wczoraj - skosiłam cały trawnik (a jest go z 5 arów), kostka bolała ale się nie poddałam!
dzisiaj - wszystko zgrabiłam i wyniosłam, skalniaczek wyplewiłam i jeszcze 7 futryn wymalowałam (nie wiedziałam że malowanie metalu może być tak wkurzające - zacieki)
Jeżeli przy tym nie spaliłam przynajmniej jednego kg to będę zawiedziona
wyjaśniam to malowanie - mamy działeczkę, na niej powoli stanął nasz wymarzony domek, już go dopracowujemy i niedługo, jak się uda już w maju się przeprowadzimy!
tenia55, basen mnie woła i wyciąga swoje macki do mnie a ja udaję żem głucha i niewidoma, i cholera sposor kochany mi uszy przetyka i okulary wkłada... będę musiała się poddać jego woli![]()
kinga2085 dzięki za podzielenie się doświadczeniami z Meridią, jestem już zdecydowana spróbować, tylko lekarz kazał mi zaczekać aż skończę leki które na oskrzela biorę
słodzik kupiony, wypróbowany i stoi teraz sobie bo nie podchodzi mi w ogóle i wolę pić gorzką kawkę, słodyczy unikam jak ognia... Meridia u mnie kosztuje około 100zł, porażająca cena...
Dorota987 oczywiście że zaglądam na Twój wątek. Ja też o figurze modelki nie marzę, dla mnie nawet waga 80 kg byłaby wielkim osiągnięciem... Walczę na razie o dwie 9.
sweetfatty przy tej @ i mnie bardziej na słodkie nachodzi i jak to mówią - przyzwyczajenie druga natura człowieka... Muszę się przyzwyczaić do nie słodzonej kawy i kawy bez ciasteczek i muszę się przyzwyczaić do niejedzenia słodkości...
na razie trzymam się jakoś...
Ivett masz rację, dzieciakom też dobrze zrobi odwyk, szczególnie synkowi, bo on też kuleczka jest, córka za to wysoka i chuda a zjeść potrafi i to sporo, szczególnie słodyczy.
Terapia tabletkowa zacznie się w środę.
Malafrena do kawy dwie łyżeczki cukru musowo musiały być! Mój sponsor się upiera przy tym karnecie, ja na razie nie chcę bo się wstydam troszkę, powiedziałam że nie mogę pójść bo stroju kąpielowego nie mam i sponsor mnie na zakupy w tygodniu zabierze po strój właśnie, nie ma że boli, będę musiała chodzić...
coś mi w kręgosłupie chrupie po tych kosiarkowych ekscesach chyba,za chwilkę poproszę mężusia o masażyk i do łóżeczka bo strasznie mi się już ziewa...
dobrej nocki moje aniołki, co mnie tu odwiedzacie i wspieracie
Zakładki