Morr,
Na Małej S. było świetnie. Spektakl króciutki, ale robi wrażenie...
Manipulacja? No proszę, wyrabia się dziewczyna...

A Blondynki nie było... Zachorowała biedulka...

"Ach, ból! Kiedy nie posiada się talentu przemieniania go na frazy literackie lub muzyczne, które pięknie płaczą, lepiej o nim nie mówić..."