Pokaż wyniki od 1 do 10 z 65

Wątek: Once again, czyli znowu brnę do celu...

Mieszany widok

  1. #1
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: Once again, czyli znowu brnę do celu...

    Hop hop czy jest tu kto?
    Kazda z koncem tygodnia zamilkla a tu trzeba działać kobiety

  2. #2
    Awatar XkagaX
    XkagaX jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-06-2009
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    7,863

    Domyślnie Odp: Once again, czyli znowu brnę do celu...

    Jestem, jestem Tylko nie wiedzieć kiedy tydzień zleciał A wczorajszy poniedziałek to już w ogóle - jakby dzień miał 3 godziny. Jej, jak się ostatnio nie wysypiam to głowa mała. Wcale nie śpię jakoś krótko, a wstaję strasznie nie wyspana. Witaminę d3 biorę, bo kiedyś miałam duże niedobory, ale jakoś to nie zmienia mojego poczucia.
    W weekend przyznaję trochę popłynęłam - u mnie zawsze niedziele są najgorsze pod względem pokus. Ale nadrobię, na pewno.
    A jak u was? Ryjku, Agnes, gaju opowiadajcie
    Dobrego dnia

    Tutaj męczę się ze sobą

  3. #3
    Ryjek35 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2018
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    7

    Domyślnie Odp: Once again, czyli znowu brnę do celu...

    Cześć Dziewczyny. Trochę mnie nie było. Synek mi się rozchorował i zostałam uziemiona w domu, a do tego jeszcze mega sprzątanie po robotnikach, którzy ocieplali nam dom. Więc wyglądało to tak, że przez półtora tygodnia zajęta byłam dzieckiem i sprzątaniem, ale okna już umyte, także jeden plus do świąt. Co do diety staram się bardzo i trzy posiłki jem zgodne z planem, natomiast te wieczory jeszcze mnie dołują, bo wystarczy niewielki stres i zamiast kolacji jest pół czekolady. Oczywiście weekendy też są jeszcze porażką, bo jak mąż się upija alkoholem i idzie spać, to mój mózg tłumaczy sobie, że skoro on pije to ja mogę zjeść czekoladę itp. Próbuję bardzo ale jeszcze sobie z tym nie radzę, rozumiem że robię źle ale to jest silniejsze ode mnie, albo tak mi się tylko wydaję. Ostatnio szef w pracy powiedział do innych pracowników, ze jestem puszysta. Nie zależy mi na jego zdaniu, ale gdy wróciłam do domu, zamiast zrobić podwieczorek zgodny z dietą, ja otworzyłam największą czekoladę i zjadłam dwa paski. To nie jest normalne. Jak mam przestać to robić? Pomocy

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •