-
rozdajemy 1000 darmowych iphone - to tylko taki żarcik, mam po prostu problem z wagą
Witam, mama na imię ... (nie lubie się przedtawiać w internecie, wybaczcie), waże około 140 kilogramów, dawno nie wchodziłem na wage ciężko stwierdzić, nie widać tego po mnie aż tak bardzo, przestałem ćwiczyć już dawno po tym jak orbitrek mi się zepsuł. Mam 18 lat przez ciężką sytuacje w rodzinie, rozwód rodziców, wyprowadzke mamy za granice i wielu sprzeczek między rodzicami w domu dopadła mnie depresja i zacząłęm ją zajadać, mam z tym problem ponieważ jak tu się opanować od dobrego jedzenia, po prostu uwielbiam je, kolejny fakt,że dobrze gotuje #skromny nie pomaga mi w tym. Jak się opanować na dietę, już tyle razy ją zaczynałem i po efektach przychodził efekt jojo. Mam dziewczynę jest ode mnie około 3 razy chudsza i biorąc pod uwage moją wage nie wiem jakim cudem jej to nie przeszkadzało, podziwiam ją za to, że jednak bardziej musi kochać mój charakter. Nie boje się wyzwań jetem bardzo śmiałym człowiekiem, wręcz czasami za bardzo. Nie potrzebuje rad chociaż za wszystkie będe bardzo wdzięcnzy. Może to troche dzieniw zabrzmieć ale chyba potrzebuje wsparcia, bo tego bardzo mi brakuje, codziennej motywacji, zebym nie zaprzestał starań i widział, że są ludzie, którzy dają sobie z tym rade i nie są przez to "inni" jeżeli wiecie o co mi chodzi. Pozdrawiam Anonim.
-
Odp: rozdajemy 1000 darmowych iphone - to tylko taki żarcik, mam po prostu problem z
Hej,trzymam kciuki za Ciebie.Każdy z nas miał wzloty i upadki.Masz kochającą Cię dziewczynę, więc nie jesteś sam.Musisz pamiętać, że efekt jojo jest tylko i wyłącznie naszą winą (niestety).Jest zgubne przekonanie , że jak schudłam to mogę wpierdzielać ile wlezie niestety nie.My "chudsi inaczej" musimy pamiętać, żeby kontrolować wagę cały czas nie tylko jak jesteśmy na diecie.Trzymam kciuki za Ciebie na pewno DASZ RADĘ.
Pozdrawiam.
-
Odp: rozdajemy 1000 darmowych iphone - to tylko taki żarcik, mam po prostu problem z
Witaj.
Tak czytam i w sumie tez zawsze zajadalam stresy. U mnie z kolei bylo nieciekawie w domu. Jestem jak to mowia z DAA. I również moim pocieszycielem bylo jedzenie, zwlaszcza slodycze, ktore kocham do dzis.
Mialam wzloty i upadki, raz chudlam raz tylam dopoki nie zaczelam robic tego dla siebie i tulko dla siebie. Wreszcie zeowumialam że nie musze sie glodzic aby osiagnac cel. Dodalam aktywnisc fizyczna, do ktorej sie zmuszalam co drugi dzień gdyz zawsze mialam tysiace wymowek na swoje lenistwo. Waga ruszyla i dzis jest mnie o 40 kg mniej
Malo tego kocham sport i nie potrafie bez niego egzystować.
Także grunt to dobre nastawienie, choc zawalisz nie jeden raz ale wazne aby z nowym dniem brnac dalej a nie odpuszczać.
Trzymam kciuki.
Tagi dla tego wątku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki