Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 58
Like Tree11Lubią to

Wątek: Już nie chcę być wyjątkowa.

  1. #1
    Awatar Ajcilam
    Ajcilam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2015
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    52

    Domyślnie Już nie chcę być wyjątkowa.

    Mam co najmniej 40 kilogramów do zrzucenia i bardzo potrzebuję wsparcia w tym przedsięwzięciu stąd mój powrót na forum. Wracam na forum systematycznie co kilka lat, zrzucam różną ilość kilogramów, raz nawet ponad 40 i .... zawsze dopada mnie jojo. Ale ten okres, kiedy uda mi się osiągnąć jakiś cel to dla mnie czas wart wszystkich tych wyrzeczeń, czas, kiedy zaczynam się czuć jak kobieta. A potem to wszystko mija i znów staję się wyjątkowo grubym babsztylem. Chcę znów byc jak inni. Chcę wejść do sklepu i kupić ubranie , chcę bez zadyszki wejść na czwarte piętro i pojechać na wycieczkę rowerową nie bojąc się że koła się pode mną odkształcą. Już nie chcę być wyjątkowa.
    eliza68 lubi to.

  2. #2
    malaalewielka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-02-2015
    Posty
    670

    Domyślnie Odp: Już nie chcę być wyjątkowa.

    Hej moim zdaniem może powinnaś się skupić na tym by odchudzać się zdrowo i chudnąć ten np 1 kg tygodniowo no i ćwiczenia koniecznie. Postępując tak raczej nie wpadniesz w efekt jojo a po diecie może stopniowo wracać do normalnego odżywiania zwiększając ilość kcal co tydzień o troszkę. Ja przez 3tyg schudłam prawie 3 kg ale jestem z siebie zadowolona bo nawet jak zdarzy mi się jakiś grzeszek to waga stoi a nierośnie. Polecam i życzę powodzenia


    Faza I schudnąć poniżej 75

  3. #3
    Awatar Ajcilam
    Ajcilam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2015
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    52

    Domyślnie Odp: Już nie chcę być wyjątkowa.

    Za każdym razem wydaje mi się ,że odchudzam się zdrowo, ale jak się tak dobrze zastanowić , to niemal wszystkie diety znajdą swoich przeciwników. Na diecie 1000kcal wieszają psy, że głodowa, Dukana i podobne diety niskowęglowodanowe również mieszają z błotem. A przecież na tych dietach chudłam , wyniki miewałam świetne, tylko włosy mi wypadały i paznokcie się łamały po wszystkich , za wyjątkiem Dukana. W ogóle dieta Dukana okazała się dla mnie rewelacyjna. Wytrwałam na niej równo rok, schudłam 45 kg. Tylko zakończyłam ją przed wyjazdem na wakacje życia, więc o mozolnym 3 etapie wychodzenia z diety zupełnie zapomniałam. W efekcie waga zaczęła rosnąć. Potem okazało się ,że muszę się poddać operacji, po operacji 3 miesiące zwolnienia i przerwanie ćwiczeń na siłowni i ani się obejrzałam jak waga wzrosła do setki. W rok wróciło 20 kilo tłuszczu, pozostałe kilogramy wracały dużo wolniej a osiągnięcie wagi wyjściowej sprzed dukania zajęło mi 3 lata. W tym czasie kilkakrotnie próbowałam się ogarnąć, walczyłam z łakomstwem, złymi nawykami, zajadaniem stresów. Waga jak huśtawka rosła i spadała, ale zawsze trzycyfrowa. Jednak ostatnio przedobrzyłam. Jakoś tak się stało, ze sytuacje towarzyskie nagromadziły się w końcu roku, drinki lub piwko, słodycze i zagryzaczki, miła atmosfera i sama nie wiem kiedy zrobiło się 126,6. Tyle jeszcze nigdy wcześniej nie ważyłam. Przeżyłam wstrząs, i decyzja podjęła się sama. Schudnę, nie mam wyjścia. Ledwo łażę, bolą mnie stopy, kręgosłup, mam problemy z refluksem. Lekarz zagadnięty o pomoc wzruszył ramionami: musi pani sama, ja nie mam na to leków. Skoro tak, to rzeczywiście muszę sama.Muszę się ogarnąć i już nie mówić ,że jestem na diecie. Po prostu zmieniam swój sposób żywienia, na zawsze. Nie stawiam sobie żadnych progów czasowych , żadnych " do świąt" , "do wesela" czy"do lata". I nie do końca roku. Do końca życia. Lat mam już sporo bo pięćdziesiątka minęła jakiś czas temu, a kilogramów tyle że na długo mi starczy .

  4. #4
    Awatar basiek24
    basiek24 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2013
    Mieszka w
    bolesławiec
    Posty
    649

    Domyślnie Odp: Już nie chcę być wyjątkowa.

    witam
    może nie podchodź do tego jak do odchudzania ... nie myśl o tym tak
    odżywiaj się zdrowo trochę ruchu ... samo powinno spaść
    skoro tyle razy już chudłaś i z takim efektem masz wiedzę czego nie powinnaś jeść
    nie dieta 1000 kcal czy inna tylko bez coli słodyczy piwa

    cel do 15.06.2015
    przepisy z jednostkami chlebowymi Cukrzyca 2 typu

  5. #5
    Awatar Ajcilam
    Ajcilam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2015
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    52

    Domyślnie Odp: Już nie chcę być wyjątkowa.

    Odstawiłam cukier i w ogóle słodki smak. Nie słodzę nawet słodzikiem. Nie jem pieczywa, ziemniaków, klusek, ryżu, kasz. Poza tym jem wszystko ze strączkowymi włącznie. Ze zbóż otręby owsiane i małe ilości kukurydzy ( w mieszankach na patelnię czy sałatkach). Alkohol wyeliminowałam całkowicie.

  6. #6
    Awatar basiek24
    basiek24 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2013
    Mieszka w
    bolesławiec
    Posty
    649

    Domyślnie Odp: Już nie chcę być wyjątkowa.

    no i jakie efekty ?
    wiadomo że przy takiej wadze ze sportem krucho ... znam to z autopsji
    mi pomagają spacery chociaż w pracy mam dużo ruchu to nasz organizm się przyzwyczaja do danego wysiłku ostatnio przerzuciłam się na saunę i basen nie pływam w nim tylko sie ruszam jakiś masaż wodny itd ... troszkę mi sie pozmieniało pod skórą

    cel do 15.06.2015
    przepisy z jednostkami chlebowymi Cukrzyca 2 typu

  7. #7
    Awatar Ajcilam
    Ajcilam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2015
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    52

    Domyślnie Odp: Już nie chcę być wyjątkowa.

    W trzy tygodnie zgubiłam prawie 6 kilo. Ale nie spieszy mi się , nie tym razem. Skoro to ma być już na zawsze, to lepiej jak będzie szło swoim własnym tempem. Oczywiście złości mnie, że gdy wchodzę na wagę i "ni z gruszki ni z pietruszki" widzę że urosło pół kilo, to się złoszczę i zastanawiam czy to ja , czy waga sfiksowała, ale w ostatecznym rozrachunku spada i oby tę tendencję zachować jak najdłużej. Z ruchem u mnie kiepsko , bo mam problem z kręgosłupem . Najgorsze jest to, że dolegliwości odzywaja się w jednej nodze raz w kolanie, innym razem w stopie. Ostatnio od wakacji boli mnie pięta, jak przy ostrodze. Nie pomagają zabiegi , naświetlania. Ostatnio zdecydowałam się na masaże kręgosłupa. Może chociaż odrobinę pomogą i znów będę mogła chodzić . Chodzić uwielbiam ale ten ostatni rok to był koszmar jakiś. Ale ostatnio jest troszkę lepiej, W weekend wybraliśmy się z małżem na spacer do lasu i udało mi się wytrzymać ponad półtoragodzinne łażenie po wertepach. Jestem pełna nadziei że po cyklu masaży i zrzuceniu paru kilogramów w lato znów będę mogła łazić tak jak kiedyś. Strasznie lubię chodzić po górach!

  8. #8
    Awatar basiek24
    basiek24 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2013
    Mieszka w
    bolesławiec
    Posty
    649

    Domyślnie Odp: Już nie chcę być wyjątkowa.

    suuuuuuuper ja też lubię chodzić po górach
    zadyszka jest wkurzająca
    też nie jestem okazem zdrowia ale jakoś sobie radzę a na stawy i kręgosłup chodze do sauny naczytałam sie ze to dobrze robi na wszelkie zapalenia i zwyrodnienia
    nie każdy tez może tam chodzić ... ja jakoś daje radę choc zaczynałam od 5 -8 minut i 10 min odpoczynku teraz już 3 razy po 15 minut
    śpie po saunie jak głupia

    co do wagi to ja mam tak że też skacze woda się zatrzymuje i nawet w ciągu 1 dnia jest 1 kg różnicy

    miłego dzionka

    cel do 15.06.2015
    przepisy z jednostkami chlebowymi Cukrzyca 2 typu

  9. #9
    Awatar Ajcilam
    Ajcilam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2015
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    52

    Domyślnie Odp: Już nie chcę być wyjątkowa.

    Niestety, sauna nie dla mnie- mam żylaki podudzi. Jedna noga operowana, ale w dwa lata po operacji jest w gorszym stanie niż przed, puchnie strasznie. Ale jakoś sobie z tym radzę. w czasie wycieczek ratuję się skarpetą uciskową i idę, ale rzeczywiście wdrapywanie się pod górę z otłuszczonymi płucami to już wyczyn. Niestety, od trzech lat już nawet nie próbuję zdobywać szczytów. Odkąd odpadłam w połowie podejścia na Śnieżkę ( przecież to trasa spacerowa) to już nie próbuję się pchać na szlaki. Rok temu byłam dumna, że wlazłam z Międzygórza do schroniska na Marii Śnieżnej. Żałosne. Marzę by jeszcze wrócić na szlaki. Póki co cieszę się że syn jeszcze jeździ z nami na wakacje i może towarzyszyć mężowi w wycieczkach, a ja sobie mogę posiedzieć na jakiejś hali i ponapawać się pięknymi widokami. Lubię też wycieczki rowerowe, i mam nadzieję że jednak do wakacji zrzucę jeszcze z dychę i będę mogła znów wsiąść na rower.(nie będę się bała że się załamie pode mną)
    Póki co odnotowałam kolejny spadek , aż 60 dag! jeszcze 4 kilo i wrócę do wagi z ubiegłych wakacji
    basiek24 lubi to.

  10. #10
    Awatar Flame_Girl
    Flame_Girl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2015
    Mieszka w
    Elbląg
    Posty
    1

    Domyślnie Odp: Już nie chcę być wyjątkowa.

    Witam, zostałam namówiona przez chłopaka do wspólnej diety i ćwiczeń Głupio tak, że chłopak dba o siebie a ja nie. Szczególnie, że idą wakacje i wypadałoby czuć się dobrze w stroju kąpielowym. Myślałam nad dieta 1200 kcal. Jutro zobaczę czy dam rade, bo jadę na obiad rodzinny. Wiecie jak to jest Co do ćwiczeń to nie wiem czy dam sobie rade, bo wysiadły mi stawy i do tego mam prawdopodobnie uszkodzone kolano.
    Trzymam za Was kciuki
    basiek24 and Ajcilam like this.

Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •