Wątek: No i mamy sześć, fałdką powoli mówimy cześć =)

Ivettku patrze na tickerek Twój.. i kurde żal mi dupe ściska ;( na serioo tajk Ci tej 6 stki zazdroszcze.. moja coraz dalej.. ode mnie ;(
pozdrawiam i miłęgo popołudnia iii udanego remonciku!pochwal nam sie potem efektem!

ekhm...kiedy parapetowa?:>

Ivett ja miałam tak samo z pracą i z szefami (było ich 6 - szefowa matka, szef ojciec, szef syn, szef synowa, szef córka i szef "policjant" - mąż córki ) ale już po wszystkim... umowa skończyła się wczoraj... jestem bezrobotna muszę się zarejestrować w UP...
może to nie powód do radości ale... moje poszukiwania pracy nie są zbyt intensywne...
chcę najpierw się przeprowadzić...

i ponieważ wszyscy jesteśmy kogoś dziećmi - SZCZĘŚLIWEGO DNIA DZIECKA!

Spokojnego tygodnia życzę!
a - z okazji dnia dzieciaka - wszystkiego naj. Przecież każdy z nas dzieckiem tak naprawdę jest...

asq25 Sufit poszedł sprawnie, bo znaleźliśmy na niego sposób ;P

dolinalotosu No właśnie obawiam się o ten ruch, jakoś lepiej czułam się po ćwiczeniach z orbiterkiem

brzydulaona No właśnie ja też żałuję, że w mojej firmie jest taka atmosfera a nie inna.. No niestety nie zawsze z wszystkimi można się dogadać..

AmmyLee Nie zazdroszczę zbliżającego się remontu, ja już nie chcę

agatelka Dziękuje, Tobie też na pewno się uda..

marlenka85No ja żadnych tabletek nie biorę już, miałam przez tydzień BioCLA ale nic nie dawało..

liebe86 Nie dalej tylko bliżej.. Dasz rady i raz dwa mnie dogonisz.. Buziaki

adria Parapetówa będzie jak zrobimy kuchnie i przedpokój Ale możesz czuć się już zaproszona

aneta123 To udanego bezrobocia I żebyś jak tylko będziesz chciała znalazła jakąś fajną pracę


Wróciłam Nie było mnie przez cały weekend, bo najnormalniej w świecie nie miałam czasu dostać się do komputera.. Remont pokoju prawie skończony, bo dziś zostało nam tylko sprzątanie, przykręcenie listew i karnisza.. Mam nadzieję, że uda nam się to dziś zrobić.. Cała sobota i niedziela zeszła nam na malowaniu.. Każda ściana została pomalowana 5 razy!!! Nie wiem czy to zasługa naszych ścian i farba była naprawdę do dupy... Najważniejsze, że udało się Bo mam już dość i nie chcę słyszeć o żadnym remoncie przez najbliższy miesiąc

Co do diety to kicha.. Tzn jedzeniowo przez weekend nie przeszłam 1000 kalorii, jednak co wieczór było 2 Reddsy.. Na wagę chyba nie wejdę.. Jestem ciekawa centymetrów, bo przez ten cały weekend nie ćwiczyłam na orbiterku, a moimi jedynymi ćwiczeniami był remont (w sobotę malowałam np jakieś 7 h prawie non stop)..

W pracy dalej beznadziejnie i pewnie prędko się to nie zmieni.. Wychodzę dziś wcześniej i ma wszystkich gdzieś

Ale weekend pracowity ze nawet nie mialas czasu pomyslec o jedzeniu hehe ...ale te Reedsy? licze na poprawe ok?
ale dobrze ze juz koncówka remontu i skupic sie na nauce mozesz i na cwiczeniach bo chyba nie poprzestalas na dobre ruszac orbiego?
a z praca ...ja ostatnio dostałąm ochrzan od mojego lidera i sie wziełam do roboty
bo trzeba znac umiar i wiedziec z kim mozna sobie pozwolic na pyskowanie a z kim nie

Pozdrawiam

Ivettku no i koniec remonciku...tak tz myslalam ze dlatego Cie nie bylo bo pochlonal Cie remoncik hihih a wiesz ze czekamy na zdjatka pokoju po remoncie:P

Cześć Kochana!!cieszę się ,że już po wszystkim, tj.po remoncie :P :P :P
a w pracy niestety tak bywa, ale dobrze ,że ją mamy
wskakuj na orbiego i do roboty

Mnie tu chwilowo nie było a tyle się zmieniło. Ale się zrymowało hehe... A tak na serio to super i gratki z tej szóstki Kochana Moja szóstka jeszcze daleko jak tak dalej ze pójdzie... Ale z Ciebie jestem na prawdę zadowolona Oby tak dalej

No kochana takie malowanie to też niezłe ćwiczenia więc orbi mógł sobie spokojnie odpocząć