świetnie Ci idzie kochana
oby tak dalej, naprawdę daleko zajdziesz. Ja też kiedyś zaczęłam jeździć na orbitreku, kupiłam go w tesco za bagatele 800 zł. Niestety jak to bywa sprzęty składane w domu nie do końca są tak bardzo użyteczne jak bym osobiście chciała, mój niestety pod czas jazdy posłuszny nie był i śruby się rozkręcały, choć starłam się dokręcać z całej siły to i tak moje starania zbytnio nie pomagały ...

miłej niedzieli :*