-
Cieszę się, że udało Ci się tu zajrzeć. Mam nadzieję, że net już będziesz miała. Ja jestem zupełnie uzależniona i jak nie ma kilka godzin to się wściekam.
Co do Zusu...znasz moje zdanie, bo rozmawiałyśmy o tym. Wściekam się kiedy czytam, że renta należy się nałogowemu alkoholikowi, bo ma padaczkę alkoholową, a młodemu chłopakowi, który zapadł na ciężką chorobę już nie :!: :evil: Odwołuj się koniecznie i mam nadzieję, że wreszcie dostaniecie właściwą decyzję.
Uważaj na siebie w te upały i podrap ode mnie Grubego za uchem :)
-
Pozdrawiam serdecznie i życze pomyslnego załatwienia sprawy w ZUS....choć wiem , że to trudne.
Dziwi mnie stwierdzenie ZUS że choroba nastąpiła gdy się nie uczył.. przecież był okres matur...czy nie był uczniem..coś chyba nie tak.
Pozdrawiam Gra
-
Joluś, będziemy szperac, tzn. M poszpera :)
Ale się tak zastanawiam - na jakiej zasadzie Mateusz przystąpił do matur w tym roku - chyb musi być jakieś dopuszczenie - czy tego nie mozna podciągnąć do zaświadczenia że jednak się uczy?
buziaki i trzymam kciuki!
-
http://images.inmagine.com/img/image...0/is820099.jpg
Joluś, ja niestety nie znam nikogo w ZUSie a szkoda, bo teraz by się przydało :roll:
szkoda gadać, ta decyzja to jakby z księżyca :evil: ja nie rozumiem kompletnie na jakiej to zasadzie i jakich podstawach oni dzielą ludzi na jakieś kategorie :roll: ten sam człowiek, gdyby zachorował dwa lata wcześniej, miałby sprawę pozytywnie załatwioną :?: :shock: brak słów...
Joluś, odwołujcie się, bo to jakaś paranoja :!:
pozdrawiam i przytulam :D
-
Jestem-nie wiem na jak długi i czy zdążę do tutaj coś wiecej napisać i jeszcze do Was zajrzec,bo net cały czas szwankuje :!: :!: :cry: :cry: :!:
-
Ile zdążę tyle napisze i Wam poodpowiadam :D :!: Będę wysyłac po kawałku.....
http://i13.tinypic.com/4m2c3m0.jpg
Bike :D oj przydałyby sie takie znajomości -jestem tak wściekła,że...szkoda słów :!: :!: Nie odpuszczę,choćbym miała i do Ministerstwa Zdrowia napisac :!: :!: :!: Tym bardziej,że to jest choroba,którą syn nosił w sobie i wcześniej czy później i tak by zachorował-pech,ze stało sie to w maju,a nie np. w październiku,kiedy byłby już na studiach :!: :!:
Groszku :D wszystko jest niestety okej.Syn skonczył szkołę w zeszłym roku,ale nie przystapil do matury z powodu choroby...w tym roku to samo :cry: :!: :!: Jak pech to na całego-nie zdążył przystapić do ustnych i znowu rok w plecy :cry: :!: :!:
Emkr :D dziekuje za telefon i za zainteresowanie-podziekuj jeszcze raz Markowi :D Miło było usłyszeć Twój ciepły głosik :D :!: Co do matury złozył tylko deklaracje -pod naukę nie da sie tego podciągnąc :cry: :!:
Rewolucjo :D ja też jestem uzależniona :roll: :wink: :!: A tu z netem problemy od piątkowego wieczoru i końca nie widac :evil: :!: :!: Goldi podrapany i wysciskany :wink: :lol: :!: A z tym dbaniem...to wiesz jak jest...o sobie nie myslę wcale,albo myślę gdzieś tam na szarym końcu :roll: :!:
-
Podstolinko :D Ty wiesz,że i mnie smutno jest,bo bardzo lubie z Toba rozmawiac :!: Siła wyższa-przez te upały net pada i jakoś nie moga sobie z nim poradzić :evil: :!: :!: Denerwuje mnie to,bo zapowiadaja kolejne upały i co??Mam na zimę czekac,zeby net chodzil noramlnie :evil: :?: :?:
Anikas :D staram sie dietkowac jak należy...bardzo sie staram i od poniedziałku nie idzie mi najgorzej :D :!: A ja trzymam mocno ciuki za Ciebie -za dietke i w ogóle za wszystko :D :!:
Kasiu :D super wypoczynku w Egipcie Ci życze :D :!: :!:
Hindi :D dziękuję i wzajemnie :!:
Animko :D to tak jak u mnie -nie zawsze pisze,ale staram siechociaz przeczytac co sie dzieje u Ciebie i na zaprzyjaźnionych wątkach -niestety coraz mniej mam na to czasu :roll: :cry: :!: Tak...masz racje z ta walka,ale tak ciezko jest w takich chwilach myślec o sobie............Zapominam o sobie.... :roll: :!: :!: .Tęsknię :cry: :!:
Balbinko,Psotulko i Qqułko dziękuję i pozdrawiam tak od serca :D :!:
-
:D Jolus nie denerwuj sie kochanie bo: zlosc pieknosci szkodzi ,a buzia z fasonu wychodzi. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :roll: :roll: :roll: Ja wiem ze czlowieka ponosi jak internet wysiada.Ale co poczac. Czy napisalas juz odwolanie do ZUS-u :?: Nie ma co zwlekac . Ale paskudy jak maja czlowiekowi cos dac tym bardziej jak sie nalezy to wymyslaja cuda. :!: :!: A sobie palace buduja za nasze pieniadze. :!: :!: To wszystko jest chore-nieuleczalnie chore. :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Zauwazylam Twojego sms-a dopiero dzisiaj ,ale nawet nie mialam czasu odpisac.Caly dzien biegany .Do tego jeszcze wizyta u gin. i USG.Wszystko dobrze poki co .mam na pol roku spokoj.A bieganina zwiazana z jutrzejszym wyjazdem do rodzinki meza. Tez sie do nich wybieralam jak sójka za morze.Jade wprawdzie tylko na 3-4 dni ,ale zamieszania wiecej niz to wszystko warte. Najlepiej jak jade sama gdziekolwiek -nigdy nie mam zadnych problemow,ale ten moj ślubas /jak mawia Krysial/ten to jest artysta w denerwowaniu mnie przed wyjazdem na kazdym kroku.No dobrze juz wszystko pozalatwialam i moge wreszcie jechac.Ale jestem ulatana do granic wytrzymalosci .
A zatem dziewczynki kochane do uslyszenia -mysle ze w niedziele wieczorkiem ,a najpozniej w poniedzialek .Przeciez jeszcze mam opieke nad wnukamiod wtorku wlasnie .
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze milego weekendu.http://www.sirmi.ic.cz/fantazie/3.gif
-
Dorfo :D ale Ci zazdroszczę wyprawy na grzybki -jak ja lubie chodzić na grzybobranie...szkoda tylko,ze nie mam z kim,a sama to bym sie zgubla w lesie :roll: :!: :!:
Magdo :D czy damy radę :?: :?: Musimy-nie ma innej opcji :!: :!:
Samorodku :D dziekuje i przepraszam,ze nie zaglądam do Ciebie,ale to tylko i wyłącznie z braku czasu :!:
Stello :D duchem byłam napewno,ale wolałabym i ciałem :roll: :!: A za fajki należy Ci się solidny kopniak-jak sie spotkamy to masz go jak w banku :!: :!:
Jupimorku :D walcze choć jest mi tak ciezko-czasami problemy mnie przerastają :roll: :cry: :!: Dziekuję za wiare we mnie :!:
Musze już zmykac...jutro dalszy ciąg :D :!: Buziaki dla Was :D :!:
-
POZDRAWIAM SERDECZNIE JOLU :)
JA O SWOIM PROBLEMIE Z KAPUTERKIEM JUZ W OGOLE NIE BEDE PISALA ,BO ZARAZ SIE DENERWUJE. :x
PIESEK SLICZNY :roll: :lol: