Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 84

Wątek: Całkiem optymistycznie. Mimo, pomimo i wbrew:)

  1. #41
    Asiulla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-06-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie.

    Jaka burzliwa dyskusja się u mnie rozwinęła na temat plażowania. Jestem całkowitą przeciwniczą zamykania się na ludzi, jak najbardziej popieram wychodzenie na imprezy wszelkiego rodzaju, na robienie wielu rzeczy, na które mam ochote. Ale nie w tej jednej, jedynej kwestii... Po prostu nie moge, jest taka blokada we mnie. Rozumiem, że kogoś może to bulwersować, bo przecież trzeba normalnie żyć. I ja żyję normalnie, a przynajmniej się staram, ale nie w tym wypadku. Tak naprawde gdybym chciała, to miałabym gdzieś, co sobie inni pomyślą, bo ja mam właśnie na to ochote i bym jechała. Ale ja wiem, że to by była dla mnie męczarnia, po prostu taki mam charakter.

    Wczoraj odwiedził nas mój brat z żoną, która we wrześniu rodzi. Jeszcze maleństwa nie ma na świecie a oni już tak nieoficjalnie nas wypytywali z partnerem, czy nie zgodzilibyśmy się zostać rodzicami chrzestnymi . Super. Bardzo sie ciesze. Wczoraj skusiłam się na kilka łyżeczek musu gruszkowego, ale zmieściłam się w 1000 więc większych wyrzutów sumienia nie miałam. Rano przepedałowałam na orbim 30 minut, wieczorem niestety nie dałam rady, bo jak już goście poszli to było dosyć późno, a w moim orbitreku coś piszczy (trzeba śruby nasmarować, dzisiaj się za to zabierzemy) i nie chciałam drażnić sąsiadów. Za to dzisiaj wyjezdziłam juz 20 minut i planuję jeszcze wieczorem. Jutro ważenie . Nie lubie sie ważyć, ale mam nadzieje, że pokaze chociaż ciutke mniej.

    pozdrawiam gorąco

  2. #42
    Henriette Guest

    Domyślnie

    Pokaże na pewno! Mocno w to wierzę!

  3. #43
    kijanka Guest

    Domyślnie

    I jak tam waga była dziś łaskawa? pozdrawiam i życzę udanego weekendu.

  4. #44
    Asiulla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-06-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!

    Waga dzisiaj pokazała 2 kg mniej . Równiutkie 2 kilogramy . Cudowne uczucie. Ten mój strażnik wagi taki nieczytelny się zrobił. Później pokombinuję i podzięlę go sobie na etapy, ale narazie muszę uciekać.

    pozdrawiam gorąco!

  5. #45
    MoNika86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-07-2008
    Mieszka w
    Pyskowice
    Posty
    234

    Domyślnie

    witaj
    widzę tutaj u Ciebie garsc optymizmu i wilekie pokłady zapału
    pozwolisz,że bedę Cie odwiedzała?
    pozdrawiam i samych sukcesów życzę

  6. #46
    Asiulla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-06-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie.

    Wczoraj rodzinnego grilla miałam. Pachniało okrutnie, ale zatrzymałam się na kawałku zgrillowanej piersi z kurczaka i sałatce. Jakąś taką siłę w sobie czułam po tym porannym ważeniu. Za to nie orbitowałam nawet minuty , ale już sie poprawiłam, i dzisiaj jezdziłam 25 minut.

    Ostatnio po nocach mi sie śni ślub. Ja w sukni ślubnej, ślicznej, wymarzonej. Wyglądam pięknie. A rano wstaję z taką energią do odchudzania, że nie ma na mnie mocnych. Wczoraj oglądaliśmy zaproszenia ślubne. Tak sobie, dla przyjemności bo znaleźliśmy stronę z ładnymi i nietypowymi. Jeszcze zaręczyn nawet nie było, ale lubimy tak czasami przeglądać strony o tematyce śłubnej a później godzinami sie sprzeczamy, np. jak bedzie udekorowany nasz samochód ! Jak dzieci, ale co tam, ważne, że tyle radości to ze sobą niesie.

    Zmykam za chwile do Kościoła z moim lubym a później juz na pewno poczytam Wasze wątki, bo motywują jeszcze bardziej niż sny o sukni ślubnej.

    pozdrawiam

  7. #47
    Awatar Ivett
    Ivett jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,864

    Domyślnie

    No to super, waga spada.. Hi hi i coś czuję, że skoro oglądacie zaproszenia to może już niedługo jakieś małe zaręczyny będą I sen o sukni ślubnej się ziści

  8. #48
    GrubaKinga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2008
    Posty
    5

    Domyślnie

    gratuluje tych zrzuconych kg
    motywują niezle...:P
    powodzenia

  9. #49
    Henriette Guest

    Domyślnie

    ślub... niesamowita sprawa A jaką może być motywacją!
    Brawo za udane grillowanie

  10. #50
    agata1001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Wpadłam na chwilke sie przywitać i już sie mnie nie pozbędziesz :P Widzę, że idzię Ci ładnie GRATULUJE zrzuconych kilogramów. Oby tak dalej Moją motywacją jest mó ślub więc wiem, że taka motywacja może baardzo pomóc.
    POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •