-
Hmm, już rozmarzyłam się o zmianie suwaczka w poniedziałek, kiedy całkiem mocny ból brzuszka przypomniał mi, że za kilka dni dostanę okres
Mam nadzieję, że chociaż tym razem nie będę chłonęła wody niczym gąbka...
Dzień dietetycznie nie najlepszy. Miałam sporo zajęć, a kiedy jestem zajęta, zapominam o jedzeniu; wieczorem ocknęłam się z pełnym żoładkiem i 550 kcal do zagospodarowania. Rezultat? Kawa i rogal Seven Days
Trudno jeść białko, kiedy ma się dużo wolnych kalorii, a brakuje ochoty na jedzonko, dobrze, że przynajmniej udało mi się dzisiaj pojeździć... Na aerobik zapiszę się po okresie, basen bardzo kusi, rozglądam się za kostiumem, a kiedy będę go już miała, żal przecież będzie nie wykorzystać 
Przymierzałam dzisiaj stare ubrania, oglądałam się uważnie w lustrze, myślałam... Będę miała duże problemy z zakupem nowych rzeczy - wszystko, co pasuje na mnie w biodrach, w pasie jest o ok. 10 cm za duże. Nawet spodnie, które kupiłam we wrześniu, musiały zostać z tyłu ściągnięte gumką i coraz poważniej obawiam się, że czekają mnie spore wydatki na kupno materiałów, a potem na krawcową. Taką nietypową mam budowę... A tak bardzo chciałam kupić nową spódnicę na sylwestra, nie na gumce, bo wtedy wyglądam jak balonik (to słowa mojej połówki
), ale dopasowaną w talii i biodrach i dopiero od nich lekko się rozszerzającą. Czegoś takiego nie kupię w żadnym sklepie dla puszystych, zresztą nawet kiedy zeszczupleję do mojej wymarzonej wagi, zawsze będę miała za szerokie biodra...
Rewolucjo, ależ można przyspieszyć metabolizm, sama napisałaś - trzymać się diety (ale zdrowej) i ćwiczyć, ćwiczyć ... A co do cierpliwości, to chyba tak długo się odchudzamy (zwłaszcza ja), że dawno mamy za sobą plany zrzucenia całej nadwagi w ciągu pół roku i wiemy, że do celu dojdziemy być może powoli, ale dojdziemy na pewno 
Agnimi, oj tak, kolejna fanka HP, przyznaję się
Zawsze zaczytywałam się w fantastyce, zwłaszcza w fantasy i trudno było przejść obojętnie obok tak nagłośnionej pozycji, a czyta się przecież przyjemnie, książka wciąga i nie są to dla mnie zmarnowane pieniądze. O tym, czy Książe Półkrwi jest gorszy od poprzednich tomów, można dyskutować i dyskutować. Ma sporo słabych punktów, jak wcześniejsze książki, czytając miałam wrażenie, że jest nieco bardziej rozwiniętym fanfiction, tak płytkie, banalne i wtórne były niektóre rozwiązania, do tego brak jakiegoś kulminacyjnego punktu, rozładowania, wyraźnie czułam, że to jakby pierwsza część większej całości. Ale z drugiej strony lubię cały cykl i jego wady nie przeszkadzają mi w zachwytach, wreszcie było więcej o Snapie (za tą fascynację winię Rickmana, zawsze bardzo go lubiłam
), zakończenie jak dla mnie było zaskakujące i chyba sama przyznasz, że trudno przewidzieć, w jakim kierunku pójdzie autorka, choć biorąc pod uwagę, że Rowling ma tendencję do upraszczania, wszystko to, co teraz było dla mnie plusem, może w następnej części okazać się totalną klapą... A na wszelki wypadek zaznaczę, że czytam też i inne, poważniejsze książki 
Noemciu, ja od skakanki trzymam się z daleka, mam za słabe stawy kolanowe. Wystarczy, że zrobię kilka półprzysiadów, a już skrzypią i bolą... Za to na rowerku śmigam bez problemów, na aerobik na pewno się zapiszę, a basen chyba też mnie skusi, nawet zamarzyło mi się, że kiedy już przyzwyczaję się do publicznego obnażania fałdek, to dodam do tego jeszcze zwykłe pływanie... Ale jak mówią starsi i mądrzejsi, wszystko w swoim czasie 
Triniu, też ma nadzieję, że się utrzyma, więc cicho sza, nie zapeszajmy... Co do jogi zniecheca mnie, że ćwiczą ją sami bezkręgosłupi anorektycy, przynajmniej takich widuję w tv, zwłaszcza na club
O wiele bardziej podoba mi się Tai Chi (dobrze piszę?), może na to kiedyś się zdecyduję...
Flakonko, przepraszam, przeoczyłam wcześniej twoj post... Jajecznica była na zwykłej wędlinie, kupuję wędzony filet z indyka, smakuje jak szynka, fetę zaś bardzo lubię ze względu na jej charakterystyczny ostro-słony smak, dodaję ją do wielu potraw, choć w małych ilościach ze względu na kaloryczność
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki