reszta dziewczyn w wakacje zapracowana? :> a gdzie miejsce na urlop kochane panie? :>
Wersja do druku
reszta dziewczyn w wakacje zapracowana? :> a gdzie miejsce na urlop kochane panie? :>
Jak ci idzie dietkowanie pochwal sie ? :D
znaczy sie mi? :D
jak na razie bardzo dobrze, wszystko jest opisane w moim watku. ustalam sobie b. dokladnie posilki, nie jem weglowodanow prawie w ogole, slodyczy, pije tylko wode i herbate bez cukru. skacze na skakance, cwicze i robie brzuszki. dzisiaj ide na rower a od 28 sierpnia zaczynam codziennie na basen. chcialabym juz ale mi zamkneli wlasnie i dopiero 28 go otwieraja.
odchudzam sie od poniedzialku, czyli 4 dzien. i na razie schudlam tylko 0,5 kg :( moze dlatego, ze b. duzo pije aby sie nie odwodnic? nie wiem, ale dziewczyny mi mowia, ze waga poleci... czekam na to! :)
Wczoraj przyjechałam do domu z działki a jutro jadę na plener malarski. Mam nadzieję, że nie zapomnę o pomiarkach (skleroza medycznie potwierdzona :( )
Jak trochę się koło mnie uspokoi to chyba wrócę do wklejania dziennego jadłospisu, bo to rzeczywiśce dyscyplinowało. No i czarno na białym było widać kiedy ulegałam pokusom :oops:
Na basen to ja chyba najwcześniej na jesieni się wybiorę :(
A wysiłku fizycznego "na sucho" nie lubię. No, chyba że spacer.
Trzymajcie się dziewczyny!
Kaśki to już tak mają, że są baaardzo niegrzeczne :wink: - coś o tym wiem :twisted:
hihi to aisak wracaj wiec szybko bede czekac na ciebie
antoinette nie bopj zaby kilosy poleca nie ma mocnych ja tez bardzo duzo pije i to roznych rzeczy moj ulubiony napoj herbata greipfruitowa a teraz choc 23 popijam mleko, ja slodycze czasem jadam ale czego sie nauczylam ostatnio to ze umiem sie opanowac zeby zjesc jedno gora dwa ciasteczka albo czekoladki a nie do konca jak bylo do tej pory .Ja mam w planie aerobik od wrzesnia no i mam dostac caly etat w pracy wiec tez sobie polatam , podziwiam za samozaparcie bo ja cwiczenia only grupowe
netienne hehe ja za wszystkie moje grzechy zywieniowe to wiesz , zreszta poczytaj wyzej , kiedys robilam taki blad ze jak cos zezarlam zakazanego w dany dzien to potem dopiero hulaj dusza bo i tak juz dzien odpuszczony dietetycznie teraz zaczelam pamowac nad tym w koncu
jutro musze zmajstrowac jakis suwaczek 8)
wczoraj 30 km na rowerze... padlam jak wrocilam do domu :D
ooh, dawno nie pilam mleka. chyba sie napije dzisiaj jedna szklanke... mniaaam.
zlecial mi w koncu ten jeden cholerny kilogram! :D
Matko ja bym chyba padla na amen . Dzis krotko bo rano jade na Slowacje
Troche nagrzeszylam dzis :oops:
No tak, ja już na plenerze a pomiarki nie zrobione :? Niedobrze, oj niedobrze.
Tuatj zjadam to co podadzą na stołówce. Przyrzekłam sobie nie kupować nic więcej, no może oprócz pomidorków, bo stołówka coś warzyw nie lubi.
Zaobaczymy jak mi pójdzie, bo tu kolacja o 18.00 a ja zazwyczaj przed północą spać się nie kładę :?
Pozdrawiam Was gorąco - i zabieram się za pracę, bo co prawda miałam tu malować, ale najpierw muszę skończyć zlecenie na poniedziałek :cry:
cmokasy :D
no! przeszlismy z moim chlopakiem 25 km w sobote :) jestesmy z siebie cholernie dumni, nogi nam prawie odpadly ale dalismy rade :D
to najwazniejsze.
aisak--> nie jedz po 18... :> bo normalnie dostaniesz kare po powrocie :D :P
No, to zrobiłam listę dzisiejszego jedzonka. Nie jest źle.
X Razowy z pestkami słonecznika kromka 40g 2 170,00
X Masło Ekstra łyżeczka 10g 1 79,00
X Ser żółty Gouda pełnotłusty plasterek 15g 2 92,00
X Szynka drobiowa plasterek 15g 2 50,00
X Polędwica wieprzowa plaserek 8g 2 21,60
X Barszcz ukraiński talerz 250ml 1,5 148,35
X Pyzy z mięsem średnio 100g 3 585,00
W sumie kalorii: 1 145,95
Po 18 g nie jadłam. Trohcę się boję antoinette :shock: i tej kary :roll: