No tak czasem odczowam ze jestem na celowniku ale nie przejnuje sie tym,dziala to na mnie wrecz odwrotnie, motywuje mnie do dalszego dzialania.
Szkoda slow .
Ja sie nie przejmuje :-)
Bilans - 1.2 dla takich chwil warto sie poswiecic .
Wersja do druku
Ja nie mówię, że się tym przejmuję - wręcz jest tak jak mówisz motywuje mnie to do dalszej walki - a i poprawia niesamowicie humor :)
Witajcie!
Widzę, że jest nas coraz więcej - świetnie. Witam wszystkie nowe osoby
Nie podoba mi się tylko, że malaalewielka "buchnęła mi mojego strażnika":)
Ale trudno...
Gratuluję Wam wszystkim spadków wagi i motywacji, bo widzę, że zwykle jest na wysokim poziomie:)
U mnie w tym tygodniu (-1,2) - Jeszcze tylko 1 kg i będzie 6 z przodu... :) nie mogę się doczekać...
Pozdrawiam Was i życzę sukcesów:)
A ja się dziś w końcu pomierzyłam...i aż oczom nie wierzę.Pomyśleć,że jak w zeszłym roku się wzięłam za odchudzanie to już uważałam,ze top jest szczyt szczytów - a było duuużo lepiej.Mam tylko nadzieję,że jutrzejsze ważenie mi trochę poprawi humor:> aczkolwiek muszę się przyznać do poważnego grzechu wczoraj - pizza:/ na usprawiedliwienie tylko dodam,ze połączona była z 5h chodzenia po sklepach i poprzedzona basenem,więc może choć trochę spaliłam...
Dziewczyny,a co bierzecie pod uwagę przy podawaniu zmniejszających się obwodów?bo ja się mierzę w 11 miejscach,podejrzewam,ze nie o wszystkie chodzi;>
U mnie waga pięknie spada. Ja się tylko ważę, nie mierze się wokół ale z nr już zlecił bo wszystkie spodnie są za duże. :-)
Mnie obwody zawsze dodatkowo motywują:) ale zamierzam sie mierzyc tak 1x/3-4tyg.
Wiadomo ze kazdy cm jest powodem do dalszej walki, tyle ze mi.jakos nigdy sie nie chcialo mierzyc.
Imagda gratuluje wyniku !!! Dalej jestes moja motywacja.
Witam!
Dziękuję Truskawica, Tobie też gratuluję i oby tak dalej :) Mam nadzieję, że masz już lepszy nastrój...
U mnie głównym wyznacznikiem jest waga i luźne ubrania, co prawda mierzę się co tydzień, ale tylko w tali, biodrach i udzie i nigdy nie przyszło mi do głowy żeby sumować te pomiary... jakoś to do mnie nie przemawia, ale każdy ma swoje motywacje, na mnie działa waga i zwężanie spodni :), a inni kolekcjonują stracone cm, ważne, żeby motywowało :)
Pozdrawiam Was i życzę sukcesów:)
Eeee,to może ja coś namieszałam?wydawało mi się,ze któraś dziewczyna pisała,ile jej spadło z obwodów i sie zastanawiałam jak to sumuje...Na mnie luźne ubrania działają,ale zaraz potem mi się wydaje,że się na pewno po prostu rozciągnęły:> a brzuch mi zwyklę najszybciej leci(uda i ramiona,france jedne,nie chcą) w obwodach więc mnie motywuje:>
qrcze,już się nie mogłam doczekać jutrzejszego ważenia,a wygląda na to,ze mi się waga zepsuła:/myślałam,że to baterie,ale nowe jakoś nie pomogły:( może muszą się rozgrzać...?
Imagda,jak ja Ci tej 6 z przodu zazdroszczę!u mnie to ostatnio chyba w podstawówce była i to coś mi się kojarzy,że tak max ok.VI kl...W zeszłym roku sobie obiecałam,że na okrągłe urodziny sprawię sobie 7 z przodu,ale już przepadło:/