moominku bede oglądać. nie wiem na ile setów wystarczy mi sił i nerwów ale mam zamiar oglądać od początku do końca, nie tylko po to żeby kibicować, ja uwielbiam siatkówkę,a chłopaki teraz grają na najwyższym poziomie i aż przyjemnie jest oglądać ich zagrywkę, obronę, blok no i ataaaki oby wszystko im wychodziło jak najlepiej i może jednak uda nam się zdobyć to złoto.. choć właśnie..Brazylia to Brazylia..

żeby szybko ze mnie uchodziło ciśnienie to będę równocześnie w trakcie meczu steppować ciekawe ile setów wytrzymam..

moominku ja to rodowita krakowianka kielce dopiero staną się rodzinne mówisz Wrocław nie byłam nigdy jeszcze,ale w któryś weekend planujemy z M. skoczyć autostradą i w 3h jesteśmy wiem z opowiadań że to równie piękne miasto jak Kraków... a jak bardzo energicznie Cię tam Połówka ciągnie albo na ile Ty się dajesz wyciągnąć

a czerwiec bezwzględnie słoneczny będzie musi nie ma innej opcji
no to idę powolutku się szykować przed tv
udanej niedzieli [/url]