Wpadlam z pozdrowionkami i baw sie dobrze!!!!!!!!!!!!! :D :D :D
Wersja do druku
Wpadlam z pozdrowionkami i baw sie dobrze!!!!!!!!!!!!! :D :D :D
Zebys nam tam nie zginela za daleko :) Milej zabawy!! :D
Ja też życze miłej zabawy i oczywiście duuuuużo zdjęć :)
Bes,jak wrocisz to pewnie przeczytasz...Juz sie nie moge doczekac spotkania :!: :lol:
Szalonej, udanej zabawy
Hej Bes :)
wyciągając Cie z czwartej strony :wink: zapytuję jak spędzasz czas? :D na penwo super.. juz czekam na relacje :D pozdrawiam Cie gorąco!! :D buziaczki
Witam!
Odebralam dzis (wlasciwie to juz wczoraj :roll: ) Bes z dworca a po spotkaniu wsadzilam bezpiecznie do tramwaju z którego odebrali ja znajomi u ktorych miala nocowac. mam nadzieje ze jutro bedzie sie dobrze bawić i nie zapomni przy tym dnia dzisiejszego ;)
U mnie na wąteczku kilka zdjeć - Bes pozwolila wiec korzystam
FOTKI
Pozdrawiam
Bes, właśnie z wielką radością obejrzałam fotki u Emkrusi. Widać, że super się bawisz. Mam nadzieję, że reszta podróży będzie równie udana. A widzisz, było się czego bać? :D
Uściski :)
Ten fartuszek był czadowy ;p
szczerze mówiąc boję się nadal - tylko coraz to nowych rzeczy ;) ale nie żałuję niczego :)
jak już zauważyłyście - bawię się świetnie - mimo różnych nieprzyjemnych sytuacji, które wiadomo - zdarzają się - na szczęście było tego jak na razie niewiele :P
poznałam w ciągu ostatnich trzech dni mnóstwo świetnych ludzi - i wszyscy naprawdę wspaniali i życzliwi :) momentami jestem w głębokim szoku... a to przecież nie koniec spotkań :)
dziś czeka mnie bojowy dzień - rano znajomi zostawili klucze od mieszkania i dzielnie poszli do pracy :shock: pozostaje tylko zamknąć dobrze mieszkanko i się nie zgubić w wawie LOL marnie to widzę, ale jakoś to chyba będzie :P
w ogóle miałam napisać dużo więcej, ale chwilę temu poparzyłam sobie prawą łapkę i do pisania została mi tylko lewa - nawet szybko idzie, ale z bólu się skupić nie mogę :( tak więc relacja nieco okrojona :P
qrka nie mogę znaleźć moich przeciwbólowych :/ porażka :/ a jeszcze muszę włosy umyć i się umalować przecież :/
no nic - zupełnie zgubiłam wątek przez to oparzenie, więc kończę ten marny wywód - zapewne ostatni przed powrotem :)
trzymajcie się wszyscy ciepło
pozdrowienia z Mokotowa