heh, a ja na wielki spadek w tym tyg jednak nie liczę, choroba mnie dopadła + jeszcze @ więc waga stoi w miejscu oraz na ćwiczenia brak siły ;(

odnośnie cotygodniowego ważenia i pomiarów, to jedno z kilku dobrych przyzwyczajeń wyniesionych z ******i

sniezka i reszta "załogi", juz zmiany w garderobie rozpoczęłyście ? bo ja po nowym roku zapewne będę musiała się udać po kilka nowych jeansów yay!