Wątek: Mieć siłę...chcę mieć siłę!

Witam Was,

cóż juz raz tu byłam z mobilizacja, ktorej jak zwykle nie starczyło. Myśle, że przyczynił się do tego też moj komputer, który mi padł odłączając mnie od żródła mojej energii czyli tego forum. A potem juz nie wrocilam. Oczywisciei nie ma co sie oszukiwac, gdybym sie zaparla to by mi sie udalo....tylko problem w tym, ze nie umiem sie zaprzec.

Teraz postanowilam sprobowac jeszcze raz, dawno sie nie wazylam bo sie boje wejsc na wage,no wiem ze to glupie ale czuje ze przytyłam i sie boje . Pewnie waze juz z 86kg, gdy tu bylam ostatnim razem bylo 83 i byl to wtedy dla mnie szczyt moich niechlubnych osiagniec . Coz, pokonuje kolejne bariery tyle ze nie w ta strone :/.

Dokładna wage podam w poniedzialek, bo wtedy mam zamiar wejsc na wage i zaczac diete. Mam 162 wzrostu i jestem jak... Qulka no

Moze jest ktos kto chce do mnie dolaczyc? albo jest ktos do kogo ja moge dolaczyc ?

Pozdrawiam !!!

Witaj Qlka
Skoro już postanowiłaś że dieta i "spowiednik" na forum to dalej będzie już tylko lepiej
Dziewczyny tutaj są naprawdę super-ciągle się o tym przekonuję,a ich historie bardzo motywują.
Na razie się tylko witam,a potem będę zaglądać i wspierać
Aha, i napisz może jaką dietkę planujesz i te wszystkie szczególiki POWODZENIA

trzymam kciuki!!!

DZIEKI astrulek i bes_xyfki!!!

Zaczne moze od tego, ze mam straszne problemy z logowaniem i dzis po raz pierwszy od ostatniego razu udalo mi sie zalogowac . No nic, najwyzej zaloze nowe konto typu "Qulka1" i zobaczymy.

Diete mialam zaczac od poniedzialku, i dupa blada.

No coz...w sumie sama czuje, ze srednio jestem na nia gotowa. Tak, dobrze czytacie, GOTOWA. Ja jestem taka ułomna, ze musze byc na diete g o t o w a. Wtedy mam troche mobilizacji i motywacji. Poza tym okresem kiedy jestem g o t o w a (albo w wolnym tlumaczeniu rrozpaczona lub zdesperowana), ciezko mi diete zaczac.

Ale zaczne, bo nie chce byc takim grubasem dalej . I chowam do kieszeniu te moje "gotowa, niegotowa". Odkad pamietam, jedna mysl krazy mi po glowie - byc normalna. Juz nawet nie szczupla, poprostu NORMALNA. I to tylko wskazuje na to jak bardzo jestem niekonsekwentna, skoro przez szereg lat (nooo okolo 9) nic mi z tego nie wyszlo... Pare sukcesow bylo, ale odrobione juz dawno i z naddatkiem. A potem w lecie patrze z zadroscia na inne mlode dziewczyny, poubierane naturalnie, a nie tak by tylko troche faldek przyslonic. Dlatego biore sie do pracy!

Szczegóły mojej diety:

To moze najpierw dane:

waga: 84.5kg
wzrost: 162cm
wiek: 21 lat

Dieta: silownia 3x w tygodniu po 90min (z czego 50 na areobach) i dieta 1200kcal w 4 posiłkach, z czego:

śniadanie około 300kcal wiec duze,
obiad około 450kcal wiec duzy,
podwieczorek: 150kcal
kolacja: 300kcal

juz sie tlumacze czemu tak:
sniadanie jem duze bo juz probowalam na wszytskie sposoby ukladac diety i zauwazylam, ze lepiej mi jest jak jem duze sniadanie,
obiad duzy bo musze niestety czesto jesc na uczelni a w niskokalorycznosc ich nawet najzdrowszych potraw raczej nie wierze :/, podwieczorek jest po to by zjesc troche weglowodanow tuz przed pojsciem na silownie, a kolacja musi byc troche wieksza bo raz ze po silowni jestem potwornie glodna a dwa ze siedze czesto do poznej nocy a nie chce dozerac.

Trzymajcie kciuki, naprawde MUSZE zaczac od jutra!
Pozdrawiam

no dobra, skasowalam tamto konto, bo nawet sygnatura nie chciala mi sie zmienic (co widac powyzej ) i zalozylam od nowa, mam nadzieje, ze juz nie bede miala probleow

nie no...kurcze...jak to sie stalo, ze sygnatura jest znowu z tamtego konta

Heyyyooo
Jak to ważenie i dieta w poniedziałek??? Dieta od zaraz a ważnienie w poniedziałek i koniec Jak już tu jesteś to się bierz do roboty I to od zaraz Trzymam kciuki :***

Hehe

Xara:
Poniedzialek to mial byc ten poprzedni no ale nie wyszlo. Jutro wyjdzie, czuje w kosciach

A dzis walcze z sygnatura, ktorej nie moge za nic na swiecie zmienic

Pozdrawiam

Nie walcz tak ona powinna się zmienić za jakiś czas jak wstawisz nową. Przynajmniej ja tak miałam Ale ja tam kofffam swój avatar ze świnką
Powodzenia na diecie