Wątek: Musze schudnac do slubu. Prosze pomozcie!!!

Witajcie, mam 20 lat 98kg i 173cm wzrostu. Odchudzalam sie juz wiele razy. Zawsze chudlam....i.... tylam to samo plus nowe kilogramy. Mam nadzieje, ze tym razem bedzie innaczej. Tymbardziej, ze 26 lutego wychodze za maz. Chcialabym schudnac do rozmiaru 46. Bylo by milo. Prosze pomozcie. Musialabym zgubic ok 10 kg. Prosilabym o wsparcie.(mozliwe przez gadu-gadu).

czesc kochana ,mozesz niewatpliwie liczyc na nasze wsparcie bo wszystkie probujemy sie uporac z tym samym problemem i wiemy dokladnie jak jakie to trudne .dodam ze mam podobna wage i wzrost i walcze tu na forum juz jakis czas i jest mi bardzi trudno ,pozdrawiam napisz cos wiecej o sobie papapapap

hej madziarka i co z twoim odchudzaniem???
Mam nadzieje ze trzymasz sie dzielnie...Masz dyza motywacje wiec powinno Ci to pomoc...Pozdrawiam

chejo Madziarka - przyłącz się do nas na Olomorellka - teraz jest tam nas (chyba na stałe) 3 a i inne dziewczyny czasem zaglądają. Ja też wychodzę za mąż ale dopiero w czerwcu
mam nadzieję, że chudnięcie do ślubu będzie dopiero początkiem, a póżniej po troszku dojdziesz do wagi z którą będzie Ci świetnie.
My stosujemy dietę 1000 kcl i to wcale nie jest takie trudne jak myślałam na początku (od listopada) chudniemy może nie w oszałamiającym tępie ale ciągle i chyba zdrowo - koleżanka schudła już 6 kg a ja 4 zatem chyba całkiem nieźle
jeżeli nie masz ochoty do nas dołączyć to od czasu do czasu do Ciebie zajrzę żeby sprawdzić jak się masz
pozdr