-
Mój rozum jest taki sam, tylko by podsuwał jakieś grzeszne myśli "co by tu zjeść...hmmm"
ale założyłam mu kłódkę na wszelkie insynuacje.
Ta buła musiała być pyszna, mam nadzieje, że się powstrzymałaś od tego kawałeczka??
buziolek w nosek na dobranoc :*
-
Ty się nie daj, bo umysł, to czasem wbrew wszelkim pozorom głupi jest :P a wyobraźnia zbyt bujna :P ale tę wyobraźnię, to można wykorzystać, ja np w chwilach słabości wyobrażam sobie siebie, piękną i szczupłą w ramionach jakiegoś przystojnego mężczyzny i od razu działa :D
-
Kilka dni odpoczynku na pewno Ci się przyda, bo mam wrazenie, że ostatnio pracowałaś ponad swoje siły. W dodatku z bolacą nogą.
Także wypoczywaj, nabieraj sił do dalszej ,,walki" w Waszym nowym domku i wokół niego :)
Takie myśli, o których piszesz, też miewam, a jakże...W dodatku to poczucie ,,niesprawiedliwości", że inni mogą jeść, a są szczupli... :wink: :)
Takie myśli trzeba odganiać i dalej trzymac się zdrowego jedzonka :D
Życzę Ci miłego dnia! :D
-
W trakcie snu też się chudnie :P
-
napawałam się zapachem tej buły tak długo i coraz bardziej miałam na nią ochotę, w końcu schowałam ją do worka, bo coraz głupsze myśli przychodziły mi do głowy...
fruktelka doskonale znam to uczucie niesprawiedliwości...
Malafrena hmm co by mi mąż na takie myśli powiedział... już to widzę, moje zamyślone oczy, błogi uśmiech na twarzy i pytanie "o czym myślisz kochanie?"
oczywiście mój mąż jest przystojny i w jego ramionach czuję się piękna! :D
jak dla niego to nie musiałbym się odchudzać...
robię to dla siebie i dla swojego zdrowia...
MMrose mój zdrajca nadal ze mną walczy ale na razie wygrywam
co mi dziś podsuwał? - amoniaczki... nie miałam ich w domu ale strasznie chciałam, pragnęłam wręcz, jednego chociaż amoniaczka do kawy... dawniej od razu skoczyłabym do sklepu, dziś zjadłam tekturkę wasy... walka wygrana!
niby taka banalna rzecz a męczy cały dzień...
Ivett a jeśli zamiast spania uprawia się w łóżku sporty łóżkowe to chyba jeszcze bardziej się chudnie :lol: :oops:
kostka już wcale nie boli, od jutra wskakuję znowu na rowerek!
-
[quote="aneta123"]
kostka już wcale nie boli, od jutra wskakuję znowu na rowerek![/quoteOSTROZNIE BO URAZ MOŻE POWRÓCIĆ :D
-
Super, że kostka już nie boli! Miłego dnia!
:D
-
-
Witam ... buły i ja lubię :)
No ale teraz nie jadam :-)
-
Witaj
Ja mam pokusy przez to że moja szwagierka ma reustaracje grecko mexsykańską i albo bardzo często tam jezdzimy albo jak ja nie chce to "resztki" przywozi do domu i zapach gotowego pysznego obiadu rozprzestrzenia się po całym domu , a moja 2 połowa oczywisie je go ze smakiem i ciągle pyta czy nie chce aby troszke spróbowac...:(
Najlepiej mieszkac samemu i miec to w lodówce co jest mi potrzebne, zdrowe i mało kuszące