Strona 15 z 25 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 245

Wątek: geek na diecie //aktualnie wieśniara na diecie ;)

  1. #141
    Awatar Ivett
    Ivett jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,864

    Domyślnie

    O kurczę dżem z róży, kojarzy mi się z dzieciństwem.. Nawet już nie pamiętam kiedy ostatnio taki jadłam no i nie wiedziałam, że może go kupić w sklepie.. Chyba poszukam go przy najbliższej okazji

  2. #142
    Malafrena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    w normalnym sklepie nie można, ja kupiłam w Krakowskim Kredensie :P
    no mi też się z dzieciństwem kojarzy, moja babcia robiła sama, teraz jej się odechciało :P ale jak będę miała własny ogródek, to koniecznie kilka krzaków dzikiej róży gdzieś w rogu i będę robić sama

  3. #143
    Malafrena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ha! dzisiaj pobiłam swój rekord i biegałam całe 22 minuty przy czym ostatnie 100m przyspieszyłam do normalnego tempa biegu. tzn chodi o to, e normalnie biegam bardzo powolutku, tyle tylko, żeby odrywać się całkowicie od ziemi (tak podskakiwać) to męczy wystarczająco, więc nie dodaję jeszcze do tego jakiegoś szczególnego tempa do przodu a dzisiaj zakończyłam bieg takim normalnym tempem, tak jak człowiek sobie tak niezbyt szybko biegnie :P i jestem z tego dumna planuję sobie zwiększać długość czasową biegu aż do 30min a jak już będę tyle biegać, to będę przyspieszać, tak żeby dalej biegać po 30 minut ale coraz większy dystans zobaczymy co mi z tego wyjdzie, na razie jest coraz lepiej

  4. #144
    Awatar Ivett
    Ivett jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,864

    Domyślnie

    No to super Widać, że powoli Twój organizm przyzwyczaja się do ruchu, więc powinno być coraz lepiej

  5. #145
    Malafrena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale dzisiaj dałam okropną plamę nażarłam się racuszków, tłustych i słodkich sama je sobie zrobiłam ehh obżarstwo pełną parą cały talerz smażonych w dużej ilości tłuszczu, słodkich pysznych racuszków już lepiej by było pewnie jakbym wżarła tej słoiczk konfitury z róży, podejrzewam, że to mniej kalorii wstyd, wstyd, wstyd

  6. #146
    liebe86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    116

    Domyślnie

    Malafrena... niech Ci wstyd nie będzie każdej z nas się to zdarza.. mnie ciągle i zyje buziolee

  7. #147
    Malafrena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    wczoraj planowałam, że dzisiaj odpoczynek od biegania, ale w ramach kary za wczoraj przetuptałam dzisiaj 15min, chociaż co to w sumie za kara, skoro i tak mi tą frajdę sprawia, już się uzależniłam :P
    do 30min jeszcze mi niestety daleko, ale już widzę różnicę w tym ile mogę przebiec i w jakim tempie, chociaż biegam zaledwie od tygodnia i dwóch dni ale to już chyba jest uzależnienie

  8. #148
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Nienawidzę biegania Dzisiaj sobie za to pochodze polumpekschw ramach ruchu

    A co do racuchów...kcal to już pół biedy, ale nieładnie, bo cukier i smażone Ja teraz będę się starała omijać wszelkie takie rzeczy i nawet jak mnie rpzyciśnie, żeby w siebie napakować to mam sprytny plan pakowania zdrowego jedzenia...zobaczymy jednka co z tego wyjdzie

  9. #149
    Malafrena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    no właśnie najbardziej to mnie martwią te kalorie w tłuszczu, którego pewnie ogromne ilości wsiąkły w te racuchy, bo bez tego tłuszczu, to by pewnie wyszło na cały dzień ~1500kcal a to normalny wynik, ale z tym olejem

    czukerek - ja też myślałam, że nienawidzę biegania, miałam złe wspomnienia z podstawówki i liceum, gdzie trzeba było biegać na czas, a ja zawsze przybiegałam ostatnia, właściwie bardziej to dowlekałam się niż przybiegałam. ale teraz jak spróbowałam, to mi się spodobało i mam nadzieję, że mi nie przejdze nie mogę się doczekać wakacji, kiedy pojadę w lasy i tam będę miała gdzie biegać, mam zamiar wrócić stamtąd z takim ciałkiem od biegania, żeby faceci się za mną potykali na ulicy :P i nie tylko menele :P

  10. #150
    Awatar aneta123
    aneta123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2008
    Posty
    86

    Domyślnie

    a za mną, jak mam duży dekolt to już się potykają

    racuchy jako że są słodkie, tłuste (wysokokaloryczne) traktujemy jako ciacha!
    a CIACHA są ZAKAZANE!!!
    Najwyższa waga 23.09.2013
    I cel - dwie cyferki na wadze

Strona 15 z 25 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •