No trudno, wpadki chodza po ludziach i tyle. Ale porowerkowalas sobie ladnie, brzucha pomeczylam stukrotnie, 10 minutowo pobansowalas, zapowiadasz poprawe, mysle, ze zostalo Ci odpuszczone kochana :)
Pozdrawiam i trzymam kciuki ;)
Wersja do druku
No trudno, wpadki chodza po ludziach i tyle. Ale porowerkowalas sobie ladnie, brzucha pomeczylam stukrotnie, 10 minutowo pobansowalas, zapowiadasz poprawe, mysle, ze zostalo Ci odpuszczone kochana :)
Pozdrawiam i trzymam kciuki ;)
Witam :)
Dziś jest cuudnie dietkowo :) i powiem Wam, że 1500 to stanowczo za dużo dla mnie i wracam do 1000 :) A co mi tam :) Dobrze się czuję biorę tabletki jeszcze. Myślę, że nic się nie powinno dziać :) I mam dość już tych kg :( I chcę je zrzucić raz na zawsze!!!
Pozdrawiam :)
Wpadnę wieczorkiem :D
A jakie tabletki??
:? W takim razie wybieraj sobie do jedzenia same wartościowe i zdrowe rzeczy. Ja jednak uważam, że powinnaś zadbać o zdrowie. Uwierz! To jest w życiu najważniejsze. (Wiem, moralizuję. Jednak z doświadczenia kogoś bliskiego wiem , co mówię :? ) Przecież jesteś rozsądna. Schudnąć zawsze zdążysz, a na 1500 nie przytyjesz.
Ivetko! Xara nabawiła się anemii. Niedawno była u lekarza. Zalecono jej na razie 1500kcal i dostała leki na podciągnięcie zdrowia.
Witam, ale tym razem smutna jestem :(
Pokłóciłam się z chłopakiem bo mi nie powiedział o tym, że sie spotkał z inna. I tak mnie ciśnienie złapało, że szok. I taka zła jestem :( A może on mnie już nie chce... :cry: mówił mi kiedyś, że woli blondynki a tamta to blondynka a ja ciemne włosy mam :( I tamta jest szczupła a ja gruba :( już sama nie wiem co o tym myśleć.... Mam masakrycznego doła :(:(:(
Przeczekaj. Poobserwuj go. Może to nic takiego.
A jeśli już Ciebie nie chce, tzn., że się chłopak nie zna na rzeczy, bo świetna z Ciebie dziewczyna. Masz charakter i siłę na walkę z tłuszczykiem. Wiesz czego chcesz, a jeśli on tego nie docenia, to już Ci mówiłam, że możesz zostać moją synową :wink: Ja Cię przyjmę do rodziny z otwartymi ramionami :D
P.S. A może on lubi te głupie blondynki ??? Nie powinno Ci być przykro, że Ty do nich nie należysz 8)
A może to spotkanie o to nie było nic złego, w końcu chyba sam Ci się do niego przyznał..
Hej. Kochana, nie przejmuj sie tym tak. Skoro sam Ci powiedzial,to chyba nie ma nic do ukrycia. A jesli cos jest nie tak to facet i tak jest w gorszej sytuacji od Ciebie, bo traci taką super dziewczyne jak Ty. Jesli cos kombinuje to nie jest Ciebie wart,Uwierz, nie ma sensu płakac.Buźka i bedzie dobrze.
Heyyyooo :)
Powiem Wam jaki mój Misiek jest głupol :D Strasznie mnie zdenerwował... :P A zrobiła tak bo lubi jak ja się denerwuje :P Spotkał się z tą dziewczyną chwilkę tylko a ja z tego taki problem zrobiłam :P Ale w końcu to cała ja :D Nie lubię jak ktoś się dobiera do czegoś mojego i tyle :wink: Zafochana wyłączyłam komórkę, nie otworzyłam mu drzwi jak przyjechał do mnie. Ale mam temperament 8) nie chciałam go widzieć i tyle. A ten zadzwonił do mojej mamy i powiedział co i jak i mama go wpuściła do domu wczoraj wieczorem :P Dostałam różę, merci i słodkie przeprosiny były :) A Merci mi dał dlatego bo powiedział że od tego odchudzania to cała radość i słodycz ze mnie wylatuje :P Hehe... Ale już jest oka :)
Dziś jadę na pogrzeb :roll: Nie lubię takich uroczystości... :( Ale trudno się mówi. Kumpla mama zmarła i nie wypada by nie pójść...
Później idę w pole do Miśka. Sezon truskawek się zaczął na dobre :) Czyli kcal będę spalała :mrgreen:
Wiecie co moja waga stoi w miejscu :( Nie wiem co jest dietę trzymam a jakiś postój jest. I to już kawałek czasu... :? Może niedługo się ruszy... Miejmy nadzieję :)
Miłego weekendu :)
Ach jak ja Ci zazdroszczę tych truskawek !!
Możesz się najeść do syta !
A na truskawkach fajnie się chudnie :D
U mnie w tym roku są młode krzaczki i mało owoców na nich :? Do tego ta susza :roll:
Miłej pracy Xaro! I cieszę się, że Misiek odpokutował. Niech wie, że nie z Tobą takie głupie żarty :twisted: