Wątek: Majka zaczyna wszystko po raz kolejny

no dobra a teraz czas na rachunek sumienia
dzisiaj zaliczylam 3 godzinny spacer, zjadlam w ciagu dnia 4 jablka, banana, salatke na obiad (salata, pomidor, ogorek, papryka i serek wiejski ) no i zgrzeszylam dzisiaj 2 pierniczki mama do mnie prszyjechala i przywiozla cala paczke, nie moglam sie powstrzymac i zjadlam 2 ale jutro obiecuje ze nie zjem zadnego ciacha a razem z mam wybieramy sie na zakupy teraz lece na wasze wateczki pozdrawiam muaa :*:*:*

No to ja wybaczam te pierniczki, bo cały dzień ladny był hihi

Miłego dnia jutro!

łądnie bylo wczoraj
mam nadziej ze zakupki sie dzis udadza;]

Witam dzisiaj dzien sie dobrze zaczal rano kawka, potem jabluszko i jogurcik (a konkretnie maslanka jagodowa teraz mam zamiar udac sie gdzies w miasto, wiec pewnei bede lazila caly dzien moj maly sukces- nie przerwalam jheszcze szósteczki- dzisiaj 5 dzien juz zrobilam cwiczenia bo wiem ze wieczorem przypadkem moze mi sie nie chciec:P pozdrawiam i zycze milego dnia

ooo aw6 widzę... hmm no ja miałam się za to zabrac ale jakos nie chce mi się.. może od maja zacznę... nie wiem.. chłopaki mi mówił,że ich koło 25dnia to nudzą te ćwiczenia i oni dochodzą do tego 25 max i widzą efekty...
miłego dnia sliczności :*

czesc ja juz wrocilam z zakupow.. wyobrazcie sobie 5 godzin chodzenia i NIC!!!!!!!! nic nie kupilam, po prostu rece opadaja do samych kostek... zlatalam cala galerie i co ladniejszy ciuch to maksymalnie do rozmiaru L tak to same S, M albo XS!!! ludzie po prostu jakas paranoja, robia wszystkie ciuchy dla anorektyczek jestem troche zla na siebie ze nei moge nic kupic na moje wielorybie cialo!! z zalu zjadlam pomidora, jablko i banana... jestem taka glodna ze historia... ale przyznam sie-zgrzeszylam... zjadlam polowe pieroga po bolonsku (on taki duzy w ciescie z miesem mielonym i serem- ogolnie samo zlo) jestem ZLA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wsciekla na siebie

ojj przestan nie badz na siebie zla!! powinnas wyciagnac z tego doswiadczenie, a nie sie wkurzac.. kazdy ma wpadki.. ja np. zjadlam dzis murzynka, a wczoraj lody i jakos z tym zyje.. o teraz mi sie przypomnialo zdanie ktore ma u siebie Foczka... " Zastanów się czy na diecie, którą obecnie masz, mogłabyś wytrzymać do końca życia.
Jeżeli nie to znaczy że jest to zła dieta. " jak dla mnie to tu jest zawarty caly sens diety!! wiec, nei lam sie kocha, bedzie dobrze! tym razem dojdziemy do celu! :*
a co do sklepów to sie zgodze w 100% ja nei rozumeim, dlaczego w kraju godzie przecietna kobieta nosi rozmair L w sklepach kroluje XS i S no paranoja totalna.. a rozmiarowka w sieciowkach konczy sie na 44..a reszta to takie babciowe.. to co mnie juz totalnie wkurza to kroj spodni.. i ten worek na wysokosci krocza..grrrrrrr no to sie wygadalam..:P buziam!! nie denerwuj sie, jutro bedzie nowy, dietkowy dzien! muaa!:*

dokladnie!! w sklepach wszystko na anorektyczne dziewczyny, ja nie wiem co to sie dzieje, podobno spoleczenstwo tyje a w sklepach zadnego wiekszego ciucha ja o spodniach wole nie mowic bo zawsze po zakupie spodni wpadam w depresje... nosze rozmiar 34-35 spodni i jak nieraz widze te "fasony" to slabo mi sie robi normalnie, nie ma niczego w czym mozna by wyjsc do ludzi!! masz racje okreslenie "babciowe" do tego idealnie pasuje i wiecie co... nie jestem zdolowana ani nic podobnego, to mnie jeszcze bardziej zmobilizowalo wkurzylo!! dlaczego ja musze nosc jakies beznadziejne ciuchy tylko dlatego ze jestem grubsza?? o nie : twisted: tak nie bedzie

Nienawidzę chodzić na zakupy! Totalna męka, zlatam cały Kraków i guzik! Ale już niedługo...

Buziaki

Ćwok ze mnie! Przegapiłam zdjęcie! Super dziewczyna z ciebie! W ogóle nie widać tych kg! A jakież śliczne zielone oczęta! Buziaki!