Bes - ja wracam, a Tyznikasz?
Ale mam nadzieję, ze nie na długo iwrócisz niebawem.
W każdym razie ja znów walcze!
Na nowym watku (link w podpisie) na który Cię serdecznie zapraszma!
Buziaki
Ula
Wersja do druku
Bes - ja wracam, a Tyznikasz?
Ale mam nadzieję, ze nie na długo iwrócisz niebawem.
W każdym razie ja znów walcze!
Na nowym watku (link w podpisie) na który Cię serdecznie zapraszma!
Buziaki
Ula
Obejrzałam fotki i muszę spytać: Lubisz Rammsteina?
Kuba mnie pogonił, więc jestem...
nie ma się czym chwalić szczerze mówiąc
* 9 dzień jestem na antybiotyku
* waga już dawno wyższa niż na suwaczku
* ciągle jem
* na uczelni porąbało się całkowicie
* w życiu? trochę znowu też...
i w ogóle w nocy byłam na maratonie filmowym - mimo choroby musiałam się wyrwać - i w zasadzie od wczorajszego ranka nie spałam - ale jakoś dobrze mi - o dziwo dzięki temu mam jakoś trochę więcej pozytywnego nastroju
a rammsteina lubię (po czym to było widać?)
Kochana Bes, pozytywny nastrój jest ważniejszy nawet od wagi, trzymaj go więc i nie wypuszczaj. Oby i pozostałe sprawy wkrótce się poukładały. Super by było, gdybyś we Wrocławiu pojawiła się już z wielkim uśmiechem i choć odrobinką tego powera, którego miałaś latem. :)
Uściski :)
Miałaś bluzę z logo Rammsteina :D
Dobrze, że wróciłaś do nas, teraz powrót do diety to już tylko kroczek :)
Bes- tak jak mówi Triss- trzymaj dorby nastój, święta idą, uśmiech proszę :)
w odpowiedzi na Twoją prośbę na moim wątku obiecuję, że jeśli chcesz to przemycę Cię do Reala :):)
Zycze milego dnia!!! :D :D :D
http://www.dieta.biz.pl/ekartki/kart...zeniowe/11.jpg
Wesołych świąt!!
http://www.keramiekhetschuurtje.nl/F...-rendieren.jpg