Hi Colacaro, kurcze naprawdę podziwiam osoby, które mogą żyć bez makaronu i pieczywa. :shock: Trzymaj się dzielnie! :P
Wersja do druku
Hi Colacaro, kurcze naprawdę podziwiam osoby, które mogą żyć bez makaronu i pieczywa. :shock: Trzymaj się dzielnie! :P
Witam :D
Dzien minal bez bolu.Niestety po 22 dopadla mni chec zjedzenia czegokolwiek!Nie byl to jeednak glod tylko przyzwyczajenie do jedzenia o tej godzinie.Zjadlam pol sloika marchewki z groszkiem Pudliszek!Od razu poczulam sie lepiej!Musze zwalczyc ten problem.Tylko jak?
Dzis z czystej ciekawosci weszlam rano na wage.Bylo ponad kilo mniej!Bardzo mnie to zdopingowalo.Ale nie zapeszam,bo znowu poczuje sie zbyt pewnie.
Pozdrawiam :D
Kilograma gratuluję, a marchewka z groszkiem... cóż - w sumie dobrze, że choć warzywa, nie?
gratuluje kilograma mniej :) bardzo sie ciesze z tego powodu :):) trzymaj się dzielnie :):) pozdrawiam :)
Cola- Ty masz problem z nocnym jedzeniem a ja z podjadaniem, nie wiem czemu, ale nawet jak sobie powiem, że "mogę", że nic się nie stanie jak sobie nałoże na talerzyk, a najlepiej jak zważe, tylko musze podjeść z gara ;p.
Chore..
Coś mi się kochanie wydaje, że w pierwszej fazie SB marchewka jes zakazana.
Czy może coś pomyliłam?
Pozdrowienia :D
Cola, no pieknie, przylaczam sie do gratulacji!
A wieczorny glodek? No coz, to chyba nieodzowny element poczatkow diety - i nie tylko poczatkow jak sie okazuje! :twisted: Ja ostatnio tak sobie z tym radze, ze nawet nie schodze do kuchni, pare razy prawie plakalam z glodu ale lenistwo zwyciezylo, nie chce mi sie chodzic po schodach :lol:
Witajcie!
Nastepny dzien zaliczony!Bez wpadek!!!
Tyle na razie bo niestety dzis znowu kuja lazienke :evil: Wiecej informacji w sobote!
Pozdeawiam :D
brawo :!: bardzo dobrze, że nie ma wpadek :) będzie dobrze :):) miłego weekendu :)
Biglady - nie tylko marchewa, ale i groszek :wink: ale nikt nie jest doskonały, a zwłaszcza ja :D
Bądź dziś dzielna, Cola