Strona 18 z 25 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 245

Wątek: geek na diecie //aktualnie wieśniara na diecie ;)

  1. #171
    Malafrena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    a nocna zmora (:P) znowu nagrzeszyła, to chyba wina tego, że kilka dni przerwy od guarany zrobiłam, bo od razu straciłam motywację. piątek wieczór i cała sobota to niestety porażka, oczywiście żadnego biegania i obżarstwo (litr tłustych lodów ;( - 1600kcal i inne świństwa), ale dzisiaj rano guarana poszła w ruch i byłam biegać i jestem mokra i przebiegłam około 1.8km w 14 minut, teraz już wiem jakie odległości biegam, bo sobie trasę opracowałam, co w sumie ma 3.35km taka prostokątna jest i łatwo mi oszacować ile biegłam.

    mierzenia ani ważenia dzisiaj nie robię ze strachu, odkładam to na za kilka dni, jak już wrócę do normalnego trybu dietowania. uff, słabo mi idzie to dieta, także zmieniam cel, chciałabym do końca semestru/sesji zobaczyć 7 z przodu i tylko tyle, nie mogę się teraz za bardzo osłabiać, bo myśleć trzeba, ale w wakacje biorę się ostro za siebie, bez litości codziennie pół godziny biegów co najmniej, a w ogóle to cały dzień na nogach, żadnego leżenia bykiem, jeszcze przed końcem czerwca muszę sobie ułożyć plan zwiedzania dolnego śląska i potem zobaczyć wszystko co zaplanowałam w czasie wakacji! no! musi się udać!

  2. #172
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak musi się udać to uda się na pewno

    Hmm... to poranne bieganie - czas znów powrócić do dobrych nawyków, tylko jak zmusić śpiocha (mnie) do podniesienia tyłka tak wcześnie rano? ;/

    Elfie, nie zmoro żadna, wpadki dietetyczne się zdarzają, ważne, że potrafisz po nich podnieść się i dalej dzielnie... biec :P do przodu!

    Pozdrowienie niedzielne

  3. #173
    Malafrena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki AmmyLee ja popijam guaranę, więc w tygodniu potrawię o 6 wstać i o 6.30 w trampkach być już na trasie jakoś się przez cały dzień lepiej czuję po tym, i psychicznie i fizycznie a guarana oprócz tego, że rano stawia mnie na nogi to jeszcze powoduje (tak mi się wydaje) to, że śpię krócej, ale głębiej i szybciej odzyskuję siły a może działa po prostu jak placebo :P ważne, że działa

    właśnie zaczęło padać, dobrze, że poszłam pobiegać wcześniej

  4. #174
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Guarana wymiata, a biegi sa be ;P


    Zgadzam się w 100% ze snem, krótszy i lepszy. Może to wynika z tego, że po prostu organizm jest bardziej zmęczony (więcej energii to więcej spalanej energii...ja po niej jestem ogólnie aktywniejsza) i dlatego łatwo się zasypia? Mi zawsze ululanie się dos nu zajmuje ok. godziny (nieważne, czy teoretycznie padam na nos czy nie) po guaranie zasypia mi się gładko Szkoda jedynie, że jest tak OBRZYDLIWA

  5. #175
    Malafrena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    mówię Ci, że biegi są cacy ja to coraz bardziej lubię i nie mogę się doczekać wakacji, jak będę mogła biegać w lesie

    no z tą guaraną to chyba tak działa, bo to jest tak, że po całym dniu, jak jeszcze wypiję guaranę, to czuję, że jestem zmęczona, ale nie jestem wtedy senna, mój mózg już pzestaje działać, mięśnie są zmęczone, ale jeszcze daje się je zmusić do pracy, ciśnienie mam wystarczająco wysokie, żeby być przytomna, ale jakieś takie zmęczenie jest, bo cały dzień na wysokich obrotach, ale w sumie dalej nie wiem, jaki to może mieć związek z krótszym snem

  6. #176
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Można wiedziec jak ja spozywasz? Dosypanie dokawy nie wchodzi w grę, bo psuje cały jej smak i w ogóle osiada mi na kubku (klei sie do bocznych ścianek jak głupia) Do kotajlu meczno-bananowego nie jestem przekonana...

    Ja na arzie biore kieliszek, wlewam troche jogurtu, mieszam i połykam jak najszybciej Później popijam wodą albo kończę już jogurt bez dodatków Jest to szybki sposób, ale nadal obrzydliwy

  7. #177
    Malafrena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja dosypuję do kawy zbożowej (dość mocnej, bo dwie czubate łyżeczki biorę) z mlekim i słodzikiem i da się przeżyć, ale też na ściankach osiada i przez każdym łykiem mieszam łyżeczką, żeby na dnie nie zostało
    muszę spróbować w jakiejś innej formie, może spróbuję jutro tak, jak Ty

  8. #178
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Ja tęz mieszałam, ale żal mi kawy...ja bardzo lubie moje kakao (tak nazywaja moja kawę ) i to paskudztwo psuło jej smak Mnie az odrzuca jak mam ją spożywać Jogurt przynajmniej sprawia, że szybko przelatuje przez paszcze (wychodzą mi tak ze 3 łyżeczki papki), ale...to nadal nie to

  9. #179
    Malafrena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    pomiary za wczoraj:
    cyc: 100
    talia: 82
    biodra: 109
    udo: 64
    łydka: 45

    kurde, łydka mi urosła, to pewnie mięsnie od biegania ja nie chcę, żeby rosła, jest już wystarczająco gruba

    miałam rankiem wczesnym iść biegać, ale we Wrocłąwiu pada deszcz i nic z tego mam nadzieję, że chociaż wieczorem się przejaśni na pół godzinki, żebym mogła potuptać

  10. #180
    Awatar aneta123
    aneta123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2008
    Posty
    86

    Domyślnie

    nie na temat ale Ci powiem...

    mój synek przyuważył kiedyś Twój awatarek i mówi - "tata przy komputerze"
    i ma rację... tylko tyle że, się krew nie leje...

    ciepły majowy deszczyk nie powinien Cię zniechęcać do biegania

    żartuję... lepiej odpuścić niż katar leczyć...

    a łydką się nie przejmuj... mięśnie może i rosną ale tłuszczyk jeszcze nie zdążył się wytopić...
    Najwyższa waga 23.09.2013
    I cel - dwie cyferki na wadze

Strona 18 z 25 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •