-
Po niedzielnym kryzysie podniosłam sie i nie ma mowy o poddanu sie tej chwili przyjemności. w niedziele rano ważyłam równe 64 kg, w poniedziałek rano po wpadce z dużą porcją kalorii i tłustego jedzenia w niedziele waga pokazała 64.06:/ i te ponad pół kg gubiłam przez 3 dni
Dzisiaj waga pokazała 63.07 wiec dobry humor i motywacja powróciła
Wczoraj na śniadanie były płatki fitness czekoladowe a na obiad kasza gryczana z gotowanymi skrzydełkami i warzywami, kolacja wasa.
A dzis :
śniadanie : grahamka z kiełbasą suchą krakowską
obiad jeszcze niewiadomo
Pozdrawiam
-
Witam
Wczoraj byłam na urodzinkach ale starałam sie byc bardzo grzeczna i nie grzeszyc zbytnio
Zjadłam 1 ciastko z galaretką i owocami a na kolacje pieczonego łososia sałatke i troche warzyw z patelni
Pozdrawiam
-
Gratuluje tylko jednego ciacha i to jeszcze z owocami i galaretka ktora nie jest taka znowu kaloryczna Ja mam dzis bede miala podobna pokuse bo mam odwiedziny ciotki. tez postaram sieniegrzeszyc
Gratuluje zgudienia 0.8kg, powodzenia w dalszych zmaganiach
-
Qulka87 i jak pokusy..były? Ja sie czuje jakoś napuchnięta a od tego ciemnego pieczywa dostałam wzdęć
Mam jakiś taki dziwny humor..zimno mi...głupia pogoda
Ide poleżeć...
-
Witam, podepnę się na chwilę do Twojego wątku, choć widzę, że ładnie jesteś już na finiszu
Fakt, maj bywa ciężki pod względem imprezowym ale dla mnie akurat to dobra motywacja :P
Bardzo ładnie sobie dietkujesz, ale jednak te problemy z okresem, o których wspominałaś pokazują, że Twój organizm może mieć już trochę dość dietki. 1000 kcal to dość mało na dłuższą metę. Myślę że warto trochę zwiększyć kaloryczność (1200-1500) - fakt, chudnąć będziesz wolniej, ale organizm zacznie się przyzwyczajać spowrotem do normalnego odzywiania i trochę się zregeneruje.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie, obiecując jednocześnie, że odwiedzać będę :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki