Wersja do druku
http://www.totalgymsolutions.com/ima...n-dumbbell.jpg
Witaj Joluś :)
cieszę się, że Mateusz czuje się coraz lepiej :D
ja wiem, że to nie jest łatwe tak wciąż leżeć, ale niech sobie przypomni jak leżał w szpitalu, to już chyba o wiele lepiej być w domku, prawda :?: :)
pozdrawiam bardzo serdecznie całą Waszą Rodzinkę :D
ps
Joluś, polecam ćwiczonka z hantelkami, choć 10 minutek dziennie, ręce się wzmacniają i ładniej wyglądają :wink:
Luneczko ciesze sie,ze Mateusz sie czuje lepiej,no ize piesiu jest jego lekarstwem na całe zło :P
Miłej niedzieli Ci zycze!!
BUZIACZKI
http://img219.imageshack.us/img219/4116/47jh8.gif
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
Widze, że Goldi pilnuje pantofli Mateusza żeby za dużo nie latał. Cieszę się że jest lepiej a Tobie życzę mniejszych temperatur żeby bylo czym oddychać.
Przesyłam buziaki.
http://images27.fotosik.pl/28/7b1575c49a7f8188.jpg
Witam i również życzę miłej niedzieli :D Jeszcze cały wieczór przed nami :)
http://gify.klimacik.pl/mini/81.gif
wpadłam na chwilke zyczac przyjemnej niedzielki :)
Dziękuję za odwiedziny, za prześlicznego pieska i również serdecznie pozdrawiam :lol: . Dziś pojechaliśmy pociągiem papieskim do Wadowic, w drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Kalwarii. Mimo zjedzenia w Wadowicach papieskiej kremówki (jakżeby nie :!: ) i sporego panierowanego de volaille w Kalwarii na obiad, potem jeszcze sporej kostki czekolady gorzkiej Tchibo (wspaniała :!: ), zmieściłem sie w 1400 kcal :!: :!: :!: :!:
http://inlinethumb35.webshots.com/53...600x600Q85.jpg
Wadowice
Serdecznie pozdrawiam :D
Jolu, dietka 1300-1400 kcal to też całkiem ładnie. Ważne, że waga nie idzie w górę. Myślę, że szybko przejdziesz na 1200 kcal i znowu będziesz ślicznie chudła.
Pozdrowienia dla całej rodzinki a zwłaszcza Mateusza. Dużo zdrówka i pogody ducha :)
miłego tygodnia Jolu :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
dobrze, że z synkiem wszystko już lepiej :P :P
buziaki :P H
Lunko dzięki serdeczne za wizytkę :)) Piesek wleciał mi w oczy
juz kiedys.Sąsiad posiada takiego "szczeniaczka", który rosnie
w ekspresowym tempie!Cieszę się, że z synem jest lepiej, Tobie
życzę wytrwałości.W zasadzie, kto jak nie my, kobiety jest
najbardziej wytrwały w kosmosie? ;)) :))
Papa :-***