-
ZACZYNAM OD NOWA
Khe, khe powracam, po długiej nieobecności , żarciu, powrotu do wagi startowej z grubą dupą ale z chęcią na nową walkę ....... kurde czy ta walka nigdy się nie skończy moją wygraną
Nowy wątek, nowe siły, nowe chęci , nowa motywacja - wakacje czyli chęć zapakowania tłustego dupska w jakikoliwek kostium
Powiem krótko - 2 miesiące ..... 15 kg
1. 0000000000000 słownie - ZERO słodyczy
2. 0000000000000 słownie - ZERO białego pieczywa
3.odkurzam parowar
..... no a teraz do roboty
Dla tych co mnie nie pamiętają (a mogli zapomnieć bo się zmyłam na długo ) 30 lat, 102 kg na liczniku.
-
ewulka wiidze ze checi masz......
a wiec do roboty trzymam kciuki
ile chcesz schudnoc??
buziak
-
No i wróciła córa marnotrawna heh... to jojo masz takie "konkretne" no ale dobrze, że znów jesteś z nami jakoś je zgubimy
Może zostaw swój numer telefonu żebyśmy Cię mogły ścigać gdybyś znów postanowiła opuścić nas bez słowa - żartuje
Fajnie, że znów jesteś z nami... szkoda tylko, że z taką nadwyżką no ale może wprowadzimy w życie czarowanie i jakoś zejdzie
Miłego dietkowego dnia!
-
Hejka widzę że rzeczywiscie dość szybko to jojo Cię zaatakowało. Ale nie martw się ja wiem co to znaczy. Kiedys schudłam do 62 kg a teraz na liczniku ponad stówa. Boże sama nie wiem jak ja mogłam do tego dopuścic Ale teraz obiecuję sobie że będzie inaczej. Startujemy z podobnej wagi wiec będę Cię podglądac i gonić w razie co Zapraszam równiez do siebie po wsparcie i dobre słowa pozdrawiam i miłego dnia życze
-
Ja też jestem ofiarą joja i to tyle samo co ty 15 kg, ale definitywnie się z nimi rozstaje, już mam dość puszystego życia...
Trzymam kciuki i dużooooo optymizmu życzę )
Miłego dnia!
-
Ewuś
Damy rae,damy!!!
Tylko nie uciekaj już nam!!!
-
Nie nie nie aż tak , 15 kg to ja chę schudnąć , a nadrobiłam prawie 10 kg z nieco ponad 92 na 102
Trudno....
Zawzięłam się , mam nadzieję że silnej woli starczy na długo, nie ma bata lato idzie , nie będę takich schabów pokazywać
Piękna no nie przewracaj tymi oczami , zrozum że nie każdy potrafi tak jak Ty nie żreć
Tamarku pewnie że damy radę ...... MY NIE DAMY?
kijanko ..... no ja tez kiedyś wazyłam 62 i to po pierwszej ciąży ..... dlatego z teraźniejszą wagą mi tak źle bo wiem jak mogę wyglądać .....
-
Witam i życzę powodzenia Lubię schab, ale tylko na patelni, więc musimy się go pozbyć
-
M damy-boskie jesteśmy i damy (popadnę niedługo w samozachwyt... )
-
hej ewelko!
Bede trzymala za Ciebie kciuki , z takim wsparciem jakie tu otrzymywalam schudlam juz 12 kg...ale nie poprzestane na tym ...pragne zejsc do 65kg i mysle ze mi sie uda!
Musisz miec takie samo nastawienie!
Trzymam za Ciebie kciuki i zycze powowdzenia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki