Chce być chuda więc się uda :)
Witam Wszystkich. A w szczególności te moje Kochane, które zawiodłam... :oops: Wy trwałyście zemną dopingowałyście a tu co :( Ja taka niedobra :( Zeszłam na złą drogę :oops: Diety nie trzymałam... :( Ćwiczenia na szczęście wykonywałam w miarę :P ( dobre i tyle :P) Na szczęście nie utyłam :) 76kg jakby nie patrzył. To dzięki tym moim ćwiczeniom :) Ale wiecie co... Źle się czuje... Ta waga i to ciało mnie nie satysfakcjonuje :( Chcę walczyć dalej! W końcu już pokazałam, że na coś mnie stać zrzucając to 10kg. Nieprawdaż :wink:
Mój plan to tak jak ostatnio co byłam na diecie:
- dieta 1000kcal
- dużo warzyw i owoców
- zero słodyczy
- dużo wody i herbaty czerwonej
- nie jeść na wieczór
- ćwiczenia wszelkiego rodzaju, a obowiązkowo codziennie rower i brzuszki
Myślę, że będziecie mnie wspierać. Pierwsze parę dni będzie trudnawe, ale potem jak się nakręcę to już będzie z górki :D
Pozdrawiam :)