juz kupiłam kaspuste i całą resztę na zupkę, heh, ciekawe ile kg tym razem schudne :?: oby jak najwięcej :D
fuckthesystema ja Tobie idzie odchudanko :?:
Wersja do druku
juz kupiłam kaspuste i całą resztę na zupkę, heh, ciekawe ile kg tym razem schudne :?: oby jak najwięcej :D
fuckthesystema ja Tobie idzie odchudanko :?:
a idzie do przodu :D nie łamie reguł nie jem słodyczy i tych wszystkich zakazanych pierdół :!: powiem szczerze ,że da sie wyżyć na tych 400 kaloriach :Pi wcale nie jest tak ciezko jak to inni mowia... zawsze twierdzilam ze odchudzanie to jest kwestia dobrego podejscia ale za powiedzmy jakis tydzin chcialabym wskoczyc w jakas inna dietke i sie teraz tak zastanawiam moze ta prezydencka :P ...w sumie nie mialam doczynienia z ta zupka juz jakis rok ...moze teraz okaże sie pycha :P
Autor Wiadomość
kasjopejja :damy rade!! :D
fuckthesystem możesz przecież ugotowac tą zupkę kosz ugotowania jeje to kolka zlotych, a spróbowac warto :P
a ja musze przeszunąć mojego króliczka na wskaźniku wagi w prawa strone o kolejny 1 kg :D :lol:
no widze ze do przodu :D moje gratulacje hehehe
za zupke się wezme od poniedziałku w sumie to tylko tydzień jest takze...
no nic lece,milego dnia :P
oj kobietki muszę wam coś opisać :!: :!: :!:
moja matka była ostatnio u krewnych. mam tam dwóch kuzynów. obaj byli grubi okrutnie. co jeszcze istotne to mają po 28 i 30 lat i są słusznego wzrostu po 180 cm.
starszy jest teraz tak gruby, że nie jest w stanie założyć sobie skarpetek. zakłada mu je żona, która jest w zaawansowanej ciąży. (a swoją drogą jak on był jej w stanie to dziecko zrobić :?: :wink:
jak mama opisała mi, co widziała za akcję przy stole, to mi apetyt minął na jakieś dwa miesiące :o
siedzą sobie z ciotka w kuchni i wpada kuzyn. zasiada przy stole w kurtce i czapce, bez skarpet( żona nie dopilnowała i nie założyła) nie rozbierał się bo to problem i trzeba się później ubrać :roll:. był akurat późny obiad u ciotki. kazał sobie przysunąć talerz z kotletami schabowymi - rączki za krótkie. żonka mu zwraca uwagę - na co on z rozdrażnieniem "przestań gderać". po zjedzeniu talerza schabowych i czegoś na zagrychę kazał sobie przysunąć talerz z ciastem i wpierniczał dalej. mojej mamie zrobiło się niedobrze. boi się że on zażre się na śmierć i zostawi żonę z dwójką dzieci.
to musiał być potworny widok
fuckthesystem hehe, zrób sobie ta zupke,zrób, ale nie przciągaj dłużej niż tydzień
a ja ugotowałam sobie dzisiaj tą zupkę, i chciałam ją zjeść , ale niestety nie weszło mi i nie będę się męczyć z tą zupką, nie dam rady jej juz jeść, tydzień w zupełność wystarczy :lol: teraz będę tylko jeść do 1000kcal dziennie i mam nadzieję,że nie przytyję :D
lusiaQto straszne co opisywałaś, tylko najgorsze jest z tego wszytskiego to ,że najbardziej cierpi jego żona, powinna mu zastosować ostrą dite razem z ganianiem po podwórku za lenistwo, wtedy by szybko schudłi mógłby zakładac samemu skarpetki :twisted: :evil:
kasjopejja nawet o tym niepomyslalam zeby ciagnac ja dluzej :P
a 1000 kalorii to jest cala masa wszystko juz idzie uwzglednic...ja dzisiaj zaundowalam sobie wg mnie boski obiadek nie ma to jak warzywa gotowane na rosolku.jestem od tego uzalezniona :D
lusiaQ rzeczywiscie straszne jest to co opisujesz...to jest juz statdium żaracia w stopniu wyższym niż zaawansowany :!:
pozdrawiam
jeden kg poszedl w dół jupi :P/czyli juz 84/hehhe
ja zaczynam zastanawiac sie czy nie kupić sobie diety cambridge, hmm kiedys na niej byłam i schudłam na prawde duuuuużo bo wazyłam nawet 58kg, ale pozniej jak zaczelam wcinac wszystko co mi do rak wpadlo to przytylam z nawiazka :x :evil:
i tak sie teraz zadtanawiam, hmm
pozdrowionka:))
hmm ja sie nad dieta cambridge nigdy sie nie zastanawialam moze jest dobra ale troche kosztuje :P
ale te kilosy moglyby troche szybciej leciec wcale bym sie nie obrazila,a wrecz przeciwnie :D :lol:
no nic rowniez pozdrawiam...trzymajcie sie :!:
no własnie dla mnie jest to też droga impreze, ale za to jak szybko sie chudnie...miodzio, może kiedyś :?: :roll: a póki co jest ok na 1000kcal :P
no tak trzy...
http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...545/weight.png
mac :D
Nadrobienie tych 12 stron zajęło mi trochę:]
Chciałabym się przyłączyć. Dziś, a raczej wczoraj pierwszy raz naprawdę zaczęłam uważać na kalorie i wyszło mi około 1 140 i jestem z siebie dumna, choć nie wytrzymałam i zjadłam takie małe 2 pączuszki (nie mylić z normalnymi pączkami:P). Choć teraz jestem piekielnie głodna, to nie pójdę do kuchni i niczego stamtąd nie wezmę... Wiecie co zaczęłam robić żeby jakąś zająć moje myśli? Najpierw zaczęłam czytać książkę, a później zaczęłam ćwiczyć... Dziś mam na koncie 300 brzuszków, tak gdzieś z 50 przysiadów i trochę innych rzeczy:] To wszystko raz: z nudów, dwa: by zapomnieć o jedzeniu:]
Mam nadzieję, że wytrwam w tej diecie 1000 kcal, a przynajmniej się postaram:] Chcę się mieć czym pochwalić, tak jak niektóre z Was na tym forum:]
Cel pierwszy - zmieścić się w dżiny, które leżą w szafce od roku, cel drugi - 56 kg (i tak będę miała wtedy nadwagę jeszcze Oo).
Jakie produkty najlepiej jeść przy tej diecie, żeby nie wykraczać poza te 1000 kcal i żeby nie być za bardzo głodnym? Podpowiedzcie mi coś, proszę...
Pozdrawiam Was wszystkie:*
Witam serdecznie... ;-)
Przyjmiecie do siebie jeszcze jedną grubaskę recydywistkę :oops: ??
Dziś na wadze jest 94,5 kg. Kilkanaście dni temu jak zaczynałam było 99, wiem, że wiekszość tego co poszło to woda i w miarę świeży tłuszczyk... Dwa lata temu chwaliłam się tu na tym forum wagą 67 kg... ale niestety wystarczył brak silnej woli, chwile (długie) depresji (czyt. żarcie bez opamiętania :>) i jojo zadziałało...
Jednak wracam do odchudzania... do dziś znam na pamięć wartości kaloryczne większośi produktów. Dieta to oczywiście 1000 Kcal
Pozdrawiam
Aga
hmmm no ja jestem na diecie do max 500 kalorii ale generalnie 400 nieprzekraczam
hmm np jajka smażone na mleku...warzywa na rosołku no trzeba kominowac w sumie ostatnio zrobilam sobie te ciasteczka owsiane w sumie wydaje sie ze to bardzo kaloryczne i tak dalej ale poprawil mi sie spadek wagi :!:
twarozek chudy pokroic do niego pomidora w koste i dodac szczypiorku to tez w sumie lubie ...to chyba żadne nowości ale tak pisze moze Wam cos wpadnie hehe
a tak sie sklada ze dzisiaj mam bardzo dobry humor i jakos tak ladnie zgrabnie i powabnie mi sie pisze :D
no ok o jedno piwko za duzo :oops: wiem wiem wiem nie powinnam pic w czasie diety ale raz na jakis czas kazdy musi jeszcze w takim wieku juchuuu
no nic pozdrawiam
mynights witamy serdecznie w naszym "puszystym" gronie :D po pierwsze gratuluje podjęcia decyzji o odchudzaniu ,bo wiem jak długo czlowiek sie do niej zabiera :lol: na 1000kcal możesz jest praktycznie wszystko, ale w bardzo małych ilościach i najlepiej jeść co 2,5h wtedy głód tak często nas nie dopada :wink:
pozwodzenia :!:
agamalinka witamy ponownie na forum :P i oby tym razem walka się udała,bo przeciez jestesmy tu razem i musimy sie wzajemnie wspierać :lol:
fuckthesystem jak czytam ,że jesz tylko 400kcal to jestem pełna podziwu, ja jak próbuje zejść po niżej 800kcal to nie czuje sie zbyt dobrze :wink: :roll:
ojjj, przyznam sie bez bicia , wczoraj troszke sobie popuściłami będąc na imprezie zjadłam kilka kawałków śledzi w zalewie octowo olejowej i jeszcze 3 cisteczka :oops:
wstyd mi za siebie, ale juz wiecej sie to nie powtorzy ,przysiegam :D
buziaki
he hej hej :D
troszke juz poźno :wink: :lol:
hmmm no w dalszym ciągu idzie suuuper,czuje sie świtnie hehehe ale juz nie moge sie doczekac kiedy wskazówka zejdzie wkoncu z tej 8 :P
a no kasjopejja kwestia przyzwyczajenia az dziw bierze ze to juz 19-ty dzien :D
aaaa no i...
wszystkiego najlepszego z okazji MIKOŁAJEK
no całuski hehehe
Witam,
To moj pierwszy post tu, na tym forum. Dolaczylam tu, bo potrzebuje silnej grupy wsparcia.
Ja sie cale zycie odchudzam. Z efektami i bez. Ogolnie duza ze mnie dziewczynka, ale calkiem ladna. Ale mize czas powazniej pomyslec o schudniecu i bez efektow jojo utrzymac mila wage.
Ale pare moich uwag.
Ja bym tak umarla. Lasuchem strasznym jestem.Cytat:
Zamieszczone przez fuckthesystem
No wlasnie. Jak tu nie pic wcale podczas diety, jak ja sie cale zycie odchudzam, a nie chce byc abstynentem?Cytat:
Zamieszczone przez fuckthesystem
słuchajcie, to wcale nie musi polegac na tyz ,że nie będziecie pić wogóle, poprostu robić to sporadycznie, a osobiście jestem z abstynętów, ale tych z wyboru a nie z przymuszu :D nie lubie piwa i innych alkoholi, wolę czekolade i słodkie ciasteczka :lol:
fuckthesystem ja podobnie jak Ty juz nie moge się doczekać aż, zniknie i ta 8 z przodu :wink: ale myślę,że to juz nie długo :D
powodzenia i dziękuje za życzenia Mikołajkowe :!: :!:
a witam witam :D
Japonkaw30 to 400 kalorii wbrew wszystkiemu na prawde jest duzo,az sama sie zdziwilam,fakt faktem nie jem mięsa bo zwyczajnie go nie lubie ale np wedlinke drobiowa to ja bardzo chetnie na kanapeczce widze :P
a co do alkoholu no co jak co ale raz na tydzien to trzeba cos wypic w koncu sa takie piekne dni jak piatek :P
kasjopejja dzisiaj na wadze juz 82 jeszcze tylko troszeczke:D
no nic pozdrawiam milego dnia zycze :!: :)
a ja odbiegne od tematu bo mam pytanko - jak umieścic tą linijke z wagą pod swoimi postami?
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Dawno mnie tu nie było.
Tez jestem na diecie 1000 kalori i przez 3,5 m-ca schudłam 14 kg.
Ciągne dalej, chociaz waga nieraz potrafi stać nawet 4 tygodnie, a to bardzo zniecheca.
Życze powodzenia wszystkim. :)
fuckthesystem no to gratulacje!!! to juz chyba 8kg, co??
Myaza wystarczy ze najedziesz na moje kroliczki i klikniesz myszka reszte juz sobie poradzisz :)
QA super ,że wróciłaś, osiągnełaś rewelacyjny wybnik na prawde :D
ja chyba właśnie teraz mam ten okres ,że zatrzymało mi sie odchudzanie, bo przez ten weeken chyba nic nie schudłam ,mimo dietey :roll:
pozdrowionka
QA moje gratuulacje :!:
kasjopejja to juz 9 juuuupi :D :D
a od środy siadam do "kochanej"zupki :P
a własnie ile na niej schudłas? :D
trzymajcie sie
:)
http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...88c/weight.png
[/b]
fuckthesystem schudłam na niej, 4kg, w tydzień :D
ale teraz coś mi waga stanęła i nie chce drgnąć w dół, może jeszcze ruszy :roll: oby :D
o no to wspaniale...to juz tymbardziej ja wezme...a wlasnie takie szybkie pytanko ,bo teraz ta zupe sprzedaja normalnie zamrozona wszystkie skladniki...mozna takie cos od razu kupic czy lepiej zeby wszystko swieze bylo?
kasjopejja tez tak mialam a pozniej jak drgnela to ulalala :D
http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...88c/weight.png
a co to w ogóle za zupa i jak ma wyglądac ta dieta?
to chodzi o tą prezydencka ,kwaśniewski te sprawy :lol:
fuckthesystem ja robiłam ze świerzych warzyw, nawet nie słyszałam o tym,że są już gotowe :D
a co do wagi to drgnęła jest 1kg mniej :lol: :D przesuwam króliczka o kolejny kg :wink:
kasjopejja GRATULACJE :!:
U mnie 12 kg mniej :D ale zaczynam sie bać świąt . Czuje , że część straconych kilogramów mi wróci.
Trzymajcie się :D :D :D Ania
anna1965 dziekuję bardzo :D
ja równiez boje sie troche świąt, ale myśle,że mam dobrą motywację i nie zaprzepaszcze tego co do tej pory osiągnęłam :wink:
w końcu na sylwestra trzeba dobrze wyglądać :P
zdecydowałam sie na swieze warzywa :P
wlasnie "super "zupa sie robi 8)
kasjopejja no to nareszcie :D
trzymajcie kciuki zebym nie wylala pierwszego talerza z siebie :lol:
http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...88c/weight.png
Wiam Was bardzo serdecznie, ja dopiero dzis dolaczylam do Was.
Mam do zrzucenia 20 kg, i prosze doradzcie mi jak to dobrze rozegrac:)
Napewno na poczatek odrzucam slodycze i cukier.
Mam nadzieje ze wrszcie mi sie uda zrzucic te zbedne kg.
Podrawiam i gratuluje wszsytkim dziewczynom , ktorym sie to juz udalo :))
fuckthesystem ni słusznie, pewnie świerze warzywka będę lepsze :D obyś tylko wyrzymała na niej :D będe trzymać kciuki, i koniecznie opisuj jak idą zmagania :wink:
a ja od jutra chcę spróbować diete kopenhalskom, trwa ona 13 dni i jest dość mało kaloryczna
zobaczymy ile uda mi sie na niej schudnąć :roll:
anjjaa witamy na fomum :P
trudmo mi zaproponować jaką dietą powinnaś zacząć ochudzanie, bo nie wim co lubisz, najlepiej zerknij na ten link a może wybierzesz coś dla siebie :arrow: http://ww4.dieta.pl/index.php?p=dietofweek
hmmm...
a więc tak jak przypuszczalam zupka jest okropna blee
zjadlam w sumie talez no niecaly :P
nie ciagnie mnie w ogole do jedzenia jak pomysle o zupce juz mi sie jesc nie chce!!!!
a 13-stka -zastsouje ja moze po zupce :P
a no i chyba powinnam zjesc teraz jakies jablko bo ten talez to troche malo i jeszcze jak tak pomysle ze musze jeszcze jeden :/
no nic pozdrawiam
aa anjjaa rowniez witam wszyscy mowia ze 1000 kalorii jest spoko to moze warto zebys ty tez dolaczyla do tego grona :P
fuckthesystem ja będąc na kapuścianej nie jadła nic innego porócz tej zupy :x
ale tez juz nie mogłam na nia patrzeć feeeeeeeeeee
powodzenia :D [/b]
no to pobilam rekord wszechczasów :!: :!: :!:
jadłam talerz supy niecałe 2 godziny a co lepsze zjadłam może z 4 łyzki no i wypilam to co sie wydostalo po przechyleniu talerza i wkoncu nie zjadlam tego jablka ale wypilam ze 3 litry wody :P
niedziekuje mam nadzieje ze wytrwam :P
Witam ponownie
Nie bylo mnie kilka dni ale dietka nadal trwa... Wymysliłam nawet sposób na ruch... nie znosze ćwiczyć wiec... zaczęłam chodzić na łyżwy... to naprawdę swietna zabawa... a czas mija nawet nie wiadomo kiedy...
Waga hmm... wskoczylo mi 0.5 kg w sumie nie wiem od czego... ale nieraz tak miewam na diecie więc Wy zapewne też (mama sie smieje że to 0.5 kg to ważą moje siniaki na kolanach od jazdy na łyzwach :roll: :D ) ale jakos się nie przejmuję tym malym wzrostem...
zaczęłam łykać chrom... mam nadzieję, że jakoś poskromi mój apetyt na słodycze... nowe spodnie zrobiły sie nieco luźniejsze.... wiec narazie jest oki ;-)
fuckthesystem - nie chciałabym bys odebrala źle to co napiszę... ale przeraża mnie to ile dziennie jesz... a powiem dlaczego mnie przeraża... Kiedys ważyłam ponad 100 kg... też wprowadziłam sobie ostrą dietę... w kiku etapach ale efekt końcowy był niezły... (ok 67 kg) też jadlam po 400 - 600 kcal dziennie... opamiętałam sie dopiero wtedy gdy mdlałam na ulicy i inni musieli mnie zbierać, nie wspomnę juz o tym że nawet minimalne zwiekszenie dawki kalorii odrazu bylo widoczne na mojej wadze... Nawet jeśli wytrzymasz pół roku jedząc tak mało to nie wierzę byś całe życie potrafiła jeść tak mało... to taka mała rada, ja już popełniłam taki błąd... i efektem jest powrót tu na to forum.
anjjaa - witamy serdecznie ( ja polecam 1000 kcal + choć troche ruchu)
anna1965- gratuluje ;-)
Pozdrawiam wszystkie mniejsze i wieksze grubaski ;-)
Aga
agamalinka dzieki za rade :!: masz całkowitą racje,ja w odchudzaniu tez jestem nieco wykwalifikowana efektów jojo mam już dosyć i tak dalej...w każdym bądź razie u mnie to nigdy nie bylo tak ze ja duzo jadłam i dlatego tyłam...ja mam skłonności do tycia i szybkie do chudniecia...jedzac ce 400 kalorii nie czulam sie jeszcze zle w zadnym momencie z reszta mama by mnie nawet na głodnego na ulicce nie wypuscila takze to odpada...no nie wiem zobaczymy co bedzie po tej prezydenckiej...dziewczyny przechodza po niej na 1000 kalorii to moze i ja tak zrobie...hehehe ok koncze te swoje monotonne wypociny :P
pozdrawiam
a ja od dzisiaj jestm na kopenhalskiej :D
jedzono nawet całkiem całkiem, a i ilości nie są małe, szczerze mówiąc nawet więcej będę jadła teraz na tej diecie niż będąc na 1000kcal, bo na 1000kcal to tak troche okrajałam sobie jedzonko :wink:
no to spoko kasjpejja :D
a ja przybywam z dobrymi nowinami zupka sie przegryzła i nawet dzisiaj zjadłam juz prawie talerz juppi :D