a więc już po cwiczonkach....było:

weiderek(nie było źle...bo to pierwszy dzień)
15 min na orbim(ale się zmachałam...i teraz siędze z burakiem na twarzy )

co do śniadanka to troszke mało...ponieważ właśnie wciągłam II śniadanko

Jajo kurze gotowane szt. 60g 1 88,00
X Jabłko średnio 100g 1 50,00
X Herbata LA KARNITA szklanka 250ml 3 0,00


P.S. co do tych moich postanowień to się zawziełam naprawde małe przypomnienie jak to wygląda: