Jejjjj, ale nas tu duzo ale fajne,ze do mnie wpadacie !!! wiecie co,tak stosuje ten 2,5-godzinny grafik dzisiaj i nawet nie wiecie jak mi sie to podoba!!! ani razu nie bylam glodna a co spojrze na zegarek to znowu pora na jedzonko,no normalnie super!!!a napisze Wam co dzisiaj jadlam i powiedzcie mi ,czy to tak duzo,bo nie chce mi sie kalorii liczyc i nie bede tego robic:
sniadanie (no dobra,tu moze przegielam) - dwie pszenne (znaczy biale) buleczki z rama i pasztetem podlaskim i z pomidorem
drugie sniadanie - pol jogurtu naturalnego z bananem
obiad: 4 pierozki z soczewica i do tego ketchup
podwieczorek - jablko+kromka pelnoziarnisteo chlebka z w/w pasztetem
... a kolacji jeszcze nie bylo,ale pewnie ten jogurt dokoncze
No powiedzcie,zle czy dobrze? No oprocz tego sniadania...
MALINNNA, kurde , jestes super!!! Strrrasznie Ci gratuluje, to naprawde wielki sukces pozbyc sie tylu tych upartych kilogramow!!! I tym bardziej wiem,ze mi tez sie uda!!!I ja tez wiem,ze Ty tak naprawde potrafisz zrozumiec jak to jest miec NAPRAWDE problem ze swoim wygladem i odnalezieniem sie wsrod tych wszystkich panienek w biodrowkach do pol pupy Nie jest latwo i niech mi nikt nie mowi, ze skoro ma 5 kg za duzo (bo tyle tego kogos dzieli od modelki w ostatnim stadium anoreksji i jeszcze nie do konca wszystkie kosci widac ) to wie, co czuje ktos kto ma 20,30 czy wiecej kg za duzo I nie mowie w tym momencie o osobach,ktorym tylko 5 kg pozostalo do zdobycia upragnionej figury i wygladu z tych 20 czy ilus wczesniej posiadanych kg, zeby sie nikt urazony nie poczul
KEISHA , dzieki za slowa wsparcia,nawet nie wiesz jak sie przydaja A Tobie GROOVY zycze smacznego kapuscianego