-
Tym razem musi mi się udać!!!
Nie wiem który to już raz w zyciu zczynam się odchudzać.... Raz nawet udało mi się schudną 23 kg w 4 miesiące ale niestety ten wspaniały stan trwał tylko 2 lata bo później jak zaczełam obrastać tłuszczem...
Dzisiaj waga pokazała 100.5 kg bardzo bym chciała do końca kwietnia schudnąć ok15-20 kg, bo w wadze 83 kg bardzo dobrze się czułam i wogóle byłam taka fajniutka To tak na początk, później będziemy myśleć co dalej.
Nie mam pomysłu na konkretną dietkę bo nie mam czu na posiłki o stałych porach, na liczenie kalorii.. to nie dla mnie.
Postaram się ograniczyć jedzonko ogólnie no i całkowicie zrezygnować ze słodyczy i takich tam
Co nie jest takie łatwe bo potrafiłam zjeść 3 czekolady w ciągu dnia
Dzisiaj się nawet trzymałam choć w wolne dni od pracy ciągnie mnie do lodówki jak cholera, a przede mną 2 tygodnie urlopu!! Ale dam radę!
Niewiem czy ktoś tu zajrzy, bo takich topików jest dziesiątki ale to nie o to chodzi. Mi poprotu będzie łatwiej jak będę publicznie się spowiadać jak mi idzie.
trzymajcie kciuki!
Aaaaa mam 22 lata i 172 cm wzrostu.
-
hej bunia!ja jestem agnieszka ,mam 22 lata i 95,5 kg .Kiedys było 114,ale i 85...Od wczoraj na nowo wystartowałam z dieta i bede ci wiernie kibicowac.pozdrawiam.
-
Hejka Ja mam 22 lata, 163 cm i 80kg. Po raz 100000000000000000 postanowiłam schudnąć, dziś przesadziłam z jedzonkime ale trudno. Trudno no bo tego już nie cofnę ale będę pracowac by to zmienić. Dzis też poćwiczyłam i tak będzie codziennie w maire mozliowści i czasu coraz więcej. Mam nadzieję, że kiedy 1 marca wejdę na wagę będzie tam 70-73kg nie więcej Trzymam za Was wszytskie kciuki i pamiętacjie że wszytsko albo nic nie działa, lepiej pomału pomału i prosto do celu! A mój dobry humor zawdzięczon ćwiczeniom, kapilei i wmasowaniu w siebie balsamiku Nivea Q10 Do nastepnej rozmowy
-
cześć
Niewiem skąd i jak ale dzisiaj waga pokazała 98,3 kg Jakim cudem skoro wczoraj było 100???? Ważyłam się trzy razy i za każdym razem to samo!
Ale to chyba dobrze nie?
Fatty jak ja bym chciała mieć Twoją wagę.... mam nadzieję że i ja do takiej dojadę i to w miarę szybko bo właśnie się dowiedziałam że 25 kwietnia wyjeżdżam i do tego czasu z 15 kilo muszę zrzucić, koniec końców licząc 5 kilo miesięcznie to zdrowo i chyba powinno pójść łatwo. Fatty stosujesz jakąś konkretną dietkę? Ja na razie na ćwiczenia jestem za leniwa, zawsze znajdę coś ciekawszego do zrobienia, mam nadzieję że wkrótce się to zmieni.
Trycka ja Tobie także z całego mojego serducha kibicuję! Ważysz kilka kg mniej ode mnie a ile masz wzrostu?
-
Mam 165 cm...
Ja podobnie jak fatty cwicze.Własciwie to od roku chodze na aerobik dwa razyw tygodniu,bo niestety moja instuktorka nie ma czasu na 3 dzien .Wczoraj poswieciłam sobie sporo czasu.najpierw pojezdziłam na rowerku 45 minut,pozniej cwiczenia aerobowe,a na koncu 15 minut z hantlami.Pozniej prysznic i balasamy.Czułam sie jak nowo narodzona .Na Nowy Roczek postanowiłam wiecej cwiczyc,wiec dzis tez sobie nie odpuszcze .
Bunia powinnas i Ty troszke sie poruszac.Ja uwilbiam aerobik i mogłabym chodzic na niego co dzien.Niestety mieszkam w małej miejscowosci i nie ma tu zadnego klubu fitness.sama sobie na gwiazdke spezentowałam rowerek,a w Sylwestra hantle i troszke działam.Polecam!Tylko uwazaj,bo ruch uzaleznia!
pozdrawiam.
-
Dziewczyny jestem z wami całym serduchem
Ja równiez zaczynam walkę ze kilogramami a troszke ich do zrzucenia mam
pozdrawiam i trzymam ksiuki
Justyna :P
-
Widze ze 22-latek z kilogramami w nadmiarze troche jest))
ja tez mam 22 lata, 165 cm wzrostu i i O ZGROZO 102 kg!!! (ale ciagle sie chwale ze bylo 107 jeszcze 2 mc temu)
Od dzis jestem na diecie 1000 kcal i podoba mi sie) tez sie postanowilam wiecej poruszac ale to co proponuje Trycka chwilow mnie przeraza
narazie bawie sie z rowerkiem stacjonarnym , kolejny etap - mam zamiar wprowadzic do swojego zycia skakanke!!
Zatem powodzenia i CHUDNIJMY WSZYSTKIE!!!
P.S kurczak, chyba o 50% lepiej sie chudnie wchodzac tu i piszac do Was kochane
jednak w grupie razniej!
-
-
Aha,zaliczyłam 63 minuty rowerka i 11 minut hantli
-
Trycka, oslabiasz mnie kobieto!! No ale musze przyznac, ze mnie zazdrosc zzera heheh
Ale wiem ze najgorzej to zaczac, bo zanim zaczelam jezdzic na rowerku, to myslalam, ze 5 min nie wytrzymam, a teraz jezdze sobie 20 minutowymi partiami (ile razy, to zalezy...ciagle niestety od tego czy mi sie chce), srednio tak 50 min dziennie. No ale na poczatku to nognie czulam (yhy yhy), a teraz lajcik)))
Polecam!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki