Cześć dziewczyny!
Trzy miesiące temu wykonałam pierwszy krok i zapisałam się na fitness. Zaczęłam też biegać(wieczorami, żeby nikt się ze mnie nie śmiał). Zmieniłam też tryb odżywiania. Wcześniej zdarzało mi się podjadać o 20, i często jadłam słodycze.Obecnie. Ok 9 rano śniadanie(zwykle ciemne pieczywo z sałatą lub białym serem). O 16 obiad (np. wegetariańska zupa albo sałata z kurczakiem lub rybą). W międzyczasie zdarza mi się przegryźć suszone owoce. Około 19 jem kolację (ryż na parze z warzywami). Niestety moja waga wciąż w stoi w miejscu. Przy wzroście 168 cm ważę 95 kg. Czy robię coś źle? Nie mam czasu na więcej ćwiczeń, może powinnam bardziej ograniczyć posiłki?
Zakładki