-
mam pytanko
mam pytanko ile mozna schudnac20dni jedzac 200kcl i cwiczac intensywnie pliss odpowiedz cie mi zgory dzjeki
-
Jedyne co można w 20dni jedząc 200kcal i ćwicząc intensywnie to nabawić się kłopotów ze zdrowiem. Sorry za szczerość. Pozdrawiam. Słodka Mandarynka
-
niunia16 a może Tobie chodziło o 2000 kcal
-
Łooooooooooooooooo...
Moje śniadanie ma ponad 300 kcal
A pozatym jak sie je 200 kcal - to się nie da intensywanie ćwiczyć, bo w 2 dzień nie będziesz mogła wstać z łóżka - 0 siły.
Więc chyba te 200 kcal to mała literówka(a raczej cyfrówka) i chodziło o 2000
pozdrówka
-
dzjeki za odpowiedz i za rady ale mi zeczywisie chodzilo o 200kcl
-
No to powiem, że ...
...brak mi słów...
-
no cóż jestem po operacji zwężania żołądka, to było dawno...miałam nie przytyc ale ..przytyłam . wiem jednak że po operacji nie jadłam wogóle ! tylko piłam wode i rozcieczony sok jabłkowy 3 miesiące i ani nie umarłam, normalnie pracowalam a schudłam jakieś 30 kg. potem przez nastepne 2 mc jadłam zupki takie tam bylejakie...nic szczególnego, barszczyki, żurki...i dalej chudłam. Po 6 mc miałam mniej 50 kg! i nie umarłam, nie dostałam anemii...zyję jak widać znowu sie zaokragliłam , niestety kłopoty przejadam a w tym czasie rzucił mnie mąż - ha, ha, ha gdy ważyłam 130 to mu nie przeszkadzało, gdy schudłam ponizej 80 odszedł. trochę sie załamałam ale znowu chcę wrócić do normy i zaczełam walkę - zgubić 30 kg. Tak , ze róznie to bywa, ja nie mogłam jeść , taka uroda tej operacji i nic mi się jak i innym , nie stało. to jest trochę mitu iż...mozna nie jesć..w szpitalu gdy leżałam przed operacją nic nie jadłam 2 tygodnie , tylko woda - tak kazał profesor...
-
jjedrusiak, ale ty byłaś pod opieką specjalistów. To trochę co innego niz samemu sobie zaaplikować dietę 200kcal.
Moja ciocia przez 40 dni prowadziła głodówkę, sama woda (nie licząc tego co się je we wstępnym okresie, czyli jakieś soki i papki) i też żyje, ale miała w tym czasie różne prolemy, była b. słaba, fatalnie się czuła, wymagała pomocy innych bo nie miała siły nic robić, o samopoczuciu nie wspominając. Więc ja uważam( to tylko moje zdanie) że to nie jest bezpieczne samemu podejmować się diety 200kcal. Pozdrawiam.
-
pewnie , ze tak...nie mozna tak sobie szastać zdrowiem. Zresztą kazdy ma inne potzreby. napisałam tylko o swoich przeżyciach z długotrwałą głodówką
-
za to co napiszę pewnie znowu wszyscy mnie "zjadą", ale chce ci odpowiedzieć tylko na Twoje pytanie:
Stosowałam pół-głodówkę przez kilka tygodni. Jadłam co 2 dzień tylko 100 kcal, potem jadłam 100 dziennie, teraz jestem od tygodnia na 200 dziennie. 8 tygodni temu (18. VII) ważyłam ponad 70 kg przy wzroście ok. 168 cm. Waga na początku szybko spadała - ok 3 kg tygodniowo, teraz spada najwyżej 1 kg tygodniowo (mimo, że tak mało jem, ale liczyłam się z tym). Najwazniejsze dla mnie jest, ze nie rośnie. teraz ważę 55 kg (tzn w niedzielę tydzien temu), Jutro ważenie. Jeżeli będzie 55 to będe dlaj jeść 200, jeżeli 54, to będę jesć przez następny tydzień 300. I tak będzie aż dojdę do 1000 kcal dziennie. Jem bardzo rozmaite rzeczy. Przykładowe dzienne menu (ostatnie kilka dni)
kabaczek, kotlety sojowe
maslanka, ogórek zielony, rozdkiewka, pomidor
kalafrior + sos pomidorowy
ogórkowa (ogromny gar) z marchewką, omlet z 2 białek, cebuli, pomidora, ogórka, rzodkiewek
ogórkowa, spagetti z sosem pomidorowym
owsianka
mleko + płatki sniadaniowe
kefir, jabłko, pomarańcza
mintaj + cała paczka (450g) mrożonego lecza Hortexu
fasolka szparagowa z sosem z pomidora, pieczarek, cebuli
pierś z kurczaka, szpinak
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki