no pewnie, że ode mnie - chociaż z drugiej strony ja nie wiem, czy Cię ktoś po nocach nie podrywa jak mąż śpi :P
Wersja do druku
no pewnie, że ode mnie - chociaż z drugiej strony ja nie wiem, czy Cię ktoś po nocach nie podrywa jak mąż śpi :P
Hehe moj maz zgodnie ze swoim imieniem tez nocny marek ;)
Zreszta on nie taki zazdrosny, a spac raczej przede mna nie chodzi ;)
ja też chyba powinnam się przechrzcić na Marek ;) i nazwisko na Nocny zmienić :P
ale nic - czas spać, bo jutro ostatni wolny dzionek przed wyjazdem, a jeszcze sporo do załatwienia ;)
dobrej nocki :)
jejq ostatni wolny dzień przed wyjazdem, a ja nic nie mam jeszcze :shock: :shock: :shock:
z tego wszystkiego nie wiem nawet, za co mam się złapać :shock: :shock: :shock:
jedno jest dobre w tym wszystkim --> otóż już teraz postanowiłam, że na wyjeździe nie będę tak kategorycznie ograniczać jedzenia - tzn. w sensie ilościowym tak, ale nie będę aż tak sobie wyrzucać tego, co jem - wiadomo, że mieszkając u ludzi ciężko wymagać nie wiadomo czego na posiłki ;) dlatego postanowiłam, że jeśli najdzie mnie ochota, to pozwolę sobie przy okazji także na kawałek czekolady czy batonika --> ot tak w ramach podróżnej dyspensy ;)
no i dobre jest to, że mając świadomość, że przyszły tydzień będzie średnio dietkowy - teraz jakimś cudem wygrywam z ogromną chcicą na tę czekoladę, co leży w kuchni (i na batoniki... :roll: :roll: :roll: )
ufff... wracam do sprzątania/prania/prasowania/pakowania i nie wiadomo czego jeszcze ;)
i ciebie też prosze o pomoc ze zdjęciami bo
help mi
w fotosiku już jestem ale teraz albo wychodza mi kolosy albo miniaturki
jak zrobic normalny rozmiar
Witaj Bes ale mas zladne zdjatka :lol: wrocilam, bo trzeba sie wziasc za siebie znowu :oops: Dobrze ze jestes nocnym markiem bo przynajmniej na forum nie bede sama jak sie zaloguje, ta roznica czasowa nie jest dla mnie dobra w kontaktach miedzyludzkich :wink:
Kasiukasz, Bes wyjechała zdaje sie na kilka dni, albo sie juz konczy pakowac i zaraz wyjedzie. A co masz za problem z fotkami moze ja pomoge??
nie no spokojnie --> pociąg mam w poniedziałek rano dopiero :P nie wywalajcie mnie jeszcze z forum :P niestety sobotę i niedzielę spędzę całe w pracy :(
bilet już zakupiony :) poniedziałek 5:55 wyruszam :shock: :shock: :shock: kto za mnie wstanie? :twisted: :roll: :twisted:
podsumowanie za dziś:
dieta --> minus ogromny :oops: :oops: :oops:
ćwiczenia --> 130 brzuszów + po 25 takichtamcusiów na każdą nogę
nastawienie --> super do czasu obżarstwa (koszmar)
właśnie popijam herbatkę czerwoną i zaraz spaćku idę, bo na rano do pracy :(
pisałam, że idę spać?? tia... jasne... jak widać moja inteligencja nie zna granic i przed 11h w pracy postanowiłam zarwać nockę... toż ja jutro prześpię tę pracę :/
nic to... jakoś to będzie chyba... :roll: :roll: :roll:
w ogóle przez to nocne siedzenie wydałam przed chwilą ponad 5 dych na allegro :shock: :shock: :shock: nie wiem za co ja w Wawie przeżyję ;)
jejq popatrzcie na to...
http://allegro.pl/item118409709_rurk...erbat_tbg.html
albo na to...
http://allegro.pl/item118377893_tykw...erbat_tbg.html
ehh... rozmarzyłam się...
chyba muszę sobie zażyczyć taki zestaw do mate na urodziny :P