tyy...fajne te buty.
Ja bym chciała jeśli już czerwone albo zielone :twisted: :D
Wersja do druku
tyy...fajne te buty.
Ja bym chciała jeśli już czerwone albo zielone :twisted: :D
pozdrawiam :) balerinki fajnie
butki fajne, ;)
milego wieczoru :*
WITAN PO PRZERWIE :D :D OWOCNEJ DIETKI :D :D
ciekawa jestem nowej fryzurki??????????????????????????
szpilek nie potrafie nosić , najczęściej malutki obcas , koturn a na lato to total płasko, ach..... jakby m0zna już biegać w japonkach :P o
oj !!!!lepiej juz nie narzekajmy czukierku na tę wagę , bo się jeszcze na nas pomści i szczeli do góry, bleeee......... :arrow: jedynie słuszny kierunek85 :arrow:
Pozdrawiam serdecznie w ten pięny bezchmurny poniedziałek. Aż chce się walczyc z kilogramami :)
7 dych za balerinki?? :shock: z atmosphere?? :shock: az z ciekawosci przejde sie do Penny's sprawdzic ile tutaj kosztuja!
Ja tez nie lubie selera naciowego. Tzn. zjem go jak jest ukryty w niewielkich ilosciach w jakiejs salatce :lol:
Rzucam fochem, bo mnie nie odwiedzałaś przez weekend ;)
wpadłam się przywitać :D
a Ty gdzie sie szlajasz zamiast przed kompem siedziec? :lol:
No właśnie laska gdzie Ty się podziewasz co? ;)
Ja też jakoś nie gustuje w takich butach :roll: :roll: mam w domu aż jedne balerinki :D:D:D szczerze mówiąc to chodziłam w nich zimą po pracy :D:D:D
Nawet je przytargałam do domu i zamierzam zobaczyć jak się w kapciach chodzi po ulicy :D:D:D
:D :D :D Hej Słodkości Ty moja !!!
Przyszłam się zameldować, a teraz Ciebie nie widać ??? :shock: :shock: :shock:
Mam nadzieję, że to żaden dół, tylko co najwyżej brak czasu .
Pogodę Ci zostawiam piękną, z mojego podwórka :D :D :D :D
where are You!!?!?!?! czukerek i wait for you!
Ehhh... Czyżby następną wywiało??? :?
witam :?:
Jesssssssssssssssssstem :mrgreen:
Rano wylazłam bez sniadania, pół kawy wypiłam, przed wejściem na sale wsysnęłam batona musli. Później z kumpela na miasto i wróciłam tak padnięta (w aoutobusie do domu czułam sie jakbym pijana była...zresztą tak chyba wyglądałyśmy i się zachowywałyśmy, mimo że % nie było). I mi się "zdrzemnęlo" u rodziców, właśnie mnie siłą z łóżka wyrzucili, myślalałam że się popłaczę :roll: :lol:
Byłyśmy u fryzjerki, znalazłysmy sobie nową. Tanio (następnym razem będzie za grosze :D ), miłą i dobrze ścina. Czegóż chcieć więcej? 8)
Kupiłam sobie tez pare cudów w Rossmannie i w ogóle fajny dzien, bo jakos mi się dziś komplementów nazbierało :mrgreen:
Jeśli chodzi o papu to:
pół kawy czukerkowej
baton musli
250g surówki kupnej (omajonezowanej i z cukrem)
bułka fitness z dużą ilościa zairen (polecam, jakby się komuś młotek zapodział...)
jakas kiełbaska mała do bułki
uczciwy plasterek szynki wędzonej w domu
teraz cała kawa ( w trakcie)
Więc niechcący wróciłam chyba do diety :lol:
buttermilk, ja wiem, że one tam są tańsze, ale przeciez nie będe leciała do UK po baleriny, chyba by sie nie kalkulowało 8)
TO MASZ ZA SOBĄ UDANY DZIEŃ!!
MIŁEGO DIETKOWANIA, :wink:
Do udanego dnia dopisuję loda śmietankowego (74kcal :mrgreen: ), bo mi sie o nim zapomnniało i jogurt z Lidla z musli, który ma całe 67kcal 8)
big milk?:>
Nestle śmietankowy 8) Były tez tam jakies jogurtowe co miały w kółeczku cos w stylu "FIT! 0.X% tłuszczu", ale były jabłkowe i jakoś nie miaałm ochoty, ale głupia kcal nie sprawdziłam..
No jesteś :dhihi
Ja dzisiaj kawki nie pilam .. mialam ochote wieczorem, ale gdybym sie napisla to bym zapewne nie spala do 4 :roll:
BOSZZZZ....CO JA BYM DAŁA ZA LODA :!: :!: :!: :D :D :D TAKIEGO DUŻEGO I SOCZYSTEGO :wink: BUZIACZKI
:twisted: hihiCytat:
BOSZZZZ....CO JA BYM DAŁA ZA LODA
Polecam jogurtowe cart dora. Mniami :D
gloor Nie skomentuje Twoich pragnień :P ale pewnie odebrałam je tak samo jak Adria :D
:lol: :lol: :lol:
Glodnemu jak zawsze chleb na mysli :wink: :lol:
Czuker, ja zobacze czy sa jeszcze te baleriny bo w weekend bede w Katowicach jakby co 8) Co prawda nie bardzo chce mi sie wierzyc aby jeszcze byly bo jak oblukalam to te sa uzywane czyli musialy byc kupione wczesniej a asortyment w tym sklepie strasznie czesto sie zmienia.
Dam znac anyway :wink:
Zboczeńce jedne uszate! (moja babcia zawsze uzywa słowa zboczeniem z epitetem uszaty, nie wiem dlaczego ale podoba mi się) 8)
buttermilk, wiesz jakby były to bym Ci chyba pomnik postawila. W ogole by było fajnie jakbyśmy mogły Ci podpiąć kamerkę chodziłabys posklepie a my byśmy mówiły co do koszyka pakować :lol: A chyba abrdziej niż buty byłabym wdzięczna jakbys wyhaczyła tam za grosze tego typu torebkI:
http://allegro.pl/item343273268_atmo...ka_jedyna.html
http://allegro.pl/item344898649_atmo...o_vintage.html
Najlepiej ze dwie, biore każdy kolor byle nie różowy 8) Najchętniej szary i zielony :D
o wlasnie ja tez ja tez!! podczepiam kamerke pod Buttus :D potrzebuje przeciez butki na jakis wysokich koturnach :D
Czukerku, wydrukowalam, najpewniej jutro udam sie na rekonesans 8)
A tu masz to curry rybne:
http://www.kuchnia.tv/html/kuchniote...sy.php?0,0,942
To jest porcja na jakies 4 osoby, u mnie jadly 3 i zostalo. Tak jak mowie, duzo tego sie zjesc nie da.
Smacznego :D
ups! zauwazylam ,ze lize monitor :oops: musze koniecznie sprobowac tego przepisu :) fajna stronka,robilas z niej cos jeszcze?
Buttus...daj znac jak poszedl rekonesans,ok? :D bom ciekawa jakie sa roznice w cenie
Och...., lody, lody dla ochlody! :D Ale mam ochote! :P Na takiego magnum z migdalami...
Buziaki, milego ! :D
WSPOMNIANE BIGMILKI ŚMIETANKOWE ŚĄ KALORYCZNIE OK , NIECAŁE 100, JAK DOBRZE PAMIETAM.............A PYSIO, ŻE HEJ!!!
CZUKIEREK, TO KIEDY WPADAMY DO PRZEDZIAŁU 80-85 :roll: :?: :roll:
lody....<marzy..> nie pamietam kiedy jadlam..:)
Apropo lodów gdzieś kiedyś słyszałam,że 1-2 gałki nawet wspomagają odchudzanie,ale jw większych ilościach idą w boczki :D
hej czukeras co ty lodami tu kusisz ? nie dosyć co słodkimi cukierasami wabisz to jeszcze lody :roll: 8)
pozdrawiam
Ja też kiedyś czytałam, że na diecie można jeść lody (oczywiście nie jakieś super kaloryczne) w małych ilościach. Podobno wychładzają coś tam w organizmie i ten potrzebuje zużyć więcej kalorii żeby przywrócić właściwą temperaturę ;)
Jak coś pokręciłam to prosze mnie poprawić :D:D:D
Widzę, że cukieras robi zakupy wszędzie gdzie się da :D:D:D
Chyba będę Ci musiała codziennie zdawać relacje jakie sklepy odwiedziłam i co w nich było :D
Może zdjęcia będę robić? :D:D:D:D tylko nie wiem czy Robal wtedy nie wyśle mnie do "czubków" :D:D:D
No to by znaczyło, że ssanie zwykłej kostki lodu ma sens :P
Piekna...jasne ,ze rob zdjecia :) ja tez bede czekac na nie i sprawozdania ze sklepow-nie tylko czukerek :D
Róbcie zdjęcia, róbcie :twisted: :twisted: :twisted:
Wiecie co...czuje się jakbym 3 dni bez snu robiła w kamieniołomach. Nwet zmiana pozycji na krzesle jest dla mnie wysiłkiem :shock: Nie jestem jedyna, cała rodzinka mi towarzyszy w bólu. Zastanawiam się czy to pogoda czy jakas zaraza :roll: