-
waga jak stała, tak stoi
może jednak coś psuję w tej diecie, nie zawsze mi się chce liczyć kalorie dokładnie, ale wydawało mi się, że na oko mniej-więcej umiem powiedzieć ile coś ma kalorii. wczoraj muszę się przyznać, że zgrzeczyłam, zjadłam nadprogramową kanapkę dużą z szynką na uczelni, taką ze sklepu, więc pełno jakiegoś sosu, majonezu i nie wiadomo czego jeszcze, tak na oko to z 400 kalorii
poza tym mniej więcej trzymałam dietę, ale też nie biegałam. zaczynam się zniechęcać, efektów nie widać, ja się męczę, ehh... na dodatek a uczelni mam niewesoło i nie mogę się zmotywować do pracy zupełnie, ja już chcę wakacje
mój plan na wakacje to zadbać o siebie: schudnąć, poczytać mądre książki, pojeździć na wycieczki w celu poznania mojego regionu, znacie jakieś fajne miejsca na dolnym śląsku na wycieczki jednodniowe? ponieważ u mnie w domu będzie remont na całego, to muszę się wyprowadzić w lipcu do domku letniskowego 30km od miasta i tam będę miała gdzie biegać i odpoczywać. poza tym w wakacje muszę się też do remontu trochę przyłożyć, a konkretnie to będę malować mój pokój, oczywiście trochę pracy to będzie przeprowadzka (przeprowadzam się o ~4 metry do pokoju na przeciwko :P )
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki