-
ok
-
czas na lunch i zrobiłam sobie przezajebistą moją zupkę i już wam podam przepis:
składniki:
mrożonka hortexu zupa kalafiorowa, litr wody, kostka rosołowa, pół kubka jogurtu naturalnego, łyżka zwykłej mąki.
gotuję litr wody, jak sie zagotuje to hop kostkę i mrożonkę, razem to musi się gotować 15 minut, potem w dużym kubku mieszam dokładnie jogurt z mąką (ja to robię montewką/kołotuszką) dolewam do tego trochę płynu z zupy, znowu mieszam, znowu dolewam i tak aż pełny kubek i wlewam to wszystko do zupy i szybko mieszam, żeby nie było grudek, dosypuję trochę pieprzu i voila!
całość ma 266kcal i to wychodzą 2 duże porcje albo 3 mniejsze, jak kto podzieli, jak ktoś woli to można mąki nie dodawać, ale wtedy będzie rzadsza, ale jak jest gęstsza, to taki trick jest, że się wydaje, że się więcej zjadło i bardziej konkretnie, a łyżka mąki to ~30kcal, więc tyle co nic.
Ja połowę zjadłam sobie teraz w południe, a drugą połowę zostawiam na obiad, bo moja mama zadzwoniła do mnie przed chwilą i w związku z tym, że jestem w domu to mam ugotować obiad, a najlepiej to zrobić lasagne. ja lasagne uwielbiam, a dość się napatrzę przy robieniu ile w to wchodzi kalorii, żeby wiedzieć, że za dużo, więc mogę sobie pozwolić na malutką porcyjkę, która na pewno bym się nie najadła, więc najlpierw zjem sobie zupkę, a lasagne na deser, małą porcyjkę, tak dla smaku, zaraz muszę poszukać, bo gdzieś miałam policzone ile ona dokładnie ma kalorii
znalazłam: całość 4532kcal czyli 136kcal/100g, ale on a jest bardzo ciężka, więc 100g to bardzo malutko, a dzisiaj pozwolę sobie na 200g czyli 272kcal
-
Hmm fajny przepis.. Tylko ja nie lubię za bardzo kalafiora :/
-
ale to nie musi być kalawiorowa, można jeszcze inne w sklepach kupić, wybór jest dość duży, ja na jutro planuję pieczarkową
-
Ooo pieczarkowa super sprawa Chociaż mi się chyba marzy taka zwykła jarzynowa oo albo barszczyk czerwony, ale nie taki z torebki tylko ze świeżych buraczków.. No smaka mi narobiłaś teraz
-
zupki różne to bardzo zdrowie i niskokaloryczne jedzenie (o ile nie ma w nich śmietany, zasmażki, kiełbasy i innych tego typu świństw), więc ja jem je w ilościach dowolnych, jak tylko mam czas sobie ugotować
-
jami pieczarkowaaaaaaaa
hmmm może i ja zrobię sobie jutro zupke a nie tylko kotlety sojowe i kotlety sojowe...błee
życzę miłej nocki i dzieki za odwiedzanie mnie wtedy gdy mnie nie ma zbyt często i długo :*
-
kotety sojowe? a fe :P
kurczę, miałam zamira mimo choroby wypróbować dzisiaj te ćwiczenia z płyty z Shape, ale nie mogę hantli znaleźć, a w ogóle, to sobie tak życzą dwie pary: lekkie i ciężkie, ja tam jednych użyję :P
-
pozdrawiam pokrewną zupnie duszyczkę,
:P :P to super sposób aby zjeść dużo , ciepło i niskokalorycznie!!!!!!!!!! podpowiem tyklo ,że dużo taniej wychodzi sobie samemu takie mrożonki przygotować, robię tak raz w miesiącu- bazę tj. marchewkę , cebulę por pietruszę ,seler do jednego wora a potem kupuję swieże co tam chcę, np te pieczarki dodaję bazę , gotowanie , blender - jest gęste bez jogurtu i mąki, troszke mleka MNIAM... super dodac wiórki sera żółtego!!!!
-
ja wolę nie miksować, gdzieś czytałam, że jak zmiksowane, to więcej się chce zjeść
no ja się domyślam, że taniej wychodzi kupić świeże warzywa i pewnie na dodatek troszke zdrowiej, ale zajmuje to dużo czasu, a czas to niestety luksusowe dobro i ja go nie mam za wiele.
eh, a jak się odchudzać przy chorobie w nocy spać nie mogę, nos zatkany, gardło boli i jeszcze cholerny kaszel sama radość
miłego dnia wszystkim
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki