-
Z PIERWSZYM DNIEM ROKU PIERWSZY DZIEN DIETY:-)
DZISIAJ SIE ZWAZYLAM 78,1KG A DO TEGO 164CM. NO LADNIE WCZORAJSZE SALATKI, RYZ I SLEDZIKI NAJWYRAZNIEJ SIE ZADOMOWILY W MOIM BRUSZKU. GDZYBY NIE DLUZSZA BLUZKA TO WCZORAJ OTOCZENIE MOGLO BY SIE DOWIEDZIEC, ZE MOJA SPODNICA MIALA ZAPIETY ZAMEK TYLKO DO POLOWY, POTEM BALAM SIE DOPIAC BO ALBO RYZYKOWALAM WSZYWANIE RECZNIE NOWEGO ZAMKA ALBO ZAPIECIE GO ZE SWOIMI FALDKAMI TLUSZCZU. TIAAA TE NOC SYLWESTROWA PRZEZYLAM ALE MAM CICHA NADZIEJE, ZE NASTEPNA BEDZIE JUZ W ODPOWIEDNIM ROZMIARZE Z ODPOWIEDNIA WAGA. MARZY MI SIE 48KG. WIEC DO ZGUBIENIA 30KG. MILO MI BEDZIE JESLI W TEJ WALCE ZNAJDE PRZYJACIOLKI. WIEC DROGIE PANIE, JESLI KTORAS ZACZYNA OD DZISIAJ PRZEMIANE Z BRZYDKIEGO KACZATKA W PIEKNEGO LABEDZIA I CZUJE SIE TAK SAMO NIEPEWNIE JAK JA, NIECH PISZE. PODOBNO CO 2 GLOWY TO NIE 1. RAZEM DAMY RADE.
POZDRAWIAM ASIA
-
ja zaczelam swoja walke troche wczesniej ale trzymam kciuki!!!! ))))))
-
Witaj. Mamy podobne zamiary Także dzisiaj zaczęłam swoją dietę. Pozdrawiam.
-
no ja też od 27 dzielnie walcze ale bede za ciebie trzymać kciuki, pisz jak ci idzie
-
Na początek witam wszystkich (mój pierwszy post )
Od dziś się zaczołem odchudzać. To będzie moje postanowienie noworoczne, które zostanie zrealizowane. Nie ma innej drogi jest tylko odchudzanie. Nie mam zamiaru z niej zbaczać.
Pozdrawiam i Życze powodzenia.
-
Wiseman to sie nazywa podejscie
Trzymam kciuki!
-
Witam.
Ja też tu pierwszy raz i też z noworocznym postanowieniem pozbycia się 20 kilogramów.
Mam nadzieje wytrwać
Zaczynam od zaraz i pozdrowienia dla wszystkich
-
No ja już co prawda dosyć dawno zaczęłam swoją walke ze zbędnymi kilosikami, ale ostatnio troche podupadła mi silna wola, więc postanowiłam, że moim głównym postanowieniem noworocznym będzie w końcu raz na zawsze pozbyć się tego cięzaru... a nie tak jak do tej pory raz tak raz tak i efekt jest taki, że od paru miesięcy waga prawktycznie stoi w miejscu... koniec z tym. Ja marzę o wadze 47kg, więc jeszcze 10kg mniej i będzie idealnie (165cm wzrostu). No i chyba postanowienie noworoczne to wystarczająca motywacja bo dzisiaj miałam kilka momentów, gdy już prawie bym sie złamała i zjadła coś zakazanego ale wtedy powtarzałam sobie "Od jutra? Jakie od jutra? Postanowienie noworoczne obowiązuje od nowego roku i jak je złamiesz idiotko to już będzie nieaktualne"... i podziałało =D Więc trzymam za Ciebie kciuki i pamiętaj, że razem zawsze raźniej =)
-
HEJ NAWET NIE WIECIE JAK JA ZACZYNAM LUBIC SWOJA WAGE. DZISIAJ POKAZALA 77,5. JAK TAK DALEJ POJDZIE TO BEDZIE NIEZLA NIESPODZIANKA DLA MOJEGO CHLOPA. PRZYJEZDZA DO POLSKI 21, A DO TEGO CZASU MOZE UDA MI SIE ZGUBIC JESZCZE Z 2-3KG.
CIESZE SIE, ZE ZNALAZLO SIE KILKA OSOB, Z KTORYMI POWALCZYMY O NASZE MNIEJSZE KG. TRZYMAM KCIUKI I ZYCZE SUKCESOW.
MAM POMYSL- NAPISZCIE CO ROBICIE ABY SIE POZBYC TLUSZCZYKU. PAMIETAJCIE CO DWIE GLOWY TO NIE JEDNA.
BUZIAKI I DO PRZECZYTANIA
-
Ja jem 1000-1200kcal , sporo spaceruje, biegam, skacze na skakance, streching Jk juz będzie cieplej na dworku to na pewno wyciągne rowerek a i najczęsciej jak biegam to z pustym żoładkiem a i pije dużo wody (niestety gazowanej bo niegazowana mi nie smakuje) i zielonej herbaty. Te 2-3 kg to powinnaś zrzucić :P to wyjdzie tak mnej wiecej po jeden na tydzięń czyli luzik
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki