Pokaż wyniki od 1 do 10 z 58
Like Tree11Lubią to

Wątek: Już nie chcę być wyjątkowa.

Mieszany widok

Ajcilam Już nie chcę być wyjątkowa. 11-03-2015, 18:06
malaalewielka Odp: Już nie chcę być... 11-03-2015, 18:36
Ajcilam Odp: Już nie chcę być... 12-03-2015, 15:26
eliza68 Odp: Już nie chcę być... 22-03-2015, 16:04
  1. #1
    Awatar Ajcilam
    Ajcilam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2015
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    52

    Domyślnie Już nie chcę być wyjątkowa.

    Mam co najmniej 40 kilogramów do zrzucenia i bardzo potrzebuję wsparcia w tym przedsięwzięciu stąd mój powrót na forum. Wracam na forum systematycznie co kilka lat, zrzucam różną ilość kilogramów, raz nawet ponad 40 i .... zawsze dopada mnie jojo. Ale ten okres, kiedy uda mi się osiągnąć jakiś cel to dla mnie czas wart wszystkich tych wyrzeczeń, czas, kiedy zaczynam się czuć jak kobieta. A potem to wszystko mija i znów staję się wyjątkowo grubym babsztylem. Chcę znów byc jak inni. Chcę wejść do sklepu i kupić ubranie , chcę bez zadyszki wejść na czwarte piętro i pojechać na wycieczkę rowerową nie bojąc się że koła się pode mną odkształcą. Już nie chcę być wyjątkowa.
    eliza68 lubi to.

  2. #2
    malaalewielka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-02-2015
    Posty
    670

    Domyślnie Odp: Już nie chcę być wyjątkowa.

    Hej moim zdaniem może powinnaś się skupić na tym by odchudzać się zdrowo i chudnąć ten np 1 kg tygodniowo no i ćwiczenia koniecznie. Postępując tak raczej nie wpadniesz w efekt jojo a po diecie może stopniowo wracać do normalnego odżywiania zwiększając ilość kcal co tydzień o troszkę. Ja przez 3tyg schudłam prawie 3 kg ale jestem z siebie zadowolona bo nawet jak zdarzy mi się jakiś grzeszek to waga stoi a nierośnie. Polecam i życzę powodzenia


    Faza I schudnąć poniżej 75

  3. #3
    Awatar Ajcilam
    Ajcilam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2015
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    52

    Domyślnie Odp: Już nie chcę być wyjątkowa.

    Za każdym razem wydaje mi się ,że odchudzam się zdrowo, ale jak się tak dobrze zastanowić , to niemal wszystkie diety znajdą swoich przeciwników. Na diecie 1000kcal wieszają psy, że głodowa, Dukana i podobne diety niskowęglowodanowe również mieszają z błotem. A przecież na tych dietach chudłam , wyniki miewałam świetne, tylko włosy mi wypadały i paznokcie się łamały po wszystkich , za wyjątkiem Dukana. W ogóle dieta Dukana okazała się dla mnie rewelacyjna. Wytrwałam na niej równo rok, schudłam 45 kg. Tylko zakończyłam ją przed wyjazdem na wakacje życia, więc o mozolnym 3 etapie wychodzenia z diety zupełnie zapomniałam. W efekcie waga zaczęła rosnąć. Potem okazało się ,że muszę się poddać operacji, po operacji 3 miesiące zwolnienia i przerwanie ćwiczeń na siłowni i ani się obejrzałam jak waga wzrosła do setki. W rok wróciło 20 kilo tłuszczu, pozostałe kilogramy wracały dużo wolniej a osiągnięcie wagi wyjściowej sprzed dukania zajęło mi 3 lata. W tym czasie kilkakrotnie próbowałam się ogarnąć, walczyłam z łakomstwem, złymi nawykami, zajadaniem stresów. Waga jak huśtawka rosła i spadała, ale zawsze trzycyfrowa. Jednak ostatnio przedobrzyłam. Jakoś tak się stało, ze sytuacje towarzyskie nagromadziły się w końcu roku, drinki lub piwko, słodycze i zagryzaczki, miła atmosfera i sama nie wiem kiedy zrobiło się 126,6. Tyle jeszcze nigdy wcześniej nie ważyłam. Przeżyłam wstrząs, i decyzja podjęła się sama. Schudnę, nie mam wyjścia. Ledwo łażę, bolą mnie stopy, kręgosłup, mam problemy z refluksem. Lekarz zagadnięty o pomoc wzruszył ramionami: musi pani sama, ja nie mam na to leków. Skoro tak, to rzeczywiście muszę sama.Muszę się ogarnąć i już nie mówić ,że jestem na diecie. Po prostu zmieniam swój sposób żywienia, na zawsze. Nie stawiam sobie żadnych progów czasowych , żadnych " do świąt" , "do wesela" czy"do lata". I nie do końca roku. Do końca życia. Lat mam już sporo bo pięćdziesiątka minęła jakiś czas temu, a kilogramów tyle że na długo mi starczy .

  4. #4
    Awatar basiek24
    basiek24 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2013
    Mieszka w
    bolesławiec
    Posty
    649

    Domyślnie Odp: Już nie chcę być wyjątkowa.

    witam
    może nie podchodź do tego jak do odchudzania ... nie myśl o tym tak
    odżywiaj się zdrowo trochę ruchu ... samo powinno spaść
    skoro tyle razy już chudłaś i z takim efektem masz wiedzę czego nie powinnaś jeść
    nie dieta 1000 kcal czy inna tylko bez coli słodyczy piwa

    cel do 15.06.2015
    przepisy z jednostkami chlebowymi Cukrzyca 2 typu

  5. #5
    Awatar eliza68
    eliza68 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-03-2015
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    3

    Domyślnie Odp: Już nie chcę być wyjątkowa.

    Cytat Zamieszczone przez Ajcilam Zobacz posta
    Mam co najmniej 40 kilogramów do zrzucenia i bardzo potrzebuję wsparcia w tym przedsięwzięciu stąd mój powrót na forum. Wracam na forum systematycznie co kilka lat, zrzucam różną ilość kilogramów, raz nawet ponad 40 i .... zawsze dopada mnie jojo. Ale ten okres, kiedy uda mi się osiągnąć jakiś cel to dla mnie czas wart wszystkich tych wyrzeczeń, czas, kiedy zaczynam się czuć jak kobieta. A potem to wszystko mija i znów staję się wyjątkowo grubym babsztylem. Chcę znów byc jak inni. Chcę wejść do sklepu i kupić ubranie , chcę bez zadyszki wejść na czwarte piętro i pojechać na wycieczkę rowerową nie bojąc się że koła się pode mną odkształcą. Już nie chcę być wyjątkowa.
    Witam. Jesteśmy w "poodbej" sytuacji, jednak ja mam znacznie więcej kilogramów do zbicia i w pierwszym etapie też chciałabym zgubić 40kg. Mam nadzieję, że razem uda nam się osiągnąć ten cel. Pozdrawiam z Katowic!
    Don't give up.
    The beginning is always the hardest.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •