Odp: odchudzanie na zawołanie czyli kg zrzucanie
U mnie właśnie wyszło słoneczko i wiesz anetko chodzi holowanie o to ze tak ja smozonego ani tłustego jeść nie mogę teraz tylko jajko na miękko i naleśniki jakieś czy omlety wiec i temu tak nie dużo tłuszczu sama to widzę ostatnie dni nie dużo mięsa jest i same węglowodany i białko a tłuszczu praktycznie nic... dziś zjadłam pół jajka usmazonego to troszkę tłuszczyku jest ale nadal nie dużo i nie wiem czy to dobrze..
Odp: odchudzanie na zawołanie czyli kg zrzucanie
też mam refluks i wrzody przy okazji, więc u mnie też odpada smażone, ale może chociaż dorzucisz kilka orzeszków/ pestek/ słonecznika/ migdałów ( jak ci dokucza zgaga to przy okazji unikniesz faszerowania się tabletkami ^^), oliwę do sałatek, albo kawałek tłustej rybki, jogurt grecki, sery ? Część witamin nie chce się przyswoić bez tłuszczów, a lepiej chyba zjeść kawałek pysznego sera czy kilka orzechów, niż faszerować się kolejnym arsenałem tabletek :) jak nie mam pomysłu na tłuszcz, to zazwyczaj sięgam po sałatę, jakieś świeże warzywo, pokroję na kawałki, dodam łyżkę oliwy, jakieś zioła do sałatek i już, zdrowa sałatka do obiadu albo kolacji ;)
Odp: odchudzanie na zawołanie czyli kg zrzucanie
Tak wiem ze mogę teoretycznie ale po serze żółtym i orzeszkach kuje mnie w klatce ja nie mam zgagi jak coś zjem tylko kucia w klatce gdy wezmę zły produkt i tak ogórki pomidory i inne wszystkie właściwie rzeczy nie wskazane przy refluksie powodują kucia u mnie niestety i nawet tabletki czasem nie pomagają jak zjem coś z listy zakazanych nawet po chlebie chrupki mam kucia. .
Odp: odchudzanie na zawołanie czyli kg zrzucanie
Przeczytałam tylko pyzy z mięsem i poczułam nadchodzącą zgagę. Po orzechach cię kuje a jak się ma sprawa ze słonecznikiem albo pestkami dyni ? Można by je dodać do jakiegoś mixu sałaty(albo samej pekińskiej) i jogurtu greckiego (zamiast majonezu).
Odp: odchudzanie na zawołanie czyli kg zrzucanie
czesc Kropla, gdzie sie podziewasz? jak tam dietka? brakuje mi tu Ciebie, wraaaaacaaaaj!!!
Odp: odchudzanie na zawołanie czyli kg zrzucanie
Hej kochane sesja się skończyła więcej czasu znów więc na nowo biorę się poważnie za dietkę z ćwiczeń nici bo okres dziś dostałam w południe. Teraz biorę się za dietę refluksową 5 posiłków dziennie jak najmniej smażonego zero fastfoodów i czekolady ani napojów gazowanych, w zamian mnóstwo warzyw i owoców (bez cytrusów).
Dobry początek mnie czeka, bo dziś na wadze 74 kg, a więc już 6,5 kg za mną i do obecnego celu już tylko 4kg;) mam nadzieję że pójdzie szybko i do końca wakacji a nawet szybciej osiągęe swój cel.
Po @ zabieram sie znów do ćwiczeń może kg trochę wolniej będzie spadać ale znów przynajmniej obwody mi spadną (mam taką nadzieję)
Trzymajcie kciuki i dołączajcie do mnie- niedługo przyjdzie okres krótkich spodenek topów a trzeba jakoś wyglądać a nie być tłustą krową gdzie wszędzie odstaje tłuszcz a brzuch mieć jak w 8 miesiącu ciąży..
Brzuch na szczęście już mi trochę spadł więc wyglądam jak w 4 ms ciąży ale to zawsze trochę lepiej niż wcześniej. Powodzenia Wam i mi;)
Odp: odchudzanie na zawołanie czyli kg zrzucanie
Od dziś nowe postanowienia w sprawie diety:
po pierwsze 5 posiłków dziennie w tym dwa to owoce, warzywa, albo jakiś koktajl owocowy
po drugie minimum pół godz ćwiczeń dziennie + a6w (drugie podejście ostatnio wytrwałam 3 tyg)
po trzecie codziennie z małą min godzinka na placu zabaw
Po nowych postanowieniach (mam nadzieję że trwałych) zapowiada się dobry dzień- dziś znów zaczęłam ćwiczyć na razie zaliczyłam a6w znów pierwszy dzień i 20 minut innych ćwiczeń, ale i tak jestem z siebie dumna, bo zacząć dla mnie to było najgorzej a potem już bajka. Endorfiny pobudzone i jest ok;)
zaraz śniadanie dziś serek wiejski lekki z dżemem agrestowym.
Odp: odchudzanie na zawołanie czyli kg zrzucanie
Cześć dziewczyny. Nie będę zakładać nowego wątku tylko tutaj Wam napiszę że zamierzam dołączyć do Was :) Mam nadzieję, że mi się uda bo bardzo się utuczyłam, wyglądam koszmarnie.
Przy takiej wadze to nawet najpiekniejsza twarz, zadbane wlosy ani nic nie pomoga.
Niestety rownież przez ta wage moje zycie prywatne sie wywrocilo do gory nogami.. po wielu latach usłyszałam prawdę. Czas zawalczyć o siebie. Mam nadzieję, że razem będziemy się wspierać.
Odp: odchudzanie na zawołanie czyli kg zrzucanie
Witaj marta ;) fajnie ze dołączysz do nas razem raźniej ; ) mi nikt nie powiedział ze wyglądam strasznie ale sama się sobie nie podobałam wiec dla siebie zaczęłam walkę i tak to za 8 dni minie 4 miesiące walki z moim ciałem ale przynajmniej widzę rezultaty.
Marto najważniejsze jest rozpoczęcie walki a potem jakoś idzie no i z własnego doświadczenia wiem ze najgorzej jest popłynąć w jedzenie albo odpuścić coś bo potem się to ciągnie za ttobą a wrócić na dobre tory to już gorsza sprawa.
No i tak było z moimi ćwiczeniami które zaniedbalam i chciałam wrócić od początku tygodnia a ostatecznie wróciłam dziś ale ważne ze wróciłam.
Jaka dietę ty stosujesz? Jakieś ćwiczenia? Opisz tak w skrócie ;)
Ja lecę ogarniać dom dziś tyle rzeczy robie ze aż się wypocilam samymi porzadkami
miłego dietkowania w dzisiejszym dniu no i ogólnie i udanego weekendu bo te są najgorsze. Powodzenia i trzymaj się ciepło; )
Odp: odchudzanie na zawołanie czyli kg zrzucanie
Dziś 4 dzień a6w i drugi na ekspanderze razem około pół godziny porannych ćwiczeń.
Dieta raz lepiej raz gorzej jakoś idzie obym tylko wytrwała w diecie i ćwiczeniach jak nnajdłużej