pozwalać, żeby ssało w żołądku, bo wtedy już jest za późno - zjadłoby się konia z kopytami. Właśnie dlatego ja często jem na czas (tzn nie szybko, tylko zawsze o tej samej godzinie) nawet jak nie jestem głodna. Wtedy wyprzedzam mój głód i nie jestem tak naprawdę głodna. Oczywiście zdarzają mi się wpadki, ale wcale dobrze się z nimi nie czuję.
-
Witam
Dziś mi się nic nie chce Śnieg pada i wieje. A ja z mama się już powoli za ciasto biorę. Ehh te święta. I na dodatek moja 18 w wielką sobotę... Pełno gości będzie z rodziny itp. Brrr... Aż mi się coś robi :P Tyle żarcia i ja na diecie :P Przetrwam!!!! Muszę
CzarnaWampirzyca staram się
CiasteczkowaPotwornica a ja wiem czy tak mało. W porównaniu do mojej poprzedniej diety to żrem a nie jem :P Bo wtedy to się głodowałam
Jesi masz rację... Ale jakoś ja nie lubię jeść na noc... Jak zjem obiad o godzinie 15 to mogę nic nie jeść do następnego dnia. % posiłków to nie zdołam zjeść ale 4 obiecuję Będzie śniadanie, II śniadanie, obiad i podwieczorek Cyba ta by było ok? Odmówić sobie kolacji...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki