Muszę, muszę, muszę!!!

Ok dziewczynki waga oczywiscie wypróbowana. pokazała 83,8 normalnie 3 razy na nią wchodziłam czy się przypadkiem nie pomyliła. ALe za kazdym razem to samo nawet z umytymi mokrymi włosami :D Także już tą moją nową wagę lubię. Zresztą wczoraj jak byłam na zabiegach to też się tam zaważyłam i waga pokazała 84 czyli ważą myślę tak samo. Najbliższy cel wyznaczam sobie do moich imienin czyli do 18 lipca i chciała bym wtedy ważyć 75 kg. Ale jak nie dam rady to też się nic stanie chociaż od dziś mam dokładnie do tej pory 3 tygodnie wiec jest to realne.
Ale uwaga dzisiaj przekroczyłam próg 20 kg jakie juz zrzuciłam :D:D:D:D Bardzo mnie to cieszy i naprawdę widać że jest już różnica. 4 pary spodni już wyrzuciłam bo mogłam je ściągnąć bez rozpinania :P :twisted: no to mam mnóstwo energii dzisiaj. Moje zabiegi mam teraz dopiero w poniedziałek więc odpocznę trochę.
Pozdrawiam was i życze miłego weekendu.

KIJANKO - PIĘKNY WYNIK- Zobaczyć 20 kg mniej na sobie……Powiedziałabym, że tez tak chcę ale u mnie to raczej nierealne. Ja bym chciała do 12 lipca zobaczyć tylko 2 kg mniej. Może się uda będę pewnie tak szczęśliwa jak ty teraz.
A za duże ciuchy od razu wyrzucaj- nie kuś losu ,że jeszcze się przydadzą.

BUZIOLE i jeszcze raz wielkie GRATULACJE
Dasz radę , do imienin na pewno pokaże się 7 z przodu.

czyżby ...KAMILA...a może KAROLINA :?: :?: :?: CIO :?: :?: :?: NO TO będą życzenia!!!!

a cio do wagi to...A NIEMÓWIŁAM :D :D :D


BRAWO BRAWO I OBY TAK DALEJ :!: :!: :!: :!: :!: :!:

pieknie!
pędzisz jak burza!
gratulacje!

Ja dzisiaj tylko na chwilę bo mam lekką zadymę. Z dieta się trzymam chociaż waga dzisiaj pokazała 10 dag więcej :P Ech uroki posiadania wagi dokładnej.
PS gloor masz rację na imię mam Kamila D
Pozdrawiam wszystkich i życze udanego weekendu.

A co to za zadyma??

Hej ja znowu tylko przelotem. Zadymę mam bo wczoraj tato miał urodziny a dziś ma imieniny wiec same rozumiecie :) Za to jest też dobra nowina że ja w tym czasie wcale nie grzesze a nawet chudnę. Dziś na wadze 83,5 :D Także do usłyszenia jutro. Buziaki

Dziś wpadam tylko BUZIOLE zostawić ! No i oczywiście gorące pozdrowienia!

Gratuluje !!!!! Oby tak dalej!!!!!

nie wytrzymam !!jestem pierwszy raz u Ciebie!!! jaki wznik i to w jakim cyasie..szok!!! zabieram si za przeczytanie watku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej dziewczynki
Możecie byc ze mnie dumne bo ja też jestem z siebie dumna. własnie wróciłam z urodzin od szwagra i musze sie pochwalić że udało mi się niczego tam nie ruszyć. nie było trudno bo miał tylko torta więc powiedziałam że nie przepadam i nie zjadłam :) Siedziałam tylko przy wodzie :D:D:D W domu jeszcze łatwiej mi poszło bo odwiedził nas mój roczny chrześniak i zajęłam się nim więc nikt nie zauważył że nic nie jadłam. Wypiłam tylko grzecznie kawkę z odrobina mleka. Kurcze jak ja już nie mogę się doczekac kiedy ujrzę te siódemki. Wiem wiem niecierpliwa jestem ale wydaje mi się że w siódemkach to już człowiek nie jest postrzegany jaki jakoś bardzo gruby tylko taki trochę. No dobra tak się tylko pocieszam. Pozdrawiam was serdecznie

Honoratko dzięki że wpadłaś choć na chwilę.

Dolinalotosu witam Cię u siebie i idę zobaczyć jak przebiegały Twoje zmagania.

:P WITAM PONIEDZIAŁKOWO!!! :P

CHYBA WCZORAJ DO MNIE NIE DOTARŁAŚ :cry: :cry: :cry:

MAM NADZIEJĘ ,ZE OPRÓCZ TEJ KAWY COŚ JESZCZE ZJADŁAŚ :shock: :shock: :shock:
WIEM ZE TO NIEZBYT GRZECZNIE ZABRZMI , ALE CHYBA ROBISZ SOBIE KRZYWDĘ TAKIM DIETKOWANIEM :? :? :?

WIECZOREM ZAGLĄDNĘ NA KONTROLE :wink:

Kijanko, ależ Ty szybko do przodu gnasz! :) Ani się obejżę, a...

Wagi elektronicznej zazdroszczę - ostatnio goszczę się tylko z wagami mechanicznymi, a te jednak pokazują co chcą...

Powodzenia dalej życzę! Tylko naprawdę - uważaj na siebie!!!

:shock: :shock: :shock: niestety Cię nie ma!!

Hej dziewczyny
Ostatnio pojawiam się rzadziej bo kompletnie nie mam weny do pisania a i czasu jest niezbyt wiele. Na szczęście trzymam sie samego dietetycznego Jedzonka i jak narazie efekty sa bardzo zadowalające. Dzisiaj moja magiczna waga pokazała 82,3 czyli nie jest źle. Ja juz bardzo chcę tą 7 z przodu zobaczyć i biegnę do niej ile mi starczy sił. Także przepraszam że nie piszę zbyt wiele ale cały czas tu jestem i bacznie was obserwuję. Pozdrawiam serdecznie.

Dolinalotosu nie martw sie wszystko jest ok i nie przesadzam. To nie tak że ja np samą kawę wypiłam chodziło mi o to że nie tknęłam niedietetycznych potraw typu lody zy ciasto. A do Ciebie dotarła poczytałam tyle że się nie odezwałam. Pozdrawiam

Hej laski
Dzisiaj postanowiłam ze będę się jednak ważyć codziennie i zaprowadzę sobie na diecie dziennik wagi i na koniec miesiąca Wam go wkleję (jeśli bedę wiedziała jak oczywiscie :P:P:P ) A dziś waga pokazała 82 kg czyli jest pełen kg i mogę zmienić suwaczka. Co do diety to trzymam się nieźle. Nie przesadzam ani w jedną ani w druga stronę. Czuję się świetnie i zresztą jak będę miała chwilę czasu to skoczę do lekarza po skierowanie na wyniki to sobie zrobię profilaktycznie żeby wiedzieć czy wszystko jest ok. Pozdrawiam Was cieplutko a nawet upalnie.

Kochana zazdroszczę wagi :)

Chusteczka Ty nie zazdrość tylko szybko w te pędy i proszę mnie gonić :twisted: Pozdrawiam

Już się wzięłam za siebie dzisiaj jest w miarę ok ;)

tylko pięciokilowy krok muszę zrobić w Twoim kierunku :)

No to bardzo się ciesze i zaciskam mocno kciuki żeby się udało :)

byleby wyjść z tych 8 !!!!

No dokładnie ja juz nie moge sie doczekać kiedy ujrze siódemkę. Z przodu oczywiście :):):) Chciała bym do swoich imienin (28 lipca) ważyć już ok 75 ale raczej to mało prawdopodobne. Ale mówi się trudno schudnę tyle ile sie da.

18 a nie 28 lipca :):):)

Nie no ja bym chciała do Woodstocku czyli 1 sierpnia schudnąć tak do 82 ale pewnie nie zdążę.

Kijanko ja aż się boję do Ciebie zaglądać , co wpadnę to waga w dół.
Obyś cała nie znikła .
Podziwiam wytrwałość i dyscyplinę .

tdk bez przesady jeszcze bardzo dużo zostało mnie we mnie więc nie ma stresu że zniknę. Ale bardzo się ciesze że mnie odwiedziłaś. Pozdrawiam cieplutko a nawet gorąco :lol:

Raport wagowy:
Dziś było 81,1 :D:D:D:D:D
Jeszcze tylko 1,2 i zobaczę moją wyczekiwaną siódemkę. Oby jak najszybciej!!!!!

Witaj kijanko
Dzięki za odwiedzinki na moim wątku. Ale co ja widzę!!! Widzę ale oczom nie wierzę :shock: dziewczyno ale tobie waga spada. Co zawędruje na twój wątek to muszę sprawdzić czy to rzeczywiście TY :P Super wielkie gratulacje!!!! Zbliżasz sie wielkimi krokami do 7.. :D

Witaj kijanko :D Wpadłam z rewizytą :D
Jestem pewna, że już niedługo ujżysz swoją wymarzoną siódemkę :D Sama pamiętam jakie to jest oczekiwanie, bo dwa lata temu też strasznie czekałam na tą siódemkę z przodu :wink: Bardzo, bardzo niewiele już Ci brakuje i tak trzymać :D
Strasznie podziwiam Cię za to, co już osiągnęłaś :D jesteś naprawde niesamowitą osóbką i dajesz motywację innym, aby walczyć o siebie :D
Pozdrawiam Cię słonecznie i życzę udanego dzionka :D Trzymaj się dzielnie:*

fajne są te siodemki, wiele dziewczyn się w nich podko****e..ale bałwanki bardzo uparte...ale Ty sobie na pewno z nimi dasz radę :P :P :P

Kolorowych snów:* Trzymaj się cieplutko :wink:

A JA ZACZYNAM DOPIERO Z BALWANKAMI....I NAWET NIE MACIE POJECIA JAK SIĘ CIESZ NIMI :D :D :D O 7 JESZCZE NIE MARZE...MOŻE ZA 6 KG :D :D :D HIHIIIIII.....


A TAK POZA TYM TO GRATULUJE...PEDZISZ JAK SZALONA Z TYMI KILOGRAMAMI....BRAWOO

I jak tam, są już siódemeczki są??

Hej kochane. Dziękuję bardzo za odwiedziny. łatwiej jakoś człowiekowi się odchudzac gdy widzi jakie ma wsparcie. Dziś moja kolezanka waga:) pokazała mi 80,4 więc jeszcze tylko 0,5 kg do moich upragnionych siódemek. Powiem szczerze ze teraz mocno zacisnęłam pasa bo już tak bardzo chciała bym je zobaczyć. Pozdrawiam i zycze miłego rozpoczynającego się weekendu.

JESTEŚ SZALONA
Ciebie nikt nie dogoni .
Pozdrawiam.

" nie jestem aniołem mówią mi jestem szalona" :):):) :twisted:

Ale się uśmiałam .
Właśnie tą piosenkę nuciłam pisząc Ci tego posta .
Cieszę się że humorek dopisuje.
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

Hej laseczki
Moja waga dzisiaj rano miała wielkiego focha i pokazała 80,70 mimo ze naprawdę nie miałam od czego utyć od wczoraj. No ale jak ona chce być wredna to ja jej pokażę że też potrafię. Tak sobie myślę czy te dodatkowe 30 dag to nie mogą być przypadkiem ze zmęczenia bo wczoraj ok 3 nad ranem wróciłam dopiero z koncertu Wilków i czuję się dziś wykończona i kompletnie nie do zycia a rano nie mogłam sie podnieść do pracy. Zobaczymy co też moja elektroniczna koleżanka jutro pokaże. Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego weekendu. Ja planuję dziś nad jeziorko zkoczyć i się trochę popluskać ale nie wiem co z tego wyjdzie bo u nas pogoda się psuje :( Ciao laski

o jaa ! w neicałe 2 miesiące 20 kg schudłas ? ;D amazing ! Gratuluję, ale nie spocznij na laurach, siódemki czekają ! :*
A dużo ćwiczysz czy sama dieta ? ;)

Hej anette cieszę się że zawitałas w moje skromne progi :) Zrzuciłam już prawie 24 kg ale nie samą dietą. Chodze na zabiegi wyszczuplające, ich opis znajdziesz w moim wątku na str 20 wiec jak chcesz możesz sobie poczytać. A do tego codziennie maszeruję i jeżdżę na rowerze ale takim turystycznym nie stacjonarnym. Do tego wyrzeczenia jedzeniowe i efekty są. Pozdrawiam i zapraszam częściej

wpadam podziękowac za wizyte u mnie!
jestem pod wrażeniem Twojego sukcesu!
tyle kilosków zgubiłaś :) aż miło popatrzeć na tickerek :)
i zyczę cudownych 7mek :)
pozdrawiam!