Witaj Madziu, moja śliczna imienniczko
Przeczytałam Twój wątek i jak wiele dziewczyn miałam kiedyś podobne doświadczenia z chatowymi znajomościami. Na studiach ważyłam o wiele wiele więcej niż teraz i też źle się czułam w swojej skórze. Poznałam kogoś z kim przegadałam przez telefon godziny no i w końcu się spotkaliśmy. Hmm no coż okazał się totalnym palantem i jak mnie zobaczył to zrezygnował z podania mi tej roży, którą miał w ręku Myślałam, że się popłaczę, ale wytrzymałam do końca tej randki i robiłam dobrą minę, nie dając nic po sobie poznać. Ale to nie koniec historii. Udało mi się schudnąć będąc już z kimś, kto mnie akceptował taką jaką jestem. I wiesz co Madziu? Po jakimś czasie spotkałam tamtego faceta przypadkiem i powiem tylko tyle że zemsta była słodka
Naprawdę SĄ wartościowi mężczyźni na tym świecie, dla których liczy się urok osobisty, charakter, inteligencja. A Ty masz tego wszystkiego pod dostatkiem! Więc uwierz w siebie już teraz a nie za te kilkanaście kilo! Buziaczki Madziu.