Wątek: WALCZE DALEJ...ABY ZRZUCIC KOLEJNE 20 KG!!!

Możesz wrócić musisz wrócić wracaj

PS.Filmik piękny wzruszyłam się oglądając go piękna z Was para

i jak dietka idzie???
czekamy na relacje
i nowe filmiki
Pozdrawiam i sciskam mocno

glooor widzę cię wracaj tu

jestem jestem i juz nie uciekam.... przez weekend mnie nie było bo z męzem i córeczką byliśmy w rozjazdach...
koło Konina u jednej siostry męza ...i koło Gniezna u drugiej


jeju mam tyle zaległości u Was

waga po tych 3 dniach utrzymuje sie czyli nie jest źle.....choc nie do końca.... cały czas te brzydkie 93 kg JA CHYBA NIGDY NIE WEJDE W TE BAŁWANKI

DZIĘKUJE ZA ODWIEDZINKI U MNIE...TO JEST TAKIE MIŁE

Jak to nie wejdziesz w bałwanki ???
Wejdziesz, wejdziesz!!! I to szybciej , niż się spodziewasz
Pozdrawiam Gloorku i ciągle trzymam za Ciebie kciuki

Bałwanki czekają na Ciebie z otwartymi ramionami Już taką długą drogę przeszłaś, że nie ma możliwości, żeby Ci się nie udało Pozdrawiam ciepło i pisz częściej proszę

oooo... widzę że weekend spędziłaś niedaleko mnie... jakąś godzinkę drogi odemnie
a bałwanki wrócą napewno,
już niewiele brakuje ja muszę się jeszcze sporo namęczyć żeby zobaczyć ósemeczke z przodu
ale spoko jak sie postaramy to nawet siódemeczka nas dopadnie

Dobrze, że wróciłas .. ja też ładnie powróciłam
Miego dietkowania!

Nie martw się glooreczku. Ja też już wyczekuję na te bałwanki jak na zbawienie i nie moge się ich doczekać. A Ty nie narzekaj tylko ruszamy sie i biegiem do ósemek. Pozdrawiam i trzymam za nas kciuki

GTloreczku jeszcze 4 kkilo i jestes w bałwankach...a co do dla Cibeie 4 kilo