Wątek: WALCZE DALEJ...ABY ZRZUCIC KOLEJNE 20 KG!!!

Gloorek jagoda to wierna kopia mamusi !
co słychac ?!?!? gdzie sie podziewasz?
pozdrawiam!

Oj widze ze i Ty zniknelas?
Mam nadzieje ze wrocisz?
Jagoda sliczna i jak mamusia

Gdzie się Gloorek podziewa?

Cos czuję, że ona robi jakiś kolage ze zdjęć weselnych, albo znowu bawi się w montażystę i nam tu śliczny film weselny przedstawi
CZEKAMY !!! GLOOOOOOOOOR !!!!!!!!!

Glorku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Glorku wracaj!!!!

czekamy tu z niecierpliwością na znak życia

Gloorku przesyłam ogromniaste buziaki.

miłego popołudnia

WITAJCIE WITAJCIE SERDUSZKA WY MOJE !!!

troszke mnie nie było bo to taki szalony tydzień był...WESELE MĘŻA BRATA więc troszke a nawet troszke bardziej pomagaliśmy...ta moja siierota robiła za drużbe....potem 3 DNI POPRAWINY POPRAWINY się działy u młodych...następnie impreza sie przeniosła do nas...bo MĄŻ MIAŁ URODZINY więc piekłam pysznego torta....w czwartek IMIENINY TEŚCIA znów impreza... w piątek IMIENINY MĘŻA....a wczoraj URODZINY SIOSTRY i znowu robiłam torata....JAK JUZ PEWNIE ZAUWAŻYŁYŚCIE SAME IMPREZY I JEDZENIE MNIE CZEKAŁO...przyznaje się na wszystko sobie pozwalałam:słodkie,tłuste,arkochol itd ......ale uwaga w MAŁYCH DAWKACH

WAGA DZIŚ POKAZAŁA 89,5 KG bardzo mnie to cieszy że jestem nadal w BAŁWANACH...A NAWET WAGA SIĘ WACHAŁA MIĘDZY 89,5 A 89,4 KG(to przez te % była taka nie zdecydowana) hihiihihiiii


CO DO ZDJĘC TO NAPEWNO BĘDĄ...BO CZEKAM NA FOTKI OD FOTOGRAFA ...NIESTETY NIE BRAŁAM APARATU GDYŻ JA CAŁY CZAS Z MAŁĄ SZALAŁAM... PILNOWAŁAM A MĄŻ WÓDKE ROZNOSIŁ I WOGÓLE SZALAŁ JAKO DRUŻBA(MIAŁ PEŁNO OBOWIĄZKÓW)

cio tu jeszcze napisac...hhhhmmmm...oooo właśnie zrobiłam sobie nowy wzorek na pazlokcjach alalaaaa francus z nutą fioletu( zrobie fotke i wieczorem wrzuce...specjalnie dla wassss

TAKIE MAM ZALEGŁOŚCI U WAS ŻE AŻ MNIE TO TROSZKE PRZERAŻA....MAM W PLANIE DZIŚ WSZYSTKIE POODWIEDZAAAACCCCC....A CO!!! JAK KONTROL TO KONTROL HIHIIII....



P.S. OD DZIŚ JUZ ŁADNIE SIĘ PILNUJE BO WŁAŚNIE ZOSTAŁAM POWIADOMIONA ŻE

6 CZERWIEC 2009
ORAZ
1 SIERPIEŃ 2009

ZNOWU SIĘ BAWIMY NA WESELISKACH....WIĘC TYM RAZEM NIE CHCE DAC PLAMY I JUŻ CHCE PIĘKNIE WYGLĄDAC I CZUC SIĘ LEPIEJ ....BO TERAZ NIBY SCHUDŁAM DUŻO ALE JEDNAK JESZCZE TA MOJA TŁUSZA DAJE MI ZAC O SOBIE (MAM PŁYTKE Z WESELA I NORMALNIE NIE MOGE SIĘ NA SIEBIE PATRZEC....ta duuupa, ten brzuch, ręce porażka) ALE TO SIĘ ZMIENI MAM NA TO JESZCZE CAŁY ROK POMALUTKU Z WAMI NAPEWNO MI SIĘ UDA

BUZIACZKI

ALe sie ciesze ze do nas wrocilas Barkowalo mi tego Twojego optymizmu. I gratuluje wagi po takich swietach. Ja to bym pewnie miala +5 kg :/ Milej niedizelki. A do nast roku, bedziesz taka laska ze na weselu zamiast na panne mloda beda sie wszyscy gapic na Ciebie
Buziaki!