Wątek: RUNDA 2. : czukerek VS słaba silna wola

Ale z Ciebie chuderlak.. Normalnie ja jestem tak 1,5 razy Ty :/

A jak Ci się bluzka ze srebrnymi i wstawkami nie podoba, to ja ją biorę :P Chociaż pewnie tak dobrze w niej wyglądać nie będę..

dzieki czukerasie za picie za moje zdrowie-pomoglo jest mi lepiej :* dziekuje imprezowiczko

No ja też wczoraj troszke poszalałam niby grillowe żarcie + kilka krakersów i zupełnie ZERO alko... a na wadze prawie +1,5 kg
Mam nadzieje, że Twoja waga była łaskawsza

Dzis menu do niczego Ruch pieszy

-kawa, serek wiejski z pomidorkami cherry i appryką
-zupa pomidorowa zabielana z makaronem+ podżerany makaron (całkiem sporo )
-kawałek gotowanego kurczaka (znaczy sie to małe coś przy udku )
-sałatka (sałata, pomidorki cherry, oliwki, ser sałatkowy i cacyki)
-3 małe plasterki szynki wyglądającej na chudą + plasterek sera tostowego+ ketchup
-teraz kawa

4x tran w tabletkach

tenia55, już sie przyzwyczaiłam

Ivett, nie oddam bo kolor jestboski i i tak byłaby na Ciebie za duża

adria, przez to picie za Twoje zdrowie sie nie upiłam

brzydulaona, ja jutro będę miała chwilę prawdy. Oby nie bolesnej ;P a takie nadwyżki jak Twoja to szybko wylatują pewną zacną drogą

Dzisiaj Was nie poodwiedzam, bo musze jeszcze cuś porobić...ale jutro będę miała czas

udanego skoku na WTORKOWA WAGE

Ale jesteś, ja Cię ładnie proszę, a Ty że nie oddasz.. Ale jesteś :P ale niech Ci będzie.. Wybaczam Ci

Moje i nie oddam

86,6kg, ale nie mam jak zmienic suwaka bo go w ogóle nie ma ( oooo juz jest ;
P). Liczyć kcal nadal nie zamierzam nadal, ale chyba musze zweryfikowac to co jem i bardziej to planować, bo osotanie dni takie nieciekawe były

Na śniadanie była (jest jeszcze) kawa czukerkowa, dwie kromki razowca, jednaz salatka z makreli, druga z serem tostowym, na obie ogór kiszony i ketchup.

II śniadanie: jabłko.
Obiad: makaron z sosem (pomidory z puszki, ser topiony, papryka czerwona, kukurydza)
Podwieczorek: Warzywa na parze z dużą ilością ziół i ketchupem.
Kolacja: Serek wieski z pomidorkami.

Jak ten suwaczek pojawia się i znika :P

Mniam to twoje menu.
Ja dzisiaj raczej o płynnych rzeczach będę
Ale to i dobrze dla mojej diety hhe i po ostatnich szaleństwach

normalnie nie moge się napatrzec na fotensje.... ciuszki bajera oczyska bajera...... i wiesz co Ci jeszcze napisze ....że ta fotka ostatnia (czerwona koszula i czarny sweterek) to normalnie WYSZŁAS JAK MODELKA NIE MOGE SIE NAPATRZEC ślicznie ślicznie i jeszcze raz ślicznie buzioluszki